Witam serdecznie bo jeszcze nie miałem okazji się przywitać Jestem nowy jak widać a czytając wątek mowa o peklowaniu dla nowych. Ja osobiście jakoś problemu nie miałem aby to ogarnąć a nigdy wcześniej nie robiłem peklowania o wędzeniu nie wspominając. Owszem trzeba kopać i to dużo żeby zadka nie zawracać pytaniami na które odpowiedzi są ale forum parę lat ma to kopania dużo.Dotyczy też to innej podstawowej wiedzy w jakich temperaturach wędzić i całej procedurze startowej zanim mięsko władujemy do wędzarni itd.. dużo kopania jak się nic nie wie Ja osobiście używam kalkulatora ''solankowego' od Mira a przepisy od Halusi i wszystko jak na razie gra. Na resztę przyjdzie czas jak eksperymenty z solą i peksola i inne kombinacje alpejskie.