Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Łojej..nie wiedziałam,że dowcipny "test" wywoła taką burzę..:)

Uderz w stół..a nożyce się odezwą.???

Pozdrawiam wszystkich potencjalnych "kursantów" i proszę się nie obrazać Panowie...keep smiling :grin:

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/44/#findComment-66136
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

andrzej k, metroseksualność to gorzej niż... wojna albo coś jeszcze gorszego!

radzio . wikipedi nie czytałem , pisałem w temacie dowcipy :grin: Sam tego nie wymyśliłem -- tak słyszałem

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/44/#findComment-66138
Udostępnij na innych stronach

A ja w zeszłym roku obrałem ziemniaki !!!!!! hehe :lol:

Myślisz , że możesz wszystko ?

Spróbuj trzasnąć drzwiami obrotowymi

 

Myślałem ,że jestem już na dnie !!!!

Ale ktoś rzucił mi łopatę.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/44/#findComment-66141
Udostępnij na innych stronach

Był sobie facet, który dbał o swoje ciało. Taki metroseksualista. Pewnego razu stanął przed lustrem, rozebrał się i zaczął podziwiać swe ciało. Ze zdziwieniem stwierdził jednak, iż wszystko jest pięknie opalone oprócz jego członka! Nie podobało mu się to, wiec postanowił cos z tym zrobić. Poszedł na plażę, rozebrał się i zasypał cale swe ciało, zostawiając członka sterczącego na zewnątrz.

Przez plażę przechodziły dwie staruszki. Jedna opierała się na lasce. Przechodząc obok zasypanego faceta ujrzała cos wystającego z piasku. Końcem laski zaczęła przesuwać to w jedna, to w druga stronę.

- Życie nie jest sprawiedliwe - powiedziała do drugiej.

- Czemu tak mówisz? - spytała tamta zdziwiona.

- Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam lat 50 już za to płaciłam, w wieku 60 lat zaczęłam się o to modlić, a gdy miałam 70 to już o tym zapomniałam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja nawet nie mogę przykucnąć!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/44/#findComment-66150
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

- Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam lat 50 już za to płaciłam, w wieku 60 lat zaczęłam się o to modlić, a gdy miałam 70 to już o tym zapomniałam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja nawet nie mogę przykucnąć!

Prosta sprawa : korzystaj ze świata puki służą lata :smile: . Jak to łatwo powiedzieć :lol:

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/44/#findComment-66154
Udostępnij na innych stronach

Małgoś, nie podałaś terminu i miejsca kursu :question: Żona kazała mi się zapisać :rolleyes:

Pozdrawiam Tomek

 

Jeśli uważasz, że rozmawiasz z idiotą, to się zastanów czy on nie myśli tak samo?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/44/#findComment-66157
Udostępnij na innych stronach

Troszkę czarnego humoru. :blush:

 

Przychodzi facet do lekarza z teczką wyników badań.

Lekarz przegląda, przegląda, przegląda i w końcu mówi:

- Mam dla pana dwie wiadomości dobra i złą.

Na co pacjent:

- To ja tę zła najpierw poproszę.

- Ma pan raka prostaty...

- Ooch!... A ta dobra?

- Rozejdzie się po kościach....

 

Młody ksiądz spowiada po raz pierwszy. Przychodzi dziewczyna:

- Ciągnęłam druta.

Ksiądz zaaferowany, nie wie co powiedzieć - biegnie do ministrantów i pyta:

- Co proboszcz daje za ciągnięcie druta?

- Po snickersie...

 

Idzie sobie kobieta z dwójką dzieci ulicą. Nagle podchodzi do niej jakiś facet i pyta:

Czy to są pani dzieci?

Tak. odpowiada kobieta

Aha, bliżniaki pewnie...

Nie dziewczynka ma 12 latek, a chłopiec 7. Dlaczego myśli pan że to są bliźniaki?

Po prostu nie mogę uwierzyć, że ktoś przeleciał panią dwa razy..

 

- Dlaczego Bóg stworzył alkohol?

- Żeby brzydkie kobiety też miały trochę seksu.

 

Przychodzi pięcioletni chłopczyk, ze zdechłą żabą na smyczy i skarbonką pod

pachą do burdelu. Podchodzi do burdel-mammy i pyta:

- Czy można prosić dziewczynę z AIDS?

- Mały przecież ty masz 5 lat? Co ty byś z nią zrobił i dlaczego z AIDS?

Nie, my nie mamy dziewczyn z AIDS!

- Ale ja naprawdę potrzebuję - mówi i rozbija skarbonkę.

Szefowa widząc pieniądze staje się bardziej skłonna do negocjacji.

- No dobrze, ale, po co ci ta dziewczyna z AIDS?

- Potrzebna!

- Powiedz, to może coś się znajdzie...

- No dobra. Chodzi o to, że jak zrobię to z dziewczyną z AIDS to będę miał

AIDS. I jak wrócę do domu to moja opiekunka, która mnie wiecznie molestuje też

będzie miała AIDS. A potem jak mój tatuś ją odwozi to ona mu daje na tylnym

siedzeniu... I on tez będzie miał AIDS. A jak tatuś wraca to w nocy grzmocą się z

mamusią... i ona też będzie miała AIDS. A rano jak tato wychodzi do pracy,

to przyjeżdża pan od zbierania śmieci, wpada do nas i mamusia daje mu dupy.

I on tez będzie miał AIDS.

I O TEGO GNOJA MI CHODZI, BO MI ŚMIECIARKĄ ŻABĘ PRZEJECHAŁ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/44/#findComment-66160
Udostępnij na innych stronach

To jest tako staro opowieść, ale prawdziwo. Jeden górnik spotkoł roz kamrata i pado mu:

- Ty Paulek, słyszołeś to jakie to nieszczęście naszego sztygra spotkało?

- Nie. A co mu się stało?

- A dyć borok z moją starą uciekł!

 

 

 

Od Francka baba wyjechała do siostry na odwiedziny, do Niemiec. Stamtąd posłała do chłopa paczka. Jak Francek paczka odbiero, to ten urzędnik na poczcie pyto go:

- Co jest w tej paczce?

- Ano futer dlo królików!

- Futer? Nie widzi pan, że to kawa? I to mają króliki jeść?

- Padocie, że nie będą jeść? No to nic nie dostaną - rzeknął Francik.

POZDRAWIAM
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/44/#findComment-66281
Udostępnij na innych stronach

Bóg stworzył mężczyznę i mówi do niego:

- Ależ ty jestes piękny...

Potem stworzył kobietę, popatrzył... popatrzył, skrzywił się i mówi:

- A ty, to się najwyżej bedziesz malować!

AREK
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/44/#findComment-66319
Udostępnij na innych stronach

Panowie, uszczęśliwienie kobiety jest bardzo proste, podaję zasady...

 

 

A. Należy tylko być:

1. przyjacielem

2. partnerem

3. kochankiem

4. bratem

5. ojcem

6. nauczycielem

7. wychowawcą

8. spowiednikiem

9. powiernikiem

10. kucharzem

11. mechanikiem

12. monterem

13. elektrykiem

14. szoferem

15. tragarzem

16. sprzątaczką

17. stewardem

18. hydraulikiem

19. stolarzem

20. modelem

21. architektem wnętrz

22. seksuologiem

23. psychologiem

24. psychiatrą

25. psychoterapeutą.

 

B. Ważne też są inne cechy. Należy być:

1. sympatycznym

2. wysportowanym ale

3. inteligentnym ale

4. silnym

5. kulturalnym ale

6. twardym ale

7. łagodnym

8. czułym ale

9. zdecydowanym ale

10. romantycznym ale

11. męskim

12. dowcipnym i

13. wesołym ale

14. poważnym i

15. dystyngowanym

16. odważnym ale

17. misiem ale

18. energicznym

19. zapobiegawczym

20. kreatywnym

21. pomysłowym

22. zdolnym ale

23. skromnym i

24. wyrozumiałym

25. eleganckim ale

26. stanowczym

27. ciepłym ale

28. zimnym ale

29. namiętnym

30. tolerancyjnym ale

31. zasadniczym i

32. honorowym i

33. szlachetnym ale

34. praktycznym i

35. pragmatycznym

36. praworządnym ale

37. gotowym zrobić dla niej wszystko [np. skok na bank] czyli

38. zdesperowanym [z miłości] ale

39. opanowanym

40. szarmanckim ale

41. stałym i

42. wiernym

43. uważnym ale

44. rozmarzonym ale

45. ambitnym

46. godnym zaufania i

47. szacunku

48. gotowym do poświęceń i, przede wszystkim,

49. wypłacalnym.

 

 

C. Jednocześnie musi mężczyzna uważać na to, aby:

a) nie był zazdrosny, a jednak zainteresowany

b) dobrze rozumiał się ze swoją rodziną, nie poświęcał jej jednak więcej czasu niż danej kobiecie

c) pozostawił kobiecie swobodę, ale okazywał troskę i zainteresowanie gdzie była i co robiła

d) ubierał się w garnitur, ale był gotów przenosić ją na rękach przez błoto po kolana i wchodzić do domu przez balkon, gdy ona zapomni kluczy, lub gonić, dogonić i pobić złodzieja, który wyrwał jej torebkę, w której przecież miała tak niezbędne do życia lusterko i szminkę.

 

 

D. Ważne jest aby nie zapominać jej:

1. urodzin

2. imienin

3. daty ślubu

4. daty pierwszego pocałunku

5. okresu

6. wizyty u stomatologa

7. rocznic

8. urodzin jej najlepszej przyjaciółki i ulubionej cioci.

 

 

Niestety, nawet najbardziej doskonałe wykonanie powyższych zaleceń nie gwarantuje pełnego sukcesu. Kobieta mogłaby się bowiem czuć zmęczona obecnością w jej życiu idealnego mężczyzny oraz poczuć się zdominowaną przez niego i uciec z pierwszym lepszym menelem z gitarą, którego napotka.

 

 

A teraz druga strona medalu. Uszczęśliwić mężczyznę jest zadaniem daleko trudniejszym, ponieważ mężczyzna potrzebuje:

1. seksu i

2. jedzenia

 

 

Większość kobiet jest oczywiście tak wygórowanymi męskimi potrzebami mocno przeciążona. Zaspokojenie tych potrzeb przerasta siły naszych pań.

Wniosek :

Harmonijne współżycie można łatwo osiągnąć, pod warunkiem, że mężczyźni wreszcie zrozumieją, iż muszą nieco ograniczyć swoje zapędy i pohamować swoją roszczeniową postawę!

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/44/#findComment-66464
Udostępnij na innych stronach

Lokaj wchodzi do salonu i widzi :rolleyes: pochylona koleżankę, niewiele myśląc dał jej klapsa w wypiety tyłek, :grin: jekież było jego zdziwienia, :blush: gdy ta kobieta okazała sie sama księżna, :shock: oj bardzo przepraszam, powiedział lokaj, jesli pani księżna ma tak miękkie serce jak tyłek, to napewno otrzymam przebaczenie - :cry: a jeśli ty masz tak twardergo h........ ja jak rękę, to przyjdz wieczorem, a wtedy porozmawiamy o przebaczeniu - rzekła księżna :wink:
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/44/#findComment-66467
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Z zycia emigranta :

 

 

Ojcze Jedyny, Święty Dolarze

Dla Ciebie zrobię wszystko, co każesz.

Na trzech etatach wypruje żyły

Byleby tylko dolary były.

Mało co sypiam i nie dojadam

Lecz co do centa wszystko odkładam.

W sklepie „zapomnę” czasami zapłacić

Bo ja się musze przecież Bogacić.

A wieczorami zanim sen zmorze

Książeczkę z banku sobie otworze.

I w niej dostrzegam znów prawdę cala

Że oszczędności jest strasznie mało!

Wiec daje słowo Święty Dolarze

Na każde świństwo ja się odważę.

Aby dorzucić do konta mego

Zgnoję i zdeptam bliźniego swego.

Honor Polaka, jak i sumienie

Na plik dolarów chętnie zamienię.

Do usług jestem dowolnej mafii

Bo mafia dobrze płacić potrafi.

I od komuchów przyjmę pieniądze

Gdy mnie dolarów ogarną żądze.

Lewy handelek, czy narkotyki,

Wszystko co w forsie daje wyniki

Pochłania moje codzienne życie.

Mieć jeszcze więcej! Tak marzę skrycie.

A gdy odkryję w ogromnym żalu

Że jakiś rodak ma więcej szmalu,

Szału dostaję i z tej zawiści

Przez dwa dni to mnie zwyczajnie czyści.

Zazdrość mnie zżera i wtedy minie

Gdy rodakowi podłożę świnię.

Wprawdzie od tego się nie wzbogacił

Nic nie zyskałem – ale on stracił!

Bo jakim prawem Święty Dolarze

Czasami mnie tak surowo karzesz?

Duszę sprzedałem (czasami też ciało)

Naharowałem się też nie mało.

I nie pozwolę po takiej męce

By inni mieli dolarów więcej.

Wrócić do kraju by wypadało

Lecz tych dolarów jest jeszcze mało.

Muszę mieć więcej, bo mnie szlag trafi

Chwila namysłu – Polak potrafi!

Sprawdzam znajomych różne adresy

Wiem już, jak dobrać się do ich kiesy:

-Bracie Polaku, pomóż w potrzebie

-Wszak my musimy wspomagać siebie

-Chciałbym pożyczyć tylko stów parę

-Za tydzień oddam tobie z nadmiarem.

Gdy tak obskoczę z pięćdziesiąt osób

Widzę, że złoty znalazłem sposób.

Aby z rodaków zrobić jeleni

Stan mego konta znacznie się zmieni.

Jutro pakuję swoje manatki

Wracam do kraju, już bez przesiadki.

I tam dopiero będę panisko

A każdy będzie kłaniał się nisko.

Co noc w łóżeczku inna panienka

(Z wrażenia swędzi nie tylko ręka).

Willę postawię, samochód kupię

I cała resztę będę miał w d….

Jak pomyślałem, tak uczyniłem.

Po jakimś czasie w Warszawie byłem

Teraz rozpocznę od nowa życie!

Sprosiłem kumpli na wielkie picie

Do restauracji na Nowym Świecie.

Złotówki teraz to dla mnie śmieci

I mówię, zanim zaleję pałę:

Tam w Ameryce, to używałem.

Wyliczam kim tam ja to nie byłem,

Ile tuzinów bab obróciłem.

Jakie to chody i wpływy miałem,

Jak opozycję w Polsce wspierałem,

Jaki to byłem dobry i cacy

Podczas, gdy inni moi rodacy

Wstydu nie mają ani godności.

Kradną, kantują wciąż bez litości,

Tacy pazerni są na dolary.

Że to doprawdy jest nie do wiary!

Czasem z zazdrości, czasem dla hecy

Skaczą wzajemnie sobie na plecy.

-Ja tam jedyny uczciwie żyłem

-I wstydu Polsce nie przynosiłem.

Mierzę kolesiów okiem zwycięskim,

Każdy na twarzy ma gorycz klęski.

Stawiam kolację wszystkim z szampanem

Niech wiedzą chamy, kto tu jest panem!

Wyciągam dolców harmonie cała.

By im do reszty oko zbielało.

Później, po kilku jeszcze butelkach

Umysł zasnuwa leciutka mgiełka.

Czuję, że słabnę, film się urywa…

Nad ranem kelner mnie ze snu zrywa

Rachunek dając do zapłacenia.

Na kacu macam się po kieszeniach

i w mig trzeźwieję, głos mi odjęło.

Wszystkie dolary, co miałem – wcięło.

W mej dłoni tylko dwa małe centy

Bądźże przeklęty Dolarze Święty!

Dolar nie śmierdzi – to cytat z życia.

Śmierdzą metody jego zdobycia

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/44/#findComment-66716
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Preludium do świnskiej grypy.

Nie dajmy się w ten wir wkręcać , wielkie firmy farmaceutyczne zacierają łapki !!! Niedawno była grypa ptasia .

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/44/#findComment-66767
Udostępnij na innych stronach

Spotkało się dwóch kumpli. Jeden miał najnowsze BMW a drugi malucha. Postanowili, że zamienią się autami i pojadą na autostradę. Po kilku godzinach spotkali się, ponownie ale już na jednej sali w szpitalu.

Ten od BMW pyta "Stary co się stało?"

- To proste, wsiadłem w Twoje BMW, rzucilem 1,2,3,4,5, rozpędziłem się do 250/h i wypadłem z zakrętu, ale powiedz lepiej jak Ty to zrobiłeś.

- Wsiadłem do Twojego malucha, wrzuciłem 1,2,3,4, po czym wysiadłem, żeby sprawdzić czy to w ogóle jedzie.

 

Kobieta pyta swego instruktora nauki prawa jazdy:

- Jak pan sądzi, ile jeszcze czasu potrzeba, abym umiała dobrze jeździć?

- Co najmniej trzy.

- Godziny?

- Nie, samochody.

 

Wróciła żona z zakupów do domu. Weszła do pokoju i spytała męża:

- Kochanie, czy wiesz jak wygląda pomięte 100 złotych?

Mąż zaprzeczył głową, ona wyjęła z portfela banknot 100-złotowy, pomięła go i pokazała mężowi. Za chwilę znów pyta:

- Kochanie, a czy wiesz jak wygląda pomięte 200 złotych?

Sytuacja się powtórzyła - mąż zaprzeczył, ona wyjęła z portfela banknot 200-złotowy, pomięła go i pokazała mężowi. Po chwili znowu pyta:

- Kochanie, a czy wiesz jak wygląda pomięte 45.000 złotych?

Mąż znowu nie wie. Na to ona:

- To wejdź do garażu i zobacz.

 

Nauka jazdy. Instruktor mówi do kursanta.

- Jak jest czerwone to się zatrzymaj.

- Jak jest zielone to jedź,

- Jak ja jestem biały to zwolnij

 

 

Listonosz przechodzi na emeryturę.

Wszyscy z okolicznych domów postanowili, że będzie on po raz ostatni

chodził od domu do domu i tym razem tylko odbierał prezenty za swoją

wieloletnią pracę.

Puka do pierwszych drzwi...dostaje wspaniałe wyposażenie

wędkarskie...promienieje z radości.

Puka do drugich drzwi...otrzymuje bilet na Hawaje...cieszy sie nasz

listonosz ogromnie.

Puka do trzecich drzwi...otwiera mu wspaniała blondynka...mrugając

oczętami zaprasza go do swojego łoża i spełnia przez całą noc

najskrytsze

marzenia sexualne listonosza.

Rano podaje mu do łóżka wspaniałe śniadanie. Listonosz jest

wniebowzięty...

Gdy urocza blondynka nalewa mu do szklanki kawę, listonosz zauważa

ukrytego pod szklaneczką dolara, zaciekawiony pyta:

- Noc byla wspaniała, śniadanie tez, ale dlaczego ten dolar?

Na to blondynka przewracając oczami:

- Wczoraj wieczorem zapytałam mojego męża, co mam Ci dać za Twoją

wieloletnią służbę. Odpowiedział mi:

*cenzura* go, daj mu dolara.

Śniadanie było moim pomysłem.

 

Pociąg gwałtownie zahamował i młoda dziewczyna z rozpędem wpada na księdza.

- Przepraszam, tak szybko stanął....

- Ależ skąd moje dziecko, to jest klucz od plebani.

 

Spotyka się dwóch mężów:

- Słyszłem, że twoja żona rozbiła twoje nowe Porsche. Stało jej się coś?

- Jeszcze nie, zamknęła się w łazience...

 

 

Jedzie facet samochodem. Obok siedzi żona. Dopuszczalna prędkość 100 km/h.

Facet jedzie mniej więcej z tą prędkością. Nagle żona rozpoczyna monolog:

Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 110 km/h. Żona mówi dalej:

- Pokochałam twego najlepszego przyjaciela - Kazia.

Mąż nic nie mówi tylko dalej przyspiesz do 120 km/h.

Żona przystępuje do rozważania warunków rozwodu:

- Chcę dzieci!

Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 130 km/h.

- Chcę dom i samochód!

Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 140 km/h.

- Chcę aby wszystkie karty kredytowe i akcje był na moje nazwisko.

Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 150 km/h.

- A czego ty chcesz?

- Ja już mam wszystko co mnie potrzeba!

Mąż przyspiesza do 200km/h.

- A co masz?!

Mąż skręca na przeciwny pas jezdni i cedzi przez zęby:

- Poduszkę powietrzną!!!

 

W kolejce stoją 6-letni syn i ojciec. Przed nimi stoi otyła kobieta. Synek mówi do ojca:

- Tato, patrz jaka gruba ta baba!

Ojciec się zaczerwienił, głupio mu się zrobiło i mówi:

- Synku, nie można tak mówić o ludziach.

- Ale ona jest taaaka gruuba!

Nigdy takiej nie widziałem!

- Dobrze, ale to niegrzeczne w ten sposób mówić o innych.

W tym momencie otyłej kobiecie przy pasku odzywa się komórka:

- Pi, pi, pi, pi...

A synek z przerażeniem:

- Tato! Uważaj! Będzie cofać!

 

Tato, ten pan nie ma na głowie ani jednego włosa!

- Cicho, bo może usłyszeć...

- To on jeszcze o tym nie wie?

 

Córeczka krzyczy do mamusi:

- Mamusiu, mamusiu, drabina spadła z dachu!

- To idź to powiedz tatusiowi! - odpowiada mama.

- Tatuś już wie, bo wisi na rynnie!

 

pozdrawiam

zniszczyłem chińczyka przy kabanosach, nadziewarkę znaczy się.

pozdrawiam

jarek.f

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/44/#findComment-66782
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego zwolniłem swoją sekretarkę? - Posłuchaj! Dwa tygodnie temu były moje urodziny, ale jakby tego nikt nie zauważył. Miałem nadzieję, że rano przy śniadaniu żona złoży mi życzenia. Może nawet będzie miała jakiś prezent. Nie powiedziała nawet "cześć kochanie", nie mówiąc już o życzeniach. Pomyślałem, że chociaż dzieci będą pamiętały, - ale zjadły śniadanie, nie odzywając się ani słowem. Kiedy jechałem do pracy czułem się samotny i niedowartościowany. Jak tylko wszedłem do biura, sekretarka złożyła mi życzenia urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej. Ktoś pamiętał. Pracowałem do drugiej. Około drugiej sekretarka weszła i powiedziała:

- Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana urodziny, może zjemy gdzieś razem obiad? Zgodziłem się, - bo była to najmilsza rzecz, jaką od rana usłyszałem. Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej atmosferze i wypiliśmy po lampce wina. W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała:

- Dzisiaj jest taki piękny dzień - czy musimy wracać do biura?

- Właściwie to nie - stwierdziłem.

- No to chodźmy do mnie - zaproponowała.

U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy chwilę, a ona zaproponowała:

- Czy nie będziesz miał nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni przebrać się w coś wygodniejszego?

- Jasne - zgodziłem się bez wahania.

Poszła do sypialni, a po kilku minutach wyszła, niosąc tort urodzinowy, razem z moją żoną, dziećmi i teściową. Wszyscy śpiewali "Sto lat" a ja.

*cenzura*, siedziałem na kanapie, w samych skarpetkach.

 

[ Dodano: Pon Maj 04, 2009 5:42 am ]

Do spowiedzi przychodzi kobieta:

- Proszę księdza uprawiałam miłość francuską, wiem, że zgrzeszyłam i bardzo tego żałuję...

- No tak, pierwszy raz spotykam się z tym grzechem. Czy może pani przyjść jutro po pokutę?

- Tak mogę.

Spotkał się ksiądz wieczorem z księdzem proboszczem i pyta:

- Księże proboszczu, ile ksiądz daje za miłość francuską?

- Przeważnie 50 dolarów, ale Ty możesz się targować...

 

[ Dodano: Pon Maj 04, 2009 5:44 am ]

Wpada na*cenzura*ony facet do kościoła w którym znajdują sie dwa rzędy ławek i krzyczy

-Ej wiecie kim wy jesteście?? Ja Wam powiem!!!

-Ci po lewej to same skurwysyny, a Ci po prawej to patafiany.

Nagle z prawego rzędu wstaje przypakowany koleś i zwraca sie do pijaka

-Ej kolo nie wiedziałem , ze jestem patafianem...

Pijak mierzy go wzrokiem po czym mówi-

-To wybacz kolego przejdź na lewą stronę

 

[ Dodano: Pon Maj 04, 2009 5:47 am ]

Facet do pani w kiosku:

Jakie wy tu prezerwatywy sprzedajecie, nie dość że dziurawe to jeszcze pękają !!!

Słysząc to, stojący obok mały chłopiec dodaje:

I jeszcze spadywują.

Paweł 603957797

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/44/#findComment-66891
Udostępnij na innych stronach

Radzieccy naukowcy odkryli nerw łączący bezpośrednio oko z dupą.

W celu zilustrowania swego odkrycia wykonali demonstracje:

Ukłuli wybranego pacjenta igłą w dupę- natychmiast w oku pojawiła się łza.

Następnie tę samą igłę wsadzili mu w oko...pacjent się zesrał.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/44/#findComment-67005
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.