No właśnie trochę się obawiam tych prac ,,renowacyjnych".
Podstawa jest chyba żeliwna, zardzewiała, tak samo jak wsporniki. Trzeba by to oczyścić, pomalować, najlepiej jakimś lakierem proszkowym, by było w miarę trwale i estetycznie. Rdzy dużo więc spód chyba trzeba by do piaskowania dać.
Tłok to nie wiem..., dokupić, może wytoczyć i to też są koszty. Spytam się o średnicę.
No a ta dziura w tubie to pewnie do zaspawania, ale w środku chodzi tłok więc musi to zrobić ktoś mający pojęcie o spawaniu nierdzewki, potem pewnie wyszlifować.
Mam dylemat czy nie lepiej poszukać czegoś droższego ale bez konieczności napraw. Może to bardziej sprzęt dla miłośników antyków lubiących przeprowadzać renowację.