Light At Dawn Opublikowano 7 Czerwca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #26 Opublikowano 7 Czerwca 2016 ^^ dawno mnie nie było,ale odwiedzałam pańswo ludzi o skośnych oczkach,a tam używanie internetu doprowadza mnie do skrajności... ale jestem już,serki były pod okiem doświadczonego pilnowacza i oto efekty cambozole wyglądają BOOOSKOO i co najlepsze - są miękkie!!zapowiada się, że wersja druga będzie duuuużo lepsza od pierwszej.Teraz mają już prawie miesiąc... więc jeszcze trochę czekania przed nami Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12655-robi%C4%99-ser-cambozola-i-camembert/page/2/#findComment-500329 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perszing37 Opublikowano 7 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij #27 Opublikowano 7 Czerwca 2016 Ładniusie ) Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12655-robi%C4%99-ser-cambozola-i-camembert/page/2/#findComment-500332 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Light At Dawn Opublikowano 1 Lipca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #28 Opublikowano 1 Lipca 2016 Przedstawiam Wam... Cambozolę numer 2 ok... znów nie ma poprzerastanej zielonej pleśni(w kolejnych kawałkach znalazły się może 2-3 wyraźnie zielone, ale nic więcej) ... ale ogólny efekt jest SUPEROWY, ser jest baaardzo kremowy i bardzo camembertowaty. Obawiałam się różnokolorowej pleśni jaka się pojawiła,bo(nie widać tego na foto) jest ich naprawdę sporo tym razem jest biała - ale to chyba ta tradycyjna, chociaż pokazała się też taka "niewłoskowata" ale jakby złożona z minipici kuleczekniebieskozielona praktycznie całkowicie zniknęła z powierzchni w jej miejsce pokazała się (dość sporo) brązowa - taka dość jasnobrązowa - nie wiem co o niej myśleć, ale sporo jej jest,szukałam info i raczej nie jest niebiezpieczna, ale ... kolor to nie jedyny wyznacznik czym ta pleśń jest. skórka sera zrobiła sie pomarańczowa - pięęęęękna - wiem, że to jest ok i bardzo mnie ten kolor cieszy Są też małe ogniska różowej pleśni/skórki - nie wiem jak to określić, bo nie ma włosków,i podobnie jest z żółtą - też gdzieniegdzie widać żółte punkciki. Pojawiła się też w kilku miejscach dość ciemna pleśń -i tej nie lubię i boję się jej ale nie bardzo wiem co robić, bo trudno mi odróżnić czarną od ciemnoniebieskich resztek. Nie bacząć na zagrożenie próbowałam każdej pleśni z osobna(wiem, wiem co poniektórzy o tym pomyślą)i żadna z nich nie była gorzka czy niesmaczna,ja bym nawet powiedziała, że one mało smaku mają Później próbowałam każdej warstwy z osobna,różnych struktur i kawałków skórki z różnymi pleśniami. Trafiłam też na kanalik - (pewnie ten co przebijałam ser, żeby niebieska miała szansę się rozwijać)z niebieskozieloną pleśnią - ale nie była ona taka jak lubię - już na pierwszy rzut oka była inna - taka sproszkowana!i niestety - jej smak był nietegessmakowała ... hmmm... jak kawałek przypleśniałego chleba- chyba tak to mogę opisać. Ale trudno mi stwierdzić, czy po prostu przegiełam z testowaniem smaków pleśni,czy może nie powinno ich się z osobna próbować,czy może w ogóle nie powinnam ich tykać i uciekać od tych serów...czy rzeczywiście jest to jakaś zła pleśń. Przejdźmy do sedna - środek sera jest przepyszny,nie ma do czego się przyczepić,jest odpowiednio słony i kremowy.Ogólnie jedliśmy ser razem ze skórką(pomijając moje badania i sekcję)i stwierdzamy, że jest rewelacyjny! Jeśli nie umrę do jytra po takim mixie pleśniowymto za jakiś czas nastawiam nową porcję Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12655-robi%C4%99-ser-cambozola-i-camembert/page/2/#findComment-505017 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aksamit97 Opublikowano 1 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij #29 Opublikowano 1 Lipca 2016 Wygląda bardzo dobrze, rzekłbym. Oby więcej takich wyrobów. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12655-robi%C4%99-ser-cambozola-i-camembert/page/2/#findComment-505031 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perszing37 Opublikowano 4 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij #30 Opublikowano 4 Lipca 2016 Brawo brawo brawo Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12655-robi%C4%99-ser-cambozola-i-camembert/page/2/#findComment-505290 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Light At Dawn Opublikowano 2 Stycznia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #31 Opublikowano 2 Stycznia 2017 Wczoraj poczyniłam camemberta, tym razem bez "blue"Bazuję cały czas na tym samym przepisie z lekkimi modyfikacjami.Jak było tym razem? 11,5L mleka + 0,4L śmietanki 30% (niestety ale tylko uhata była pod ręką - mam nadzieję że nie zaszkodzi) podgrzałam do 33Cdodałam IOTA Ca1 0,5ml (mój stary system podziału w strzykawce - bo nie miałam wagi)odstawiłam na 90 minut (okryłam szlfarokiem i dodatkowo wstawiłam do miski z wodą o podobnej temperaturze)dodałam podpuszczkę - 18ml (temp 31,6C) więc dolałam do miski z wodą trochę wrzątkuodstawiłam na 1hskrzep pokroiłam w kostki 2-3cmzostawiłam na 10 minutlekko przemieszałamznów 10 minut odpoczynkuprzekładam do foremek - 6 wiaderek po serku twarogowym 1kgzostały na noc w temp17-18Cna dzień przeniosłam (po odwróceniu) do 18-20C Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12655-robi%C4%99-ser-cambozola-i-camembert/page/2/#findComment-534376 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.