Miro - widzę że cały czas walczysz z piecem, kominem i wszelkim złem który się przy tym pojawia. W piecach zasypowych problem jest taki że przez większość czasu paliwo jest kiszone w piecu - jeśli do tego dojdzie za mała średnica komin, słaby cug i niska temperatura spalin to dzieje się tak jak się dzieje, leje się z komina niczym z kaczej d......., kupra , przerabiałem ten problem, u mnie wszystko wyłaziło górą, komin nasiąkał mazią i smród na poddaszu okropny. Poprawiło się dopiero po zmniejszeniu komory spalania (wsadzone cegły szamotowe na część paleniska), poprawa spalania i wydajności pieca o jakieś 10 % mniej syfu w kominie. Dziwi mnie tylko że piec na ekogroszek spalał Ci więcej!!! U mnie po zmianie pieca na eko (zasypowy miałem 24KW) na eko mam 15 KW mogłoby być ciut mniej jakieś 12 KW i byłoby super wtedy piec pracowałby na idealnych obrotach a tak przy 15 trzeba troszkę przykręcić. Spalanie w zeszłym roku wyszło mi o prawie tonę mniej niż przy spalaniu tradycyjnym. Ktoś już pisał w temacie, najważniejsze to odpowiedni dobór pieca nie kubatura domu a zapotrzebowanie energetyczne domu - dla każdego inne. Odpowiedni przekrój komina i na końcu dobry opał. Miro - czy próbowałeś z cegłami szamotowymi w palenisku palić? - koszt niewielki 2 zł cegła, na tylnej ściance ustawiasz pod samą górę, ja miałem jeszcze cienkie po bokach, sam wiesz jakie efekty przy spalaniu daje szamot Podsumowując po zmianie pieca, wkładu do komina i dobry opał problemy ze smołą i innymi syfami zniknęły, do pieca schodzę 1 raz w tygodniu wybrać popiół