Skocz do zawartości

Brudno

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Brudno

  • Urodziny 20.06.1987

Kontakt

  • strona WWW
    http://GeorgeDoomyNA
  • Skype
    GeorgeDoomyNA

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Opole PL - Kleve DE
  • Zainteresowania
    113155
  • Kącik kuchenny
    GeorgeDoomy

Osiągnięcia Brudno

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą
  • Pierwszy rok za Tobą
  • Pierwsza rozmowa

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. No a drewno - Kolega @paweljack pisał że jak jest za mokre to nie dobrze. Jak to kontrolować?. - Podpatrywałem jak inni wędzą to wrzucali drewno do wiader z wodą żeby nasiąkło albo wyciągali drewno z pod płacht śniegu w zimie. Z kolei dziadek zawsze mawiał , że liczy się gęsty dym-a dym otrzymam tylko z mokrego drewna.
  2. daleko do Dortmund nie mam niecałe 100 km na beczkę nie mam miejsca - Mieszkam jak kolega @ Gregtom zauwarzył w Niemczech i tutaj nie można mieć takich instalacji jak nie ma się własnego podwórka . Dla tego sprzęt mam taki jaki mam. Kolego @ paweljack - wędzić bez rury ?? tzn. palenisko zaraz za kolankiem ? czy wtedy temperatura nie będzie za wysoka ? ---- P.S. Mój kolega z którym wędzę zachowuje się jak by pozjadał wszystkie rozumy- gdzieś przeczytał że trzeba tak robić i tak zrobiliśmy- a efekt jest kijowy jak widać. Nie dociera do nie go żadne tłumaczenie :/
  3. Witam wszystkich. W wędzeniu to dopiero moje pierwsze podrygi , dla tego postaram się opisać dokładnie jaki mam problem. Otóż kilka miesięcy temu zakupiłem wędzarnie z allego od mimara - dokładnie taką. http://www.floks.pl/img/products/17/89/7_max.jpg Biorąc sobie do serca porady ,które tu znalazłem postanowiłem uwędzić pierwsze wyroby. Wczoraj zrobiłem 2gie podejście i zaczynałem od karkówki i schabu, ale za każdym razem mam okopconą - a raczej powiedział bym wyglądającą jak bym opalał mięso palnikiem, skórę. Do tego rzeczona skóra ma grubość ok 2-3 mm i jest bardzo twarda ale zjadliwa. Zacząłem wędzić o godzinie 19 a skończyłem o 5,30 rano. (więc kilka godzin). Drewna jakiego używam to Olcha, którym paliłem przez 8 godzin. na ostatnie dwie godziny wrzuciliśmy do pieca wiśnie. Temperatura na wędzarni oscylowała w granicach 30-35 stopnie przez pierwsze 3 godziny, Potem podniosła się do ok 40 stopni. Drewno olchowe było bardzo mokre. Dym był tak intensywny że kół w oczy. Po 8 godzinach od początku wędzenia kolega stwierdził że dorzucimy wiśni dla koloru. tak też zrobiliśmy. Temperatura na wędzarni skoczyła do 65 stopni i taka się utrzymywała do końca wędzenia. Przez cały proces wędzenia schab był ubrany w pończochę by zbytnio nie osadzało się na nim pył z paleniska. W wędzarni skraplała się duża ilość wody. - Wcześniej schab sechł po peklowaniu około 30 godzin. Co wiec robię źle. Dla czego wędzonki są tak osmolone, czy to wina temperatury, sprzętu, drewna ? Proszę o porady i pozdrawiam Aleksander
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.