Witam, jestem nowa i od razu proszę o pomoc (nie wiem czy w dobrym miejscu) ale wybaczcie goni mnie czas. Wędzę juz trochę ale wszystko na oko, pomocy potrzebuję z peklowaniem. Nie pierwszy raz tak robię ale ...Pekluję bez soli peklowej 27.11 natarłam mięso przyprawami z solą obciążyłam i dwa dni puszczało soki potem zalałam solanką z resztą ziół i do piwnicy.Co dwa dni obracanie temp od 5 do 12stopni.Urlop na jutro wzięty, innej opcji nie ma. Dzisiaj rano wyjęłam mięsko do ociekniecia i jest problem. Łopatka w niektórych miejscach jest szara i jakby inaczej pachnie, szynkę przekroiłam i wewnątrz jets owszem różowa ale środek trochę inny.Pytanie czy jeśli teraz natrę solą peklową i nastrzyknę grubsze kawałki to uratuję jeszcze mięso? Help