Zakopane 2025 - Zakwaterowanie

[Maxell]

Ja nie wiem, gdyż nie korzystałem tam z paczkomatu. Musisz chyba zapytać Teresy.

teresaharenda@gmail.com

+18 20 62 830 / +48 601 475 573

[STRAŻAK]

6 minut temu, pis67 napisał(a):

Z innej beczki, paczkomat InPost gdzie najbliżej naszego lokum?   

Przy sklepie 

[Maxell]

Wyjaśniam, w jaki sposób dokonywałem w tym roku prób rozlokowywania zlotowiczów.

W pierwszej kolejności rozmieszczałem osoby mające problemy zdrowotne. W drugiej kolejności singli, zarówno po stronie mężczyzn, jak i kobiet. Teraz komplety rodzinne i pary, które zdecydowały się zamieszkać wspólnie. Następnie zagospodarowywanie pokoi większymi grupami. Na koniec wszystkie pary. Oczywiście brałem cały czas pod uwagę, iż od środy mamy do dyspozycji jedynie wieloosobowe pokoje w segmencie B.

Na pewno nie wszystkim takie rozwiązanie będzie odpowiadało, ale jestem pewien, iż niezależnie od tego jak bym podzielił pokoje, zawsze ktoś będzie niezadowolony.

Znacie już przydziały pokoi, więc jeśli dogadacie się między sobą w kwestii ewentualnych zamian lub przesunięć, czekam na informacje.

Ja się cieszę, że jakoś udało się zrealizować najbardziej nielubianą i niepopularną operację organizacyjną zlotu

 

 

 

[pis67]

W dniu 17.02.2025 o 15:18, Alinka napisał(a):

Reasumując co dokładnie miałam na myśli umieszczając swój wpis….

Na zloty jeździmy My Zlotowicze i nasi goście. Nauczmy ich że na zlotach panują określone warunki, że często pokoje noclegowe trzeba dzielić z kimś innym. Zawsze to tłumaczę osobom z którymi jadę i nigdy nie miałam problemu ze zrozumieniem tematu. W ub roku do Rytych Błot przyjechał ze mną szwagier; nie miał problemu ze spaniem w jednym pokoju ze mną i z Kasią z Gdańska.

W tym roku w Zakopanem będę z teściową mojej córki; pierwsze co jej powiedziałam to to że będziemy współdzielić pokój.

W poprzednich latach nikt z moich gości nie miał problemu z współdzieleniem pokoju.

To tylko od nas zlotowiczów zależy czy  u Teresy da radę Maxell ulokować 140 osób na 180 łóżkach.

Proszę, zastanówcie się nad tym

 

Odniosę się jeszcze do tego wpisu wyżej. Z punktu widzenia Pani Teresy właścicielki naszego lokum, ja nie mogę pojąć , że 140 osób nie zmieści się w kwaterze dysponującej 180 łóżkami, moim zdaniem jest trochę nie tak, lokowanie kilkunastu osób gdzieś obok, kiedy są przesłanki na to by byli razem wspólnie z nami  na pokładzie . Te kilkanaście miejsc to potencjalne straty dla osoby, która współpracuje z nami tyle lat, z mojego punktu widzenia jest to nie do końca fajne z naszej strony. Są to moje takie chwilowe przemyślenia w tej sprawie i nie oczekuję dalszej dyskusji w temacie.   

[pis67]

17 godzin temu, STRAŻAK napisał(a):

Przy sklepie 

Dziękuję, daleko to od nas?  

[gluszec]

27 minut temu, pis67 napisał(a):

Dziękuję, daleko to od nas?  

Jakieś 500-600 metrów, około 6-7 minut wolnym spacerkiem.

Edytowane 26 Lutego przez gluszec

[STRAŻAK]

Godzinę temu, pis67 napisał(a):

Dziękuję, daleko to od nas?  

Jak rzucimy kamieniem od Teresy to trafimy paczkomat  🤣🤣🤣🤣

[pis67]

dzięki