Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Szacowne Grono

 

Od wczoraj trafiła mi się okazja popracowania jako pomocnik przy przerobie świnki.

No i jako pomocnik robiłem to co pomocnik :-) Wynieś, przynieś, pozamiataj.

Ale ani chwili nie żałuję, bo bardzo ciekawe doświadczenie i w ogóle tak powinno być

zanim zacznę coś swojego. Bardzo mi się podoba zwrot w waszej gwarze: I piesek zadowolony :-) Chyba sobie koszulkę zrobię z podobizną pieska ;-) A swoją drogą bardzo fajnie delikatne określenie na poczynania takiego żółtodzioba jak ja. Ale wracając do moje eskapady, dostałem do roboty od rzeźnika, zadanie wykrawania tłuszczu. Nawet powiem wam że szybko się tego nauczyłem, bo rzeźnik po jakiejś pół godzinie już nie klął :-) A na koniec dostałem worek pomniejszych części słoniny i jedno podgardle oraz boczek. Zaraz poszukałem na stronce co można z tego zrobić i wyszło że najbardziej zbliżony składnikami jest Smalec wg. przepisu autorstwa Tiera.

 

Składniki: podgardle wędzone 60 dkg, boczek wędzony 1,06 kg, słonina drobna 3,12 kg, dwie cebule, cztery ząbki czosnku i przyprawy do smaku. Przygotowanie: Słonikę pokroiłem w miarę równą kostkę i w rondlu powolutku wytopiłem. Podgardle w kosteczkę pokroiłem ok. 1 cm to samo boczek wędzony. Przesmażyłem na osobnej patelni z cebulą pokrojoną w kostkę. Wytopione skwarki ze słoniny jak i podgardle z boczkiem przekręciłem na sitku 5 potem na 2.5 (taka samoróbka sitko, było w komplecie to wziąłem). Odlałem czystego smalcu około 250 ml, a do reszty dodałem zmielone składniki i doprawiłem. Podgrzałem do temp. 65 st C i takie gorące smarowidełko włożyłem do słoików 400 ml o dużej nakrętce. Takie akurat mam, jak kiedyś się dorobię takich jak Wy macie to będzie to lepiej wyglądało.

 

Jako pomocnik rzeźnika dostałem też propozycję odkupienia maszynki z lat 50-tych. Pooglądałem sobie, potargowałem i za 75 zł ładną 22jkę już mam. ;-) Co prawda zeszło mi pół soboty aby ją doprowadzić do stanu używalności ale już jestem dalej niż bliżej. I teraz pytania:

 

1. Jak przetrzymujecie swoje narzędzia, czy po pracy konserwujecie je?

 

2. Jak i w czym transportujecie w/w? Zastanawiam się nad dwiema, trzema walizkami aluminiowymi. Nie wiem czy to dobry pomysł.

 

3. Jak przechowywać przyprawy?

 

To takie pytanie, jakie się pojawiły przy dzisiejszej pracy przy smalczyku.

 

A tu kilka fotek z mojego dzisiejszego wyrobu smalczyku.

 

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Papla

Pozdrawiam Paweł
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1284-rozterki-m%C5%82odego-zadymiarza-cz1/
Udostępnij na innych stronach

75 zeta za maszynke od praprapra coś drogo

ale już masz czym robic i tak trzymaj

wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIra

troche checi i jesz co lubisz ,

a nie lubisz co jesz

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1284-rozterki-m%C5%82odego-zadymiarza-cz1/#findComment-27098
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.