
blade232
Użytkownicy-
Postów
17 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez blade232
-
czyli trzeba 5mm średnicy wew. kupić koszulkę raczej ?
-
Witam Jaką średnicę ma sonda z termometru biowin 185609 http://domowybrowarek.pl/195-thickbox_default/termometr-do-zywnosci-z-sonda-0-250-c-.jpg Dzisiaj wieczorem będę go miał a teraz chciałbym już kupić rurkę termokurczliwą oraz ewentualnie wężyk silikonowy aby jeszcze dzisiaj pobawić się w uszczelnienie go.
-
No ale "koryciński" wyszedł całkiem fajnie i nawet jedną wersję z dogrzewaniem ziarna i lekkim prasowaniem zrobiłem, (temp. podgrzania 38 st. a dogrzewanie 48 st.) więc chce spróbować goude i jakie temperatury proponujesz ?
- 196 odpowiedzi
-
Witam Będę się przymierzał do pierwszej goudy i mam pytanie do jakich temperatur podgrzewać mleko przy dodawaniu podpuszczki(33-38?) i do jakiej temperatury dogrzewać ziarno (38-48?) Dodam że mleko 4-5l sklepowe 3,2% z biedronki "świeże" Pozdrawiam
- 196 odpowiedzi
-
Po dalszej degustacji stwierdzam że kwasowość prawie nie wyczuwalna
-
Dzisiaj była degustacja. Ser moczony w solance 200g/1L 2.5 godziny. Smaczek fajny, słonawy, i lekko kwaskowy. Jestem zadowolony z wyrobu. Odnośnie tej kwasowości mam pytanie czy tak ma być chyba że coś źle zrobiłem? Wielkie dzięki za wskazówki i rady.
-
-
Moja "dojrzewalnia" to tylko lodówka z "no frost"i tak myślę że ser położę na siatce serowarskiej i przykryje miską w której zrobię trochę dziurek na dnie coś na wzór pojemników do sera chyba że znacie inne patenty na "no frost"
-
To wiem tylko czy podczas leżenia w solance ma być w durszlaku czy tylko podczas solenia z ręki i suszenia ? Ile czasu po wyjęciu z solanki ma się suszyć przed włożeniem do lodówki ?
-
Troszkę nie rozumiem z tym durszlakiem, chodzi o solenie z ręki ?
-
Dzięki, przy soleniu z ręki stroną soloną w dół czy w górę leżakowanie ? Która metoda jest szybsza i sól szybciej się wchłonie do wewnątrz ?
-
Ser zrobiony wczoraj wieczorem z 4L mleka "świeżego" Mleka jednak nie soliłem ani nie przyprawiałem. Nie dogrzewałem ziarna więc chciałem klasycznie zrobić. Teraz sobie odcieka i popołudniu będę się zabierał za solenie. Nie wiem tylko co się lepiej sprawdzi czy solanka czy z ręki ? Solenie z reki to rozumiem że te 2.5% od wagi sera i teraz jaka procedura - połowa "dawki" na jedną stronę i ile czasu ma leżakować i potem druga strona i po jakim czasie do lodówki? Solenie w solance dla takiej wagi sera (myślę że te 400g będzie) to przy propozycji kolegi Perszing37 to by było stężenie 20% i koło 4godzin moczenia a potem ile czasu schnięcia zanim pójdzie do lodówki ? [Dodano: 20 kwi 2018 - 07:41] Rozumiem że stężenie oblicza się przyjmując wagę wody i soli czyli dla 1.5L wody będzie to 1500g wody+370g soli = 1870g co daje 19,7%
-
No jestem początkujący więc dojrzewanie to też nie przelewki a watunki moje to tylko lodówka z nofrost
-
No fakt że sól do mleka to będzie loteria Gorgonloze i te dwa pozostałe co podałeś to bym zjadł ale gdzie mi do zrobienia ich jak ja siętu jeszcze z korycińskim nie zacząłem bić [Dodano: 19 kwi 2018 - 16:49] Arkadiusz a czy ziarno dogrzewałeś czy nie i co to dało ?
-
Rozumiem czyli musiałbym odlać serwatki i dolać ciepłej wody i ogrzewać ziarno jeszcze przed formowaniem tak jak się robi goude np. ale czytałem że niektórzy ala korycińskiego też robią w ten sposób ? A czy jeżeli napocznę po jednym, dwóch dniach ser solony w solance to czy zatrzymam proces rozprzestrzeniania się soli bo dojrzewania to wiem że zatrzymam ?
-
Dzięki Perszing37, rozumiem że piszesz 2,5% jako solenie z ręki ? Zasadniczo tą jedną próbę zrobienia sera chciałbym zrobić dzisiaj i ser zacząć jeść najpóźniej w niedziele na śniadanko i chce najkorzystniejszą metodę solenia dobrać do tej sytuacji żeby ser był w miarę słonawy więc nie wiem czy solenie (z ręki albo solanka) w tej sytuacji zda egzamin czy może na próbę posolić to mleko przed dodaniem podpuszczki? Jako ciekawostka dodam iż wyczytałem że ser afrykański domiati albo gibna beyda soli się przed dodaniem podpuszczki. Myślę że jeżeli typ sera(typu Koryciński) zasmakuje i mi i żonie to następne będą robione bardziej na początku tygodnia "bez pośpiechu" i solone w solance albo z ręki aby zdążyły lekko dojść i w weekend można było spożywać albo w weekend robione i na następny spożywane.. Co do nie solenia w ogóle to ostatnio zrobiłem z 4l mleka nie UHT ser paneer, dobrze sprasowałem i ładny bloczek wyszedł i żonie nie smakował ten ser kompletnie, nie lubi tego typu mdłych bezpłciowych i nawet solenie na świeży kawałek nic tu nie pomogło więc ser musi być już sam w sobie trochę słonawy i dlatego moje pytania. [Dodano: 19 kwi 2018 - 14:38] Może przesadzam więc "nie bijcie" ale tak teoretycznie czy można by było zamiast czekać te 12/24 godziny aby serwatka grawitacyjnie odciekła z serka to może mógłbym to przyśpieszyć i zprasować serek i tego saego dnia do solanki lub solić z ręki ?
-
Witam wszystkich. Zaczynam przygodę z serami i chciałem dzisiaj zrobić pierwszy serek typu koryciński. Przeczytałem wątek zakupiłem co trzeba i teraz chcę jeszcze parę wątpliwości rozwiać. Będę robić ser z max 5 litrów mleka 3,2% kupnego (świeże nie UHT). Po pierwsze na próbę i jeszcze większego gara nie posiadam. Zakupiłem sitko, podpuszczkę i chlorek wapnia itd. Teraz mam parę pytań: 1. Czy zakwaszać kefirem kupnym(w składzie żywe kultury i drożdże bez dodatków) czy śmietaną kupną 12-30%(w składzie żywe kultury bakterii bez dodatków) ? 2. Kolejność dodawania do mleka składników (najpierw chlorek czy "zakwaszacz" i ile czekać zanim dodam podpuszczkę ? 3. Czy jeżeli chcę zacząć konsumować ser powiedzmy po 2 dniach już od zrobienia czyli od dzisiejszego dnia licząc w sobotę albo najpóźniej w niedzielę to czy jest sens po 24 godzinach od uformowania wysalać go w solance lub z ręki i czy wtedy nie będzie tylko za słony na zewnątrz a w środku "nijaki" i czy mimo że będzie napoczęty będzie się ta sól jeszcze rozchodzić z biegiem czasu czy nie ? 4. Czy może jest możliwość posolenia mleka przed dodaniem podpuszczki aby już ser był słony i nadawał się do spożycia po 1-2 dniach i nie trzeba było by go wysalać w solance lub z ręki i jeżeli tak można zrobić to ile soli dać do mleka (5L) i czy to wpłynie negatywnie na ser ? Dodam że zależy mi na zaczęciu konsumpcji sera po tym 1-2 dniach i zależy mi aby ser nie był mdły i był w miarę słonawy a żona nienawidzi takich serów słodkawo nijakich a jak ten ser jej posmakuje i zaakceptuje go to następne może będą miały czas na poleżenie aby się sól rozeszła równomiernie po całości a jak nie zaakceptuje to pogoni moją produkcje i moja przygoda z serami się może skończyć szybko. Proszę o wasze wskazówki i uwagi. Pozdrawiam