A po co mu czytać o budowie wędzarni jak na razie chce uratować to co ma. Wszyscy twierdzą, no prawie wszyscy, że wędzić da się we wszystkim.Myślę że i w tej konstrukcji da się wędzić zwłaszcza przy +24-28*C na zewnątrz, tylko Grzegorz88 za mało napisał odnośnie swojej próby.Cy wsadził pstrągi (osuszone) do wygrzanej czy od początku wygrzewania.Czy osuszał z dymem czy bez, czy przy osuszaniu uchylił drzwiczki (kominek może być za wąski) czy nie. Itp. itd.P.S>. Przy takiej konstrukcji i +28 na zewnątrz osuszanie można przeprowadzać bez rozpalania w palenisku Więc tak nie były to pstrągi bo poszedłem po taniosci i na całe szczęście były to karasie o wadze około 600 gr jeden było ich 7 sztuk wolę testować na tańszych wyrobach zresztą sam je złapałem bo wedkuje ale do rzeczy osuszalem ja przez 50 minut dymem dość gęstym ale drzwiczki i komin były Max otwarte później wsadzilem osuszone już wcześniej ryby po solankowaniu syszyly się 10 h ale po włożeniu ich kolejne 40 minut drzwi były otwarte chciałem je dosuszyc i później już zamknolem drzwi i tak 3.5 h w temperaturze między 50 a 80 w poczatkowej fazie ponieważ nie potrafiłem jeszcze sterować temp to był mój 1 raz później podnioslem temp do 90 bo więcej ta maszyna nie osiąga i tak przez 30 minut po wyjęciu na dole komory było około 5mm wody zauważyłem też ze z daszku bad kominkiem skraplaly sie krople wody dość duże i i było ich dużo fi rury komina jak i całej użytej do konstrukcji to 78