Skocz do zawartości

prababcia Ania

**VIP Junior**
  • Postów

    80
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez prababcia Ania

  1. Z całego serca dziekuję WSZYSTKIM za piękne życzenia urodzinowe. Aktualnie wychowuję najmłodszą wnuczkę Oleńkę, która ma dopiero 18 m-cy, a pod moją opieką jest od 8 m-ca życia. Cały wolny czas mam na maxa zajety, dlatego nie odwiedzam zbyt często naszej stronki, ale bardzo tęsknię za Wami. Na szczęście dzieci szybko rosną !!! A i zdrowie mi nie dopisuje, stawy dają mi sie we znaki :-( Pozdrawiam bardzo serdecznie WSZYSTKICH prababcia Ania
  2. prababcia Ania

    Podziękowanie

    Wszystkim, którzy pamietali o moich urodzinach dziekuje za przeslane zyczenia. pozdrawiam serdecznie i przepraszam moja klawiatura sie zbuntowala i nie wyswietla prawidlowo wszystkich znaków
  3. andrzej k, same smakowitosci !!! Moje gratulacje :!: :!: :!:
  4. Tak Mareczku, dobrze zrozumiałeś :smile: Rybkę tylko w panierce, a kotlety dodatkowo w bułce. pozdrawiam serdecznie
  5. Marek z Bielska, a po cóż Tobie fotka ??? : :smile: Zrób panierkę, usmaż rybkę i delektuj się smakiem : :smile: I koniecznie popij usmażoną rybkę %% , aby nie pomyślała , że ją pies zjadł :grin: :grin: :grin: Owa panierka nadaje się również do panierowania np. kotletów schabowych. Rozbite kotlety oprószamy pieprzem i bardzo delikatnie solą, wkładamy do panierki, potem w rozmącone jajo i następnie w bułkę tartą. Przynajmniej ja tak czynię :smile: pozdrawiam serdecznie
  6. Anetka, kilka postów wyżej jest panierka :smile: pozdrawiam serdecznie
  7. Zalewa octowa do ryb: - 1 l wody - 1 szklanka octu (10%) - 2 łyżki cukru - 1 łyżka soli - lisc laurowy - po kilka ziaren pieprzu i ziela anlielskiego - 1 cebula Wszystkie składniki gotowac razem minimum 5 min. Gorącą zalewą zalac ryby w salaterce lub w słoju. Ryby zalane w słoju od razu zakrecic, a po wystudzeniu wstawic do lodówki. W lodówce mogż byc przechowywane kilka tygodni. pozdrawiam serdecznie
  8. Małgoś, Panierkę do smażenia ryb przygotowuję z mąki krupczatki i delikatu do mięs. Proporcja: - 1 kg maki krupczatki - 1 opakowanie delikatu (około 180 g) Delikaty są pakowane w torebki o różnej zawartosci. Należy tak dobrac, aby waga delikatu do wagi mąki była w proporcjach jak wyżej. Mąkę z delikatem należy dokładnie wymieszac na sucho, a potem to juz tylko używac do panierowania nie tylko ryb , miesa również. Krupczatka się tak nie przypala podczas smażenia jak mąka zwykła.
  9. Papcio, http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=777 u jest ten przepis na karpia w szarym sosie pozdrawiam serdecznie
  10. Papcio, Okonie nie są "ościste", podobnie sandacze. Najbardziej "ościstą" rybą są leszcze, ale za to jakie smaczne !!!! W zalewie octowej rzeczywiście osci miękną , sa wówczas mniej niebezpieczne dla osób niewprawionych w jedzeniu oscistych ryb. Papcio, mam nadzieję, ze panierowałes rybki w panierce mojego przepisu :smile: pozdrawiam serdecznie
  11. andrzej k, "Kto dba - ten ma" Super zapasy !!! Gratuluję !!! Widzę pokazne dymiony, czy tez robisz winko? A może i co innego? Czy zapasy zgromadzone na zimę są z własnego ogrodu? fentel, W moim "schronie" bieda nie dokuczy!! A jeszcze jak Adam dowiezie zimą świeżych okoni - to uczta na całego. Ja zimą spod lodu ryb nie ciągnę , lód mógłby się pode mna załamac :grin: :grin: :grin: pozdrawiam serdecznie
  12. prababcia Ania

    Odwiedziny II

    No proszę, nie było mnie kilka dni, a tu Papparazzi Papcio " nadaje" Papcio, "polukrowałeś" mi znowu duszę :grin: Szkoda, że nie pokazałeś moich dojrzałych winogron. Już winko z nich fermentuje. Fentelku - Figlarzu! Nie śmiej sie z tych rogów !!! Możesz naprawdę miec większe :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: Na ryby wyjeżdżamy razem. A tak poważnie, te rogi to pamiątka po moim śp. Ojcu, który był myśliwym. Malgoś, od Ciebie sie dowiedziałam, że nawet sobowtóra mam :smile: Tych wszystkich, którym się podoba moja spiżarnia informuję, że są tam wyłącznie przetwory z plonów zebranych z mojej działki, no i z lasu (oczywista oczywistosc :grin: :grin: :grin: ) pozdrawiam serdecznie
  13. No jasne, że chodzi o emulsję ze skórek wieprzowych:-) Ja gotuję skórki do miękkości, przekręcam przez maszynkę o drobnych oczkach, potem te skórki zamrażam. Kiedy następnie przygotowuję "coś" z szynkowarki to mam gotowy półprodukt do komponowania wsadu. Wyjmuję zamrożone skorki , potrzebna ilosc, i takie zamrożone jeszcze raz przekrecam przez maszynke, tym zamrozonym granulatem posypuję kawalki miesa, mieszam i.... do szynkowarki. To właśnie DZIADEK nam uświadomił, że jest to lepsze od żelatyny. pozdrawiam serdecznie
  14. Gonzo, Łopatkę na szynkę z szynkowarki peklowałam w dwóch czy trzech kawałkach. Dopiero po upeklowaniu mięsa, kroiłam na kawałki, mieszałam , dodawałam żelatyny. Teraz tak nie robię, to znaczy mięso nadal poddaję peklowaniu, ale potem, podczas mieszania dodaję skórki wieprzowe, które znakomicie wiążą (kleją) mięso. Jednakże najczęściej pekluję mięso na sucho , potem parzę w szynkowarce. Ostatnio bardzo często robię szyneczkę drobiową o składzie: 1 pierś z kurczaka, 1 nóżka (bez łapki) i 2 łyzki zamrożonych skórek wieprzowych (granulat).
  15. prababcia Ania

    Zapal świecę

    Najszczersze wyrazy współczucia
  16. prababcia Ania

    Szyneczka..??

    Beata, proponuję, jak poleca JASIU, zapeklowac szynkę a potem sparzyc. Jest soczysta, smaczna - moje wnuki taką właśnie się zajadają :smile: :smile: :smile: pozdrawiam serdecznie
  17. Identyczne pętelki robię kiedy wędzę udka z kurczaka. Bardzo wygodny sposób. W te pętelki wkładam kośc udka, zaciskam, a końce sznurka wiążę w węzeł i gotowe. pozdrawiam serdecznie
  18. ...i tak się podwędza kurczaki wg przepisu Dziadka :wink: pozdrawiam
  19. A kto z Forumowiczów zna potrawę o nazwie "tort ziemniaczany" lub "blaszak podlaski" ? To jest własciwie to samo, ma dwie nazwy w zależności od regionu, w którym występuje. Widziałam wykonanie tej potrawy w programie telewizyjnym "SMAKI POLSKIE". Składnikiem podstawowym tej potrawy są tarte ziemniaki oraz dodatki mięsne(boczek, słonina), cebula, duża ilośc majeranku. Na wszelki wypadek dokładnie zapisałam ilośc poszczególnych składników oraz sposób wykonania. Jeśli są zainteresowani, podam przepis na stronie. pozdrawiam serdecznie
  20. Jedzenie zbyt dużych ilości wędzonego mięsa j.w. jest napisane w artykule :smile: - myślę, że zjadamy w miarę , a nie "zbyt duże ilosci". Strachy na lachy :smile: :smile: :smile: W nadmiarze wszystko szkodzi, a w miarę nic nie szkodzi. Zresztą ze wszystkim tak jest :smile: pozdrawiam serdecznie
  21. prababcia Ania

    Przywitanie

    Potraw bez liku przy wielkanocnym stoliku ! Przyjaciół wielu i EURO w portfelu ! Zdrowia dobrego , towarzystwa wesołego ! Malowanych jajeczek i smacznych babeczek ! Szynek, baleronów i mięsnych batonów ! Dużo radosci, miłosci i miłych gości! wszystkego najlepszego, niech sie spełni wszystkim według życzeń :smile: :smile: :smile: :smile: :smile:
  22. Jondek, odpowiedziałam na PW, ale zapomniałam dodac, że szynkę lub baleron , przed włożeniem do wrzątku równiez sznuruję : :smile: pozdrawiam serdecznie
  23. DZIADEK, - niedawno robiłam szynki. Jedną z szynek, po opłukaniu, włożyłam do wrzącej wody wody, gotowałam 15 min, nastepnie obniżyłam temperaturę do 80 st.C i parzyłam 90 min (szynka o wadze 1,8 kg). Reszta szynek poszła do wedzenia :smile: Ta szynka, która była parzona bez wędzenia wyjątkowo smakowała mojej wnuczce, była soczysta, smaczna, kolor apetyczny, różowiutki. Czy tak parzona szynka zaliczana jest również do wędlin "na biało ?" Mieso na szynki było peklowane normalnie, sposobem zalewowym, a dodatkowo było nastrzyknięte solanką peklujacą. Czy białe wędliny to tylko te, które są peklowane bez uzycia peklosoli ? pozdrawiam serdecznie :smile:
  24. prababcia Ania

    Dowcipy

    Żona podejrzewając męża, że ją zdradza po 30 latach przykładnego pożycia małżeńskiego, postanawia dociec prawdy. Mąż co noc wstawał i wychodził z łóżka. Juz ja cię przypilnuję ! Pewnej nocy mąż wstaje, żona go bacznie obserwuje. Mąż idzie do kuchni, otwiera lodówkę... Pewnie głodny - myśli żona. Mąż wyjmuje z lodówki mleko, wlewa do kubka.... Opuszcza kubek poniżej pasa: ---pij mleko, będziesz wielki !! :lol: :lol: :lol: pozdrawiam
  25. prababcia Ania

    Dowcipy

    VIAGRA ??? Przeciez nawet dzieci w szkole juz się dowiedziały od małego Jasia, że viagra jest dobra na rozwolnienie (Jasio powiedział, że dobra na sraczkę). Jasio usłyszał jak babcia mówiła do dziadka - jakbys wziął viagrę, to by ci to gówno stanęło. pozdrawiam serdecznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.