Skocz do zawartości

scalarian

Użytkownicy
  • Postów

    204
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O scalarian

  • Urodziny 03.09.1984

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Earl Shilton

Ostatnie wizyty

564 wyświetleń profilu

Osiągnięcia scalarian

Współpracownik

Współpracownik (7/14)

  • Pierwszy post
  • Współpracownik Unikat
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą
  • Pierwszy rok za Tobą

Najnowsze odznaki

1

Reputacja

  1. Całości mięsa było 40kg. Tylko szynki się popsuły. Reszta jest ok choć peklpwana była w tym samym roztworze.
  2. Dodając, mięso import z Polski do UK i w UK właśnie przerabiane. I 12 szynek dokosza...
  3. Peklowanie w lodówce - 6stopni. Nastrzyk iglowy z igła posiadającą boczne otwory. Dodam że to nie tylko szare oczko ale jakieś otwory z których wydobywa sie żel, wydzielina o brzydkim zapachu.
  4. Dzisiaj po raz pierwszy od mojej przygody z wędzeniem (jakieś 8 lat) taki babol. 40kg wędzonek, 7 dni solenia w 10% roztworze z solą peklujacą, 24h ociekania i wszystko pięknie. Szynki były nastrzykniete solanką w pierwszy dzień. Wszystko uwedzone, upatrzone (szynki na 72 stopnie) i dzisiaj rozcinam pierwszą kulkę i aż sobie usiadłem. Stechlizna i smród. Zdjęcia poniżej. Co mogło pójść nie tak? Dodam tylko ze cała reszta z tej samej solanki (boczki, Zeberka, polędwicę i schaby) jak najbardziej w porządku. Czy reszta która peklowa la się razem też do wyrzucenia?
  5. Niestety w moim makro w srodkowej anglii nie sprzedaja scinek wiec jestem skazany na import miesa z PL. Raz kupilem połówkę prosiaka od lokalnego farmera ale jakość mięsa pozostawiała wiele do życzenia to tak najskromniej powiedziane.
  6. Mam nadzieję że 80/20 nie przyjdzie w formie golonek tylko ścinek.
  7. Nawiazujac do 70/30 i moich golonek które dostałem - dowóz do UK co prawda, ale dostawca to sporego rozmiaru masarnia z Polski więc nie wiem jak to się ma z klasyfikacją i dlaczego akurat golonki dostałem - może to przez pomyłkę. No nic, zamowiłem 15kg tego trimmingu na próbę i zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Spróbuje coś w stylu swojskiej ukręcić. Zobaczymy w ogóle co to będzie i jak to się da sklasyfikowac.
  8. Ostatnio połasiłem sie na kilka kilogramów 70/30 trimmingu na test - okazało się ze dostałem nic innego jak trybowane golonki. Chodzi mi o to czy przy takim rozłożeniu (80/20) kiełbasa nie wyjdzie za chuda. Dzięki,
  9. Celem odkurzenia tematu, Jakby ktoś potrzebował mięsa polskiego mięsa (wierzejki) w środkowej Anglii to chętnie pomogę naiarami na mojego dostawcę. Pozdrawiam,
  10. Moi drodzy, Pytanie którego nie mogłem znaleźć nigdzie na forum, jeśli gdzieś już było to przepraszam. Jak przedstawia się praktyka użycia ścinek 80/20 do kiełbasy? Czy to w ogóle ma sens? Dzieki,
  11. scalarian

    Scalar zrobił

    niedawno Temat: 70kg kiełbasy plus 30 szynek boczków itp. Krótka fotorelacja z "wypocin" - w poszukiwaniu "tamtego" smaku swojskiej - rezultat---- daleko od noszy
  12. Z racji mojego zagranicznego życia, wysłałem mamuśkę by porozmawiała z jednym z tych tradycyjnych co to ich wyroby na cała okolice znane. Poinstruowalem mamę o co ma pytać i dzisiaj dostałem odpowiedz. Otóż Pan tradycyjny powiedział mniej więcej tak: Mięso na kiełbasę swojska musi być jeszcze ciepłe inaczej to ch****j nie swojska. Z chlodzonego mięsa już taka nie wyjdzie i nawet lokalne masarnie maja z tym problem. Ciekawe tylko czy ta gorąca woda zadziała... test na 15kg już jutro.
  13. Dzieki za wskazówkę Roger próbował ktos jeszcze tej gorącej wody?? Ja tak robiłem kiełbasę z dodatkiem szynki wrzątek i nie wyrabiany farsz. Mięso peklowane wiec z kruchością i tak lipson. Ale galaretka... palce lizać.
  14. Z tego co mi wiadomo to ani moj dziadek ani nikt inny z tych masarzy w okolicy kiełbasy nie parzył ani mięsa nie peklowal. No nic spróbuje jeszcze bez wody zrobić. I zobaczymy co wyjdzie. Marzy mi sie taka krucha kiełbasa z szarym oczkiem z której jelito schodzi bez problemu.
  15. Hej, nie mogę nigdzie odkopać tematu ale od pewnego czasu (jakieś 3lata) próbuje odtworzyć smak kiełbasy która robił moj dziadek. Niestety Altzhimer nie pozwala wyciagnac tej informacji od niego. Próbowałem 10-tek przepisów i nadal to nie jest to. Od ojca sie dowiedziałem ze nie dodawał wody, oczywiście kiełbasa na samej soli i długo wyrabiany farsz... to tyle informacji które mam. Typowa swojska jaka masarze robili jeżdżąc po gospodarzach w weekendy. Zastanawiam sie czy wpływ ma tu surowiec? Moje mięso jest przerabiane około 48godzin po uboju a mojego dziadka, zaraz po zabiciu. Czy to może zrobić różnice??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.