Wędzarnia

[piksiak]

Napiszcie mi jakie będą konsekwencje takiego umieszczenia wylotu. Dałem koledze projekt beiota - jak wiecie opisany krok po kroku a ten przysyła takie zdjęcie:

Ręce mi opadły

[miro]

Żadne.

Dym i tak się sam rozprowadzi po wędzarni.

[Jojo]

Wiadomo rura wydechowa zawsze z tyłu więc nie wiem o co chodzi ?

 

Też mam wylot z boku komory bo byłem mądrzejszy od doświadczonych i nie zrobiłem centralnie. tragedii nie ma, ale dym będzie nierównomiernie rozchodził się po komorze. Może większy deflektor załatwił by sprawę - tak sobie myślę. Ja po prostu nauczyłem się wędzić w swojej niesymetrycznej wędzarni. Wiem gdzie cieplej i gdzie więcej dymu to i mięso odpowiednio wieszam. No albo zamieniam kije w trakcie wędzenia. Gdyby zrobił wylot centralnie to było by łatwiej.

[piksiak]

Jojo też tak pomyślałem, że nie równo uwędzi i myślę, że jak ogień pójdzie to buda z drewna może się zapalić.

[Jojo]

A o tym nie pomyślałem bo ja mam z cegły komorę. ( tu tez byłem mądrzejszy i teraz wygrzewam zimą ponad godzinę)

 

Może od strony wylotu obić blachą deski to pewnie zabezpieczy je przez temperaturą.

[piksiak]

Podobno ma obić nierdzewką - zobaczymy

[miro]

Jojo też tak pomyślałem, że nie równo uwędzi i myślę, że jak ogień pójdzie to buda z drewna może się zapalić.

To obijesz dolną część blachą i już się nie zapali.

A tak na poważanie, to skąd miałby pójść ten ogień ?

No chyba, że przewidujesz zakrapiane wędzenie !

 

Wtedy żaden deflektor Ci nie pomorze. 

[ziezielony]

Może dla równiejszego rozkładu dymu/temperatury trochę unieść na szpilkach- od strony drzwiczek?

Edytowane 13 Marca 2015 przez ziezielony

[roger]

 

 

dym będzie nierównomiernie rozchodził się po komorze. Może większy deflektor załatwił by sprawę

 

 

 

 

dla równiejszego rozkładu dymu/temperatury trochę unieść na szpilkach- od strony drzwiczek

 

 

I jedna i druga koncepcja jest dobra ... większy wyprofilowany deflektor załatwi sprawę rozproszenia dymu, a drewniane komory i tak powinny być dołem obite blachą dla "spokoju sumienia"