Maszynka do mięsa

[mirlamus]

Witam.Od niedawna jestem z Wami i w zwiazku z tym moje pytanie.Mam maszynkę elektryczną Diana i chciałbym do niej dokupić sitka.Czy ktoś mi podpowie jak się mierzy jaka to maszynka np.5,czy 8.

[Maxell]

Jeśli kupujesz siatki do maszynek, to najlepiej jest zabrać siatke która juz masz ze soba i dopasować u sprzedawcy. Rozmiarówka jest różna, w zalezności od producentów. Np. siatka do maszynki nr 10 ma średnicę 7 cm, a na niej jest wybite oznakowanie 10. Jesli kupujesz np. u producenta maszynki, to nie ma kłopotu, gdyż po podaniu typu i nazwy sprzetu dostajesz odpowiednią siatkę.

Dużo siatek kupisz w sklepach z art. metalowymi, na targowiskach i bazarach.

Jednak wtedy zabierz posiadana siatkę, gdyż ważny jest także przekrój otworu środkowego (osiowego).

Możesz skontaktować się z producentami maszynek - na stronie w dziale maszynki, i podac im posiadany model i typ. Jako fachowcy na pewno coś doradzą.

Pozdrowienia

[mirlamus]

Czy nie lepiej dla początkującego kupić ręczną maszynkę ,a jeśli tak to jaki rozmiar.

[Maxell]

Proponuję na początek maszynkę 10-tkę.

Pozdrawiam

[andy]

Witam!!!

Dostałem od kolegi zespół napędowy od maszynki do mięsa firmy Bauknecht. Głowicy mielącej do tego silnika nie mam. Na wyjściu jest 200 obrotów/min na pierwszym biegu i w związku z tym mam pytanie: czy nie jest to za dużo jak na maszynkę do mięsa nr 12 (taka jak nr 10 tylko przykręcana jak nr 32). Chcę to wszystko połączyć w jedno urządzenie i nie wiem czy to ma sens. Myślę też czy sensowne byłoby zainstalowanie nożnego włączania zasilania tego zespołu. Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam.

[Gość Anonymous]

Po pierwsze jaką ma moc (w W-atach)

Po drugie - upewnij się czy ma silnik komutatorowy - jeżeli nie wiesz co to jest to wyjaśniam, na końcu ośki która kręci się w środku silnika powinien być taki walec miedziany ponacinany w kawałki i do niego dochodzą w 2 miejscach szczotki - coś podobnego do grafitu w ołówku może znajdować się w prowadnicach z mosiądzu lub plastiku.

Jeżeli jest komutatorowy (a na 99,999% powinien być) to za 5-10 zł dorobisz - lub kupisz gotowy regulator obrotów i nie ma problemu.

Ważne jest żeby moc była wystarczająca do zakręcenia Twoją 32-ką

[andy]

dymek, Ja tak czułem że właśnie na Ciebie mogę liczyć :grin:

Na tym silniku nie ma żadnej tabliczki znamionowej. Może zmierzę jaki prąd pobiera (w A)

na I i II biegu i z tych amperów policzę waty?

Silnik jest na pewno komutatorowy(wiem co to jest).

Nie wiem jak działa taki regulator obrotów ale: mam dwie wiertarki z płynną regulacją obrotów i jedną mogę zatrzymać pod obciążeniem a druga zachowuje żądane obroty bez względu na obciążenie i wolę taki właśnie regulator.

[Gość Anonymous]

No to fajnie że nie muszę tłumaczyć jak mierzy się prąd i tak jak sam napisałeś wyjdzie z tego moc.

Regulatory do wiertarek to nic innego jak regulatory napięcia – czyli można regulować tylko silniki komutatorowe.

Wyższa szkoła jazdy to regulatory prądu, ale wtedy nie masz regulacji obrotów tylko mocy.

Najlepiej było by to wykonać na U 209

Lub kupić np. ten http://sklep.avt.com.pl/go/_info/?id=33086 lub ten http://jabel.com.pl/?,ww,42,,

[andy]

dymek, tego nie rozumiem:

regulatory prądu, ale wtedy nie masz regulacji obrotów tylko mocy.

moja wiertarka posiada płynną regulację obrotów :???:

[andy]

A co z nożnym wyłącznikiem?

Mam takie coś od jakiegoś urządzenia i nie wiem czy odłączać tylko fazę czy fazę i zero.

[Gość Anonymous]

Regulator mocy -czyli można powiedzieć regulator momentu obrotowego

Ten nozny wyłącznik to prawdopodobnie od maszyny do szycia, tam jest opornica suwakowa a w nowszych modelach elektronika, taka sama zasada - spadek napięcia - w maszynach też jest silnik komutatorowy.

Zachodzi jednak ryzyko że jego moc dopuszczona jast za mała, jeżeli jest to opornica będzie się mocno grzała, a jeżeli elektroniczny wystarczy wymienić triak na mocniejszy i to wszystko.

[andy]

Źle napisałem :sad: Nożny wyłącznik który mam jest na mikrowyłącznikach i ma tylko załącz-wyłącz i nie wiem czy należy też odcinać nim zero.

Z tego co mi napisałeś rozumiem że jeżeli zastosuję http://sklep.avt.com.pl/go/_info/?id=33086 to przy ustawieniu np. 60 obr/min po wrzuceniu kawałka mięsa maszynka nie stanie?

[Gość Anonymous]

Nie zupełnie tak, ustawienie 60 obrotów na minutę na biegu jałowy, wcale nie znaczy że przy obciążeniu - czyli mięsie - będzie nadal 60 obrotów.

Niestety wszystkie proste sposoby są okupione jakimiś mankamentami.

Więc albo pogodzisz się z tym że dobierasz eksperymentalnie i ewentualne trochę poregulujesz, lub zrobisz reduktor obrotów/przekładnie, wtedy zyskujesz na mocy i ewentualne zwiększenie obciążenia mniej wpływa na obroty, lub droga wersja zastosowanie falownika, który będzie "trochę" kosztował ale przy pełnej sinusoidzie zmienia częstotliwość i co za tym idzie obroty.

Podałeś przykład wiertarki, jeżeli ustawisz sobie jakieś obroty, a potem zaczynasz wiercić to obroty lekko spadają. Teraz o ile spadną zależy od mocy wiertarki. Tanie zabawki wręcz się zatrzymują a pożądane o dużej mocy wiercą dalej, ale troszeczkę wolniej.

 

Co do wyłącznika - w przy obecnych normach wyłączasz jeden przewód - fazowy, zero nie musisz wyłączać, przewód uziemniający NIE WOLNO!!! tobie wyłączać

[andy]

Wielkie dzięki :!: Rozumiem :wink: zobaczę co mi wyjdzie.

Pozdrawiam

[Gość Anonymous]

Czciłabym jeszcze zwrócić uwagę na fakt dostawiania silników elektrycznych szczególnie dużej mocy lub z przekładniami zwiększającymi „moc” do maszynek ręcznych – na korbkę.

Ich budowa nie przebiduje takich rozwiązań a szeroki wlew do mięsa umożliwia przypadkowe wsadzenie palcy i przemielenie ich razem z mięsem.

Maszynki elektryczne posiadają wąski wysoki kominek uniemożliwiający dojście palcami do ślimaka. Koszt takiego wilka waha się koło 100 do 200 zł przy mocach około 800 do 1000 W.

Przemysłowego od 2000 zł ale to wtedy rzeczywiście trzeba dużo mielić żeby takie coś kupować

[andy]

dymek, dziękuję za informacje i za troskę o bezpieczeństwo. O palcach nie pomyślałem. Dorobię taki kominek z popychaczem i będzie git.

[Gość Anonymous]

Andy - nie wiem czy te wszystki przeróbki warte są Twej pracy, na allego widziałem maszynę 1000 W za 159 zł, i to dwu biegową.

Ale podziwiam Cię za upór i zawziecie do twożenia, znam to z autopsi :lol: :wink:

[Bagno]

na allego widziałem maszynę 1000 W za 159 zł, i to dwu biegową

Czy możesz podać link

PZDR

[Gość Anonymous]

Maszynka do mięsa

http://www.allegro.pl/item125159331_maszynka_do_miesa_1000w_livstar_ls_1308].html

lub

http://www.allegro.pl/item125212712_maszynka_do_miesa_1000w_wyciskarka_do_cytrusow.html

lub

http://www.allegro.pl/item126950949_maszynka_do_mielenia_miesa_1000_watt_2_gwar_2_lat.html

lub 800 W

http://www.allegro.pl/item126763145_maszynka_do_mielenia_miesa_gastroback_nowa_okazja.html

Lub za trochę większą kasę

http://www.allegro.pl/item127000430_profesjonalna_maszynka_do_miesa_gastroback.html

Lub wypasik za 2000 zł

http://www.allegro.pl/item125648387_maszynka_do_miesa_wilk_s12_profesjonalny_.html

[zwierzak]

dymek wszystko to bardzo ładne, ale tylko ta ostatnia się nadaje do produkcji wędlin(ale jakie koszty) te wszystkie noże ze stali nierdzewnej i hirurgicznej można sobie w d.... wsadzić -bardzo szybko się tępią do maszynki musi być nóż i sitko ze stali chartowanej czyli bardzo twardej a nierdzewka mimo swych zalet jest stalą miękką i chartowaniu się nie poddaje

[Gość Anonymous]

Zwierzak - Nie wiem ile kiłbasy juz ukręciłeś, ale do PRODUKCJI to ta za 2000 zł lub wiecej, ale do produkcji (domowej) to w zupełności starczy. Ja swoim zelmenkiem 550 W ukręciłem dobre 15 -20 świnek zanim padł na polu chwały. Więc zawsze należy brać sprzęt który da się zużyć za swojego życia, ale jednocześnie nie jednrazowy.

Osobiście jeszcze nie spotkałem się z nożykami lub sitkami z nierdzewki, może dlatego że nie oglądam się za gadżetami. Swoje sitka i nożyki trzymam w oleju bo rdzewieją i tylko takich używam.

[fentel]

Osobiście używam tradycyjnych maszynek 22 i 32 . Na takie małe ilości wykonywanych wyrobów nawet nie kombinuję z napędem elektrycznym - paluszki jeszcze mi miłe :???: .

Rozwijanie tężyzny fizycznej też się przyda :grin:

Muszę jedynie ( jak ktoś podpowiedział na forum ) skompletować sitka z nożykami - tzn. każde sitko ma mieć swój nożyk , bo razem się "docierają"

pozdrowionka.

[zwierzak]

Dymek sam podałeś linki, a w opisach aukcji np w linku 4 jest wyrażnie napisane że noże są ze stali nierdzewnej 18/10 ,a w nr5 że ze stali chirurgicznej (jeszcze bardziej miękkiej).Co do ilości kiełbaski to gdzie mi do Ciebie.Ja osobiście też używam Zelmera i jak piszesz trzymam sitka w oleju

 

 

podam adres gdzie można kupić sitka i noże chyba w każdym rozmiarze

www.sitka.com.pl

[Gość Anonymous]

Zwierzak – chodziło o maszynki a sitka i nożyki się i tak dokupuje, bo te co są w kompletach na początku to zawsze jakieś badziewi tak aby produkt w sprzedaży był jak najtańszy.

Jak kupujesz drukarkę to też wsadzą kedrydże z paroma kroplami atramentu tylko tyle żeby wydrukować stronę testową po instalacji drukarki i natychmiast lecieć do sklepu po nowy, prim wiedzie Lexmark gdzie drukarka kosztuje mniej niż potem komplet kedrydży do niej.

 

A co do ilości kiełbasy przerobionej to nie chodziło mi o licytację kto więcej czy mniej, tylko to było pytanie do Ciebie po co Tobie wilk za 2000 zł, czy rzeczywiście jesteś w stanie wykorzystać jego produkcyjne możliwości za swojego życia – a życzę Tobie minimum 100 lat życia, nie wnikając w ważny fakt że za jakieś 5 – 10 lat nie dostaniesz do niego już sitek czy nożyków lub innych części, bo już nie będą produkowane.

[zwierzak]

Dymek z tym wilkiem to masz całkowitą rację ale z sitkami nie do końca mój zelmer ma chyba osiem lat i sitka z nożami mam oryginalne odczasu do czasu daje je do ostrzenia na szlifierce magnesowej(mniej więcej raz w roku)-kiedyś robiłem to sam w pracy ale się musiałem przekwalifikować, z tego wniosek że należy kupować sprzęt sprawdzonych firm a nie jakąś tandetę