Szynkowar - jak go używać ?

[Maad]

Zwierzak, pewnie nieskromnie piszesz o tym

czy kluczem do sukcesu są grube plastry sera ?

 

Dymek, a próbowałeś to naczynie żaroodporne "gotować" w piekarniku z termoobiegiem ?

[Maad]

Nawet gdybyś użył rozgrzanego i podgrzewanego piasku to też w końcu osiągniesz zamierzony efekt.

Czyżbyś był w lipcu na urlopie nad morzem? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Z termoobiegiem na pewno zacznie się tobie mała huśtawka czasowa pomiędzy jednym a np. 4 szynkowarkami. To będzie spowodowana brakiem akumulacji energii cieplnej (jaką masz w przypadku garnka z wodą) ale i z tym poradzisz sobie dodając parę minut.

Nie sądzę, zamiast akumulacji, w piekarniku masz błyskawiczny transport tejże energii.

A poza tym, wody w garnku przecież jest niewiele to i akumulacja szczątkowa - naczynia żaroodporne są niskie.

 

W piekarniku na pewno mniej absorbująca uwagę jest regulacja temperatury, jeden ruch pokrętłem i termostat trzyma. Na gazie trzeba częściej zaglądać, bo np. ktoś otworzy okno, zrobi się przeciąg, albo żonka na drugim palniku postawi gar pomidorowej. A jak się ma gaz w butlach, to dochodzi jeszcze zjawisko zmniejszania się płomienia w zależności od ilości gazu w butli.

W sumie to nie ma znaczenia, każdy będzie parzył jak mu wygodniej.

Co do sera, lub innych dekoracji wsadzasz tyle ile chcesz to tylko Twoja wyobraźnia kulinarna tym kieruje no i gusta pozostałych domowników.

Ograniczeniem jest deformacja "nadzienia" przy ugniataniu. Jak plasterek sera będzie za cienki to się zwyczajnie porwie i uśmiech wyjdzie lekko szczerbaty :lol:

[Papcio]

W piekarniku to ja robię na raz parę sztuk bo do gara mi wchodzi tylko jedna szynkowarka. Jak mam zamówienie od siostry, szwagra i córy to hurtem szybciej idzie i piekarnik jest niezawodny. Ja ten uśmiech to właśnie podpatrzyłem na fotkach. Ser na oczka jakieś 1cm w kwadracie a uśmiech odrobinę cieńszy. Bardzo mnie się spodobała kompozycja noworocznego pasztetu z cyframi 2006 i dlatego też robię z różnymi „wkładami” jakie mi przyjdą do głowy w chwili „nadtchnienia” Nie tylko w szynkowarce ale i pieczenie rzymskie też. Świetnie też wygląda kompozycja w szynkowarce czeskiej dwukolorowa opisana przez Maada8 Też tak zrobiłem i był wyrób bardzo atrakcyjny. Faktycznie, jak pisze Dymek- je się też oczami - tylko wyobrażnia ogranicza inwencje twórcze. Ja nie zwracałem uwagi na „formę” ale teraz coraz częściej robię z różnymi dodatkami.

Mirek, weż parę „świnek” na zlot, na pewno znajdą się chętni, ja sam muszę - tylko... no wiecie mam strżnika i trzeba go przekonać.

[zwierzak]

Maad tak jak napisałeś nie za cienki,a grubośc zależy czy chcesz mięso z serem czy odwrotnie.Ja osobiście kiedy wkładam szynkowar do piekarnika z termoobiegiem nalewam do niego za porada Maxella trochę oleju na wierzch (chodzi o to żeby woda nie wyparowała z produktu)reszta to już jak napisał Papcio kwestia wyobrażni

[enro_o2]

Kolego dymek,

Jak zrobiłeś termostat utrzymujący temperaturę wody w garnku +/- 1 st C. Ja się zastanawiam nad kupnem czegoś takiego:

 

http://sklep.avt.com.pl/go/_info/?id=46956

[enro_o2]

dymek,

Dzieki za wyczerpujacą odpowiedź. Ja chyba zostanę przy termostcie, przekaźniku i bezwładności elementu grzewczego kuchenki :grin:

[enro_o2]

Dzieki za pomoc, elektorniką trochę się interesuję :-). Na razie zostanę przy zwykłym termostacie a moc po osiągnieciu będę regulował pokrętłem przy kuchence. Po uzyskaniu żądanej temeratury przykręcę kuchenkę a resztę zrobi termostat. Stopień mocy będę musiał ustawić doświadczalnie. Miłe pstrykanie przekaźnika będzie mnie informowało, że parzenie sie odbywa :grin:

 

Pozdrawiam,

enro

[Gość Anonymous]

No to przyjemnego słuchania przekaźniczka :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin:

[tato]

Myślę że potraktujemy to jako ciekawostkę, bo cena jest okrutna :sad: , ale być może znajdzie się ktoś zainteresowany - co szkodzi obejrzeć :wink: To też szynkowar

[Smoczny Smok]

A o jakim szynkowarze piszesz?

 

--

Smoczny Smok

[tato]

A w link kliknąłes :tongue: ?

[prababcia Ania]

Smoczny Smok, trzeba kliknąc w napis "To tez szynkowar"

 

Ale cena !!! Zbyt wygórowana !!!

[Smoczny Smok]

No juz widze, dzieki za podpowiedz prababciu Aniu! :lol: U mnie sie ten link prawie wcale nie odroznia, wiec mialem klopot z odkryciem go :lol:

I cena jak najbardziej z kosmosu, chyba to miala byc aukcja na kosmiczny 15 Final...

 

--

Smoczny Smok

[Gość Anonymous]

poczyniłem pewne przemyślenia w temacie szynkowarek i prasek i myślę, że taką porządną praskę można wykonać za niezbyt duże pieniądze domowym sposobem. jak orientacyjnie przyjąłem siła nacisku może być nawet do 50 kg. Wiem, że to dużo za dużo ale wyrób ma być solidny, a i przy budowie mostów stosowano kiedyś granice bezpieczeństwa 300%

Myślę, że można pójść do składu materiałów hutniczych i zakupić blachę ok 1,5 - 2 mm grubości. przytną na miejscu i to na wymiar.( Przynajmniej w Budziskach, gdzie kupowałem blachę potrzebną przy budowie pieca.) pospawać na odpowiedni kształt, oszlifować i zaoksydować. zębate uchwyty można wypiłować fleksem z zębatki od napędu bramy (takiej jaka jest użyta w nadziewarkach) dekiel z blachy prowadnice z pręta zbrojeniowego, spręzyny ze sklepu motoryzacyjnego.

Przecież i tak mięso nie ma bezpośredniego kontaktu z szynkowarką czy praską wobec tego można użyć takich materiałów jak wspomniałem wyżej. dzięki temu koszt takiej praski w stosunku do wykonanej z kwasówki, będzie duuużo mniejszy. :grin: :grin:

I co Wy na to :question: :question: :question:

[Małgoś]

Jarku.... :grin: :grin: :grin: !

Już widzę oczami wyobrazni to ustrojstwo....oj..oj...hehe :shock: :lol:

[wdw]

A dla tańszych wersji puszki nierdzewki z Tesco po 8,49 zl w zupełności wystarczą. kupiłem wczoraj 2 szt. , a że nie miałem jeszcze sprężyn to nakryłem słoikami z wodą, fakt, że komfort nie taki jak powinien, ale po dwóch godzinach gotowania wiedziałem, że się udało. Dzisiaj degustacja wypadła pozytywnie. I tak trzymać. :smile: