Witam, wybaczcie, że odgrzewam temat, ale już nie wiem co mam robić... Kupiłem ukraiński separator i zastosowałem się do zaleceń, jakie przedstawiono w tym temacie. Wczoraj odseparowałem śmietankę z mleka i odstawiłem na około 20 godzin. Dzisiaj mam dzień wyrabiania masła... Czytałem różne internetowe poradniki i artykuły, zaglądałem na różne fora, czytałem artykuł EAnny.... Z teorii wynika, że wyrabianie masła jest banalnie proste, a w praktyka (moja) pokazuje sytuację zupełnie odwrotną. A więc, gęstą jasnożółtą śmietanę wlałem do pojemnika, po 5 minutach mieszania mikserem śmietana jeszcze bardziej zgęstniała, zaczęła oddzielać się maślanka (zlałem maślankę) i zamierzałem jeszcze bardziej wyklarować masło, a tu zamiast oddzielania się masła, zrobił mi się krem i im dłużej mieszałem tym gorzej. Po 1,5h mam to co widać na przedstawionej fotce - piankę. ??? Edit. Coś mam problem z wstawieniem zdjęcia, ale mniejsza o to.