Skocz do zawartości

Krzysiek_J

Użytkownicy
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Krzysiek_J

  • Urodziny 28.07.1984

Kontakt

  • strona WWW
    http://www.tgrh.org

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Rumia
  • Zainteresowania
    Historia, rekonstrukcja historyczna, militaria.

Ostatnie wizyty

103 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Krzysiek_J

Poszukiwacz

Poszukiwacz (4/14)

  • Pierwszy post
  • Współpracownik Unikat
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą
  • Pierwszy rok za Tobą

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Ja suszę po solance w temperaturze pokojowej (przez noc), do wędzarni wkładam lekko wilgotne, godzina podsuszania i wędzenie. Nie zauważyłem żadnych wycieków.
  2. Mam i ja projekt wymaga jeszcze dopracowania szczegółów ale 95% prac wykonane.
  3. No proszę, pierwszy raz się spotykam z falownikiem do silnika jednofazowego ale jak wiadomo człowiek uczy się całe życie.
  4. Falownik nie zasili silnika 1x230V, można do wykorzystać tylko do silników 3-fazowych (3x230 lub 3x400V) Do silników jednofazowych można zastosować regulator tyrystorowy lub transformatorowy (regulacja napięciowa) jednak tak jak napisał przedmówca moment silnika na zredukowanych obrotach będzie nikły. Najlepszy chyba pomysł to przekładnia. Dla przykładu w centralach wentylacyjnych które uzbrajam w automatykę jest taki element jak wymiennik obrotowy, w zależności od wielkości waży dobre kilka-kilkadziesiąt kg a obraca nim silnik o mocy kilkuset watów (3x230V oczywiście). To chyba najlepsze rozwiązanie i wydaje mi się że stosowane przez wielu kolegów: http://allegro.pl/silnik-motoreduktor-rexroth-przekladnia-78-obr-min-i6462614884.html?bi_s=ads&bi_m=p2,1&bi_c=211989
  5. Ja się nie boję, uwielbiam boczek i słoninę szczególnie jako podkład!
  6. Wczorajsze dzieło, pomimo obaw wędzonki wyszły super, szczególnie boczek. Trochę tłusty ale smak super. Wyszły trochę ciemne bo pierwotnie chciałem podpiekać w wędzarni. Miałem jednak problem z osiągnięciem temperatury wewnątrz więc na koniec sparzyłem.
  7. Z zastrzałem masz rację to moje pierwsze drzwi więc trzeba będzie poprawić. Generalnie planuje całość ocieplić i obić blachą więc sztywność powinna być zachowana. Po bokach będą regulowane otwory dymowe, dach dwuspadowy. Co do zdjęcia to na kompie jest w pionie.
  8. Widzę że kolega Bee Gee poprawił moje zdjęcia, zdradźcie koledzy jak wstawiać fotki prawidłowo w pionie?
  9. Mogę tylko powiedzieć że kiełbasa wyszła bardzo dobra, po podsuszeniu lekko twardawa ale taką lubię!
  10. Miro: Wszystko identycznie, lodówka, temperatura, brak przypraw tylko inne naczynie. Wcześniej w misce nierdzewnej a teraz w plastikowej (dopuszczona do żywności). Swoją drogą jeśli wymieniam solankę awaryjnie to jakie powinno być stężenie żeby nie przesolić? Tak na marginesie:
  11. Dziękuję za wszystkie uwagi, następnym razem postaram się bardziej
  12. Karkówka, szynka z dronki, boczek z lokalnego mięsnego, w którym zaopatruje się moja mama. Jeszcze jeden grzech, woda z kranu nieprzegotowana ... błąd?
  13. Wygląd jest spoko, śliskie nie jest, jutro po pracy zleję solankę, sprawdzę jak słoność i odstawię do ociekania, jeśli będzie mocno słone to tak jak pisałeś wymoczę w zimnej wodzie. Rozumiem że ocena słoności po prostu na język?
  14. Niestety z drugim peklowaniem mam pewien problem. Otóż wszystko wykonane jak poprzednim razem, 2 karkówki 1kg, 2 szynki 0,7 kg, 2 boczki 0,7. Zalane w czwartek wieczorem w sumie niecałymi 2 litrami solanki, (100g soli + 100g peklo), jedyny jawny błąd to brak nastrzyków - mam nie pod drodze do apteki. We wtorek przekładałem miecho i nie było nic niepokojącego, przed chwilą postanowiłem znowu przemieszać i zauważyłem że solanka nie pachnie ładnie, coś jak woda z wazonu, mięso najwyraźniej nie było przykryte w 100% bo w 2 miejscach zrobiło się lekko szarę. Kolor solanki o lekko czerwonym zabarwieniu, tak jakby mięso krew puściło. Mięso opłukałem zimną wodą, odkroiłem szare mięso, pod spodem wygląda normalnie. Zrobiłem nową solankę i wpakowałem do lodówki, jutro wyciągam do ociekania i w sobotę wędzenie. Generalnie mięso nie jest śliskie, nie pachnie źle, tylko ta solanka. Czy mogę w jakiś sposób zweryfikować czy nic się nie zepsuło przed wędzeniem? Na co zwrócić uwagę przed konsumpcją?
  15. Dzięki za wskazówki. Muszę zaopatrzyć się w odpowiedni kwadratowy pojemnik.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.