chemiqs
-
Postów
21 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia chemiqs
-
ok - spróbuje najpierw z dluzszym osuszaniem - a co sugerujesz w ramach przerobienia? Co z tym dziadostwem zrobic?
-
Zdrowia? Mówisz o problemach związanych z samym wędzeniem czy źle to wpływa na moje zdrowie korzystając z tego typu wędzarni i spożywania jedzenia? Ale odbiegamy od tematu. Czyli rozumiem, że jeżeli mam brzydko odymione kiełbasy to sugerujecie dłuższe suszenie i osadzanie kiełbas? OK. Super - będę próbował. Dzięki
-
sorrki za zdjecia. bede pamietal. Co do wedzarni to taką kupilem pare lat temu za pare złotych dla próby - to pierwsza moja wedzarnia dlatego tania - nie podejrzewałem że bede wędził aż tyle czasu - a to sie okazało strzałem w dziesiątkę To jaką wędzarkę byś polecił?
-
https://aleo.com/_catalog_item_gallery/1835187/wedzarnia-debowa-met-art-szczytno-1.jpg
-
Moje kiełbaski wychodzą strasznie odymione. Chciałbym aby flak był przezroszysty. Lepiej suszyć czy coś innego muszę zastosować?
-
hejka Tak - zgadza się - klasę I tnę nożem lub https://hurtownia-qwerty.pl/environment/cache/images/300_300_productGfx_40366215.jpg. Podgardle ciąłem na najmniejszym sitku. II klasa idzie na https://hurtownia-qwerty.pl/environment/cache/images/300_300_productGfx_40366193.jpg I teraz pytanie - żeby się kiełba nie rozwalała przy krojeniu-jedzeniu to jaka mniej wiecej proporcja ma byc zmielonego do krojonego? A może ja sobie wymyśliłem te rozwalanie kiełbasy - może coś takiego w ogóle nie wystąpi? Jak myślicie. A jeżeli zmieliłbym załózmy podgardle na najmniejszych oczkach i do tego dał klase I krojoną tylko nożem - to nie bedzie mi się rozpadało? Wszystko bedzie ok? Jak myślicie?
-
No mam zelmerka, niestety Co byś proponował, jak sobie z tym tematem poradzic na tej maszynce?
-
Hej. Jak nieodpowiedni dział to przenieście prosze. Chcialbym sie dowiedziec jak zmielic mieso na kielbase zeby miala wieksze kawalki miesa w srodku. Jakie wykorzystac sito czy po prostu kroic recznie? Zrobilem taka ze czesc pokroilem recznie ale jeszcze za mało, ale znowu z drugiej strony, boje sie zeby mi sie nie rozwalala podczas jedzenia jezeli bedzie miala bardzo duzo takich wiekszych kawalkow. Co wy na to? Jakie proporcje zastosowac do mielenia na sitach aby np 50% miesa bylo krojone w kawalki. Ps. W zalaczniku to co zrobilem. Zadowolony za bardzo nie jestem, ale ogolnie smaczna
-
no po jakimś czasie się zbiera - zgadza się. czyli pewnie bez tej opcji. Ma to znaczenie?
-
kupowana 10 lat temu - nawet nie wiem czy to "No Frost" LAOSTA - no jak Ci tak ładnie wyszło za pierwszym razem to naprawdę gratuluje - właśnie ja takiej kiełbaski szukam (znaczy chciałbym zrobic :)).
-
Ale używasz jakiejś przyprawy "czerwonej" aby nabrała takiego koloru czy po prostu to jest efekt wędzenia? Bo kolega roger sugeruje, że to jednak efekt wędzenia. Ja sie nie znam dlatego muszę zasięgnąć porady, a widzisz jak mi wychodzi. Coś, że tak powiem muszę "pieprzyć"
-
czyli jakbyś miał radzić laikowi - to na pewno dobrze nagrzać wędzarkę i dobrze osuszać? A jak uniknąć tych jak to mówisz "posmarkanych" zacieków z białka? z góry dzięki za podpowiedź.
-
A to wędzonki z października. Też wyszły w miarę ok.
-
No wędliny zdecydowanie lepiej wychodzą Również są smaczniejsze. ok - trzeba będzie zwrócić na to uwagę. Dzięki
-
suche w 100% na pewno nie było. Czyli stawiasz na osuszenie?
