Skocz do zawartości

Gelo0o

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gelo0o

  1. Sorki , znalazlem teraz kartke z moim przepisem z jakiejs strony . 1kg miesa - 0,4l wody - 4dg peklosoli , tak to lecialo
  2. Tzn. Ono nie smierdzi ze mozna odrazu powiedziec ze zgnite ;p, ciezko jednoznacznie stwierdzic bo polowa rodzinki mowi ze ok, a polowa ze cos zalatuje. Ale nie bede chyba ryzykowal bo mi osobiscie zalatuje. Dzieki za porady , zdrowych I wesolych swiat . Nastepne bedzie w lodowce lezec .
  3. Eh , to wszystko jasne , poczatki sa trudne . Reszta miesa jest ok , myslicie zeby ta szynke wyrzucic czy wyciac ta czesc tylko ?
  4. Peklowanie 0,4kg peklosoli na litr wody , z wywarem z przypraw przecedzonym przez sitko, bez nastrzykiwania obracane co 3 dni, jedynie obawiam sie o temperature , bo stalo w ganku , a na dworze nie bylo zbyt zimno wiec napewno bylo czasem ponad 10 stopni.
  5. https://zapodaj.net/752c8758bd7f1.jpg.html Z tej szczeliny jest intensywniejszy zapach I obok jest minimalnie szarawy kawałek , po lewej stronie
  6. Witam , jestem nowy na forum , nie wiem czy w dobrym dziale , ale potrzebuję szybko jakąś podpowiedź. Moje 3 wędzenie , wcześniej wszystko było ok , na szynce jest szarawego koloru pasek, w dodatku na składaniu zrobiła się szczelina . Po przekrojeniu na pół cała szynka pachnie ładnie , tylko z tej szczeliny I to przebarwienie ma intensywniejszy zapach , lekko jakby nawet przygnity albo mi się wydaje. Peklowane bylo 3 tygodnie , wędzenie 9h , parzenie 3h w 85 stopniach , szynka w środku miala 75. Czy coś jest z tym nie tak ? Nie wiem czy mogę to podać na święta :p
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.