Witam. Dopiero zaczynam przygodę z wędzeniem więc i mało będzie chyba zdjęć na początek, ale za to już wiem, że to będzie pasja na dłużej... Moja mała działeczka stoi koło domu, a domek stoi na obrzeżach Wrocławia. Sprzęt jakim dysponuję to pewnie na początek wędzarnia kupna węglowa. Jak na początek chyba dobra. Sam proces wędzenia przeprowadzam wg tabeli z naszego forum. Wędzę na zrąbkach olchowo bukowych. Ponoć najdelikatniejsze. A oto efekty: Pierwsze wędzenie to właściwie sam kurczak w ćwiartkach i kawałek białej cienkiej. Drugie wędzenie już bardziej odważne. Na dym poszły karkówka, kiełbasa biała surowa od kolegi, ćwiartka kurczaka, boczek w przyprawach, łosoś leszcz i pstrąg. I wczorajsze... Boczek, łopatka, karkówka, kiełbasa boczek i pierś drobiowa. Były jeszcze żeberka ale nie zdążyłem zrobić zdjęć po uwędzeniu bo zniknęły szybciej od piwka na grillu na który się robiły... Przekrojona karkówka wyszła chyba ładnie nie?