Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'suszenie' .
-
Polędwica dojrzewająca, suszona w piwnicy czy w domu?
Gerardinio opublikował(a) temat w Wędliny dojrzewające
Dzień dobry wszystkim Jestem na forum od niedawna i postanowiłem zrobić pierwszą w życiu polędwicę. Chciałem skorzystać z przepisu Gargamela ale zastanawiam się czy mogę wydłużyć proces suszenia. Za kilka dni schabik 1,4 kg skończy się peklować w soli oraz przyprawach i zacznie się proces suszenia i przemiany w pyszną polędwiczkę. Mam pytania i bardzo proszę o pomoc. Posiadam piwnicę w której panuje temperatura około 11 stopni i jest wilgotność na poziomie około 70% Czy warto suszyć w takich warunkach i czy jest to bezpieczne, czy może lepiej zrobić to w kuchni. Czy macie jakieś porady odnośnie suszenia w takim miejscu? Jaki czas suszenia i czy zwiększać na początku wilgotność poprzez miskę z wodą pod mięsem? Bardzo proszę o wszelkie wskazówki i z góry dziękuję. -
Witam serdecznie, pozwoliłem sobie otworzyć nowy temat, ponieważ mam kilka pytań/wątpliwości odnośnie suszenia. Mieszkam w bloku, i chciałbym Was zapytać, w jaki sposób załatwiacie problem suszenia wędlin długo dojrzewających w podobnych warunkach które mam ja . W mieszkaniu mam oczywiście standardowe ogrzewanie (kaloryfery), które osuszają było nie było powietrze. Natomiast posiadam również akwarium morskie, które tą wilgotność podnosi. Temperatura w mieszkaniu wacha się w zakresie 23-25 stopni C. a Wilgotność to granice 35-40%. Czy suszycie wędliny w miejscach raczej oddalonych od grzejników i chłodniejszych (np, przy oknie które jest lekko rozszczelnione zawsze), czy może ktoś z Was suszy wędliny w lodówce (moja ma system wymuszający ciągły obieg powietrza wewnątrz - temp. 6-7C, wilgotność 37-60%). Mogę również skorzystać z balkonu, ale tam będzie wędlina narażona na duże wachania i temp. i wilgotności, oraz będzie na nią oddziaływało słońce. W piwnicy jeszcze nie sprawdziłem jakie mam warunki (temp. i wilgotność). Proszę o rady, bo boczek już zapeklowany pachnie w lodówce :) Pozdrawiam bardzo!!!
- 5 odpowiedzi
-
Witajcie, proszę o poradę. Zrobiłem kiełbasę ( wg przepisu Marcusa) i ją postanowiłem ususzyć. Po raz kolejny bo zawsze wychodzi. Przez tydzień było OK( suszyłem na balkonie temperatury między +2 a +15), tylko jak mi sie trafił deszczowy dzień a po nim drugi to przeniosłem kiełbasę do piwnicy. Wszystko wyglądało OK, ale dziś zaglądam i patrzę pleśń. Niestety nie biała, tylko biała przechodząca na brzegu w lekko zielonkawy kolor. Szukam po Internecie i znajduję, że taką pleśń można przetrzeć ciepłą wodą i powinno być OK. No to na wszelki wypadek zagotowałem wodę w garze. Zdjąłem go z palnika i na minutę wrzuciłem te 5 k kiełbasy. Wyjąłem i przetarłem dokładnie każdą. Pytanie czy to naprawdę pomoże, czy jedna powinienem wywalić wszystko do śmieci. Czy może jeszcze posuszyć ze 3 dni obserwując czy gdzieś się nie pojawi pleśń ? Co robić Panie i Panowie, co robić ? PS.Przeszukałem forum i Internet ale nadal nie jestem pewien. Podejrzewam, ze zrobiłem tez błąd jak parzyłem ta kiełbasę, bo nie oblałem ją potem wrzątkiem by zmyć tłuszcz z powierzchni i pleśń miała pożywkę. Załączam zdjęcia- w świetle w piwnicy wyglądało na lekko zielonkawy, ale na zdjęciu tego nie widać. Może to była kwestia światła ? Bo oglądałem kiełbasę uważnie i wydawała mi się zielonkawa ( ta pleśń).