Dzięki za odpowiedż. Wygląda na to, że powodem jest zbyt mocne prasowanie i chyba był solony w zbyt wysokiej temperaturze. Poprzedni ser, jaki robiłem prawie nie prasowałem i jest OK. Na razie zaczynam przygodę z serami, tak więc przepis jest podstawowy: kultury starterowe i podpuszczka(Renet) kupione na Ebay'u, mleko z Morrisons w pojemnikach po 3,4L. Warunków przechowywania nie mam zbyt dobrych. W ciągu dnia, gdy jest ciepło, chowam sery do lodówki, na noc wyjmuję na zewnątrz. Mieszkam w Anglii, a więc zimą będę miał lepiej, bo temperatura rzadko spada poniżej +5, w kuchni będzie ok. 10-14. Przygodę zacząłem od białych serów, bo tutaj, poza polskimi sklepami nie ma ich w sprzedaży(dziwne). W Anglii w sklepach w ogóle jest słaby wybór serów, chociaż(O ironio!) jeden z najlepszych serów w swoim rodzju pochodzi z Angli - Blue Stilton.