Plotka i jej następstwa

[Grzewlod]

Mirku uważam, że Krystian się nie pogniewa za tą publikację, ale na przyszłość nie daj się ponieść emocją i stosowaniu przez niektórych metod socjotechnicznych. Twoją decyzję w momencie kiedy się osobiście dowiedziałeś o sprawie Krystian uważam za racjonalną, że nie podjąłeś interwencji za którą byśmy teraz wszyscy cierpieli. Ja postąpił bym tak samo. Uważam, że publikacja dokumentu z danymi osobowymi nie była potrzebna ponieważ w końcu to Ty osobiście odpowiadałeś za zlot a nie inne osoby. Krystian jasno napisał, że w momencie pojawienia się plotki miał od kilku dni wynik świadczący o tym, że nie jest zarażony wirusem. Zacznijmy sobie ufać skoro mamy informację od samego źródła. Jeżeli ktokolwiek uważał, że coś zatajasz lub go oszukujesz to ma do tego możliwości ustawowe. Skończmy wreszcie z jakimiś pomówieniami, niedopowiedzeniami itp. nie dajmy się zwariować. Krystian życzę tobie jak najszybszego powrotu do zdrowia twoja postawa niech będzie wzorem do naśladowania. Pozdrowienia dla wszystkich

[Maxell]

Emocje mi opadły, kiedy skontaktowałem się z Krystianem. Spokojnie, zdaję sobie sprawę, iż część z napisanych tutaj opinii jest sztucznie nakręcana przez obserwatora tematu, przy nieświadomym (lub świadomym ) wykorzystaniu różnych osób, ale dokumenty przedstawiłem głównie w celu pełnego uspokojenia tych uczestników zlotu, którzy się ze mną kontaktowali i kontaktują, lecz przytomnie nie biorą udziału w dyskusji, jedynie ją obserwując.

Jak wspomniałem, dla mnie ale zapewne nie tylko, pełne zamknięcie sprawy nastąpi po przeprosinach na forum.

Myślę, że nie ma już sensu rozwlekać sprawy, gdyż wszystko, poza przeprosinami, zostało tutaj powiedziane.

[Maxell]

Jak widać, nie wszyscy faceci mają j..a. Jutro temat zamykam.

[MIRKON]

Mirku, jako uczestnicy zlotu dziękujemy za rozebranie partytury na nutki pierwsze ...

Krystek, przykro mi, że Ciebie to dotknęło,,,,,

 

mam nadzieję, że na następny zlot nie będę musiał zabierać walizki z zaświadczeniami lekarskimi i badaniami na ......

 

mam propozycję o zmianę regulaminu forum, ponieważ pewne zachowania nie mogą być tolerowane i wybaczane, tak jak pisałeś Mirku, tylu ludzi uczestniczyło, potem rodziny... praca ... znajomi....

a jak by ktoś nie wytrzymał nerwowo i udał by się do "zakaźnego" po wykonanie testu .... a przecież jedna trzecia zakaziła się w kontaktach medycznych...

piszę o odpowiedzialności...

(ulało mi się z wątroby)

[Maxell]

Jak widać, mimo tak długiego czasu, nie doczekaliśmy się na przeprosin i .... pewnie się już nie doczekamy. Szkoda, gdyż można było w koleżeński i kulturalny sposób zakończyć ten drażliwy temat.

Dyskusję zamykam, ale temat pozostawiam na forum  jeszcze na jakiś czas, ku przestrodze i ukazaniu, jakie mogą być konsekwencje kilku bezmyślnie wypowiedzianych słów.

Edytowane 23 Kwietnia 2020 przez Maxell