Zbój Madej Opublikowano 1 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 1 Listopada 2009 Tak jak w tytule tematu moje,ale nie moje :grin: Wypieki których przepisy są poniżej( mam je z neta ale zmodyfikowane po mojemu) ,robiłem dużo razy najwięcej bo jakieś kilkanaście razy robiłem ciasto czekoladowe.Pozostałe wypieki też są dobre.GWARANTUJĘ!!! :smile: Ciasto Czekoladowe 115 g 70% gorzkiej czekolady 1 1/2 szklanki cukru 2 szklanki mąki tortowej 1 łyżeczka sody oczyszczonej 1 łyżeczka soli (ja daję 1/3 łyżeczki) 1 szklanka kwaśnej śmietany 1/2 szklanki masła w pokojowej temperaturze 2 jajka 1 łyżeczka wanilii (ja daję 1 op. cukru waniliowego) 1/4 szklanki gorącej wody Przygotowanie ciasta Piekarnik rozgrzać do 175 stopni C. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Połączyć cukier, mąkę, sól i sodę oczyszczoną w robocie kuchennym. Dodać kwaśną śmietanę i masło i dobrze ubić. Dodać jajka i wanilię, ubijać, aż się połączą. Dodać stopioną czekoladę i dalej ubijać. Dodać gorącą wodę i mieszać, do czasu aż ciasto stanie się gładkie. Keksówkę wysmarować masłem i oprószyć mąką, wlać ciasto. Piec 1 godzinę i 15 minut lub do czasu aż patyczek wbity w środek ciasta będzie suchy. Wyjąć z formy na metalową kratkę, niech wystygnie. Ciasto można piec w tradycyjnej tortownicy (ja piekę w tortownicy 24cm) Ciasto Biszkoptowe Składniki 5 jajek ¾ szklanki cukru + 2 łyżki cukru 1 szklanka mąki (ja daję mąkę tortową typ 450) 1 łyżeczka proszku do pieczenia Przygotowanie Białka oddzielić od żółtek. Żółtka z ¾ szklanki cukru ubić na białą puszystą masę. Mąkę i proszek do pieczenia wymieszać i przesiać do żółtkowej masy. Białka ubić ze szczyptą soli na prawie sztywną pianę i utrwalić 2 łyżkami cukru. Do masy z żółtek i mąki dodać na początek 3 łyżki piany z białek, (aby rozrzedzić), a następnie delikatnie wmieszać resztę piany. Tortownicę o średnicy 28 cm(ja mam 24 cm), wysmarować masłem i wysypać mąką. Masę na biszkopt przelać do tortownicy i piec w nagrzanym piekarniku (180 st.C) przez ok. 45 minut. Po upieczeniu biszkopt przestudzić i przekładać czym się chce. Zakwas na Chleb Garść (około 1/2 szklanki) mąki razowej wymieszać z taką ilością letniej wody, aby papka miała konsystencję gęstej śmietany. Postawić słoik w ciepłe miejsce. Naczynia nigdy szczelnie nie przykrywać. Co 24 godziny dodawać 2-3 łyżki mąki przez 4-5 dni. Po tym czasie na powierzchni pojawią się pęcherzyki powietrza. Już około 3 dnia powinna się zacząć fermentacja zakwasu, co można wyczuć po kwaskowatym zapachu. Piątego dnia otrzymuje się 1/2 l gęstego zakwasu, którego można użyć od razu do pieczenia chleba. Ale przedtem warto odłożyć z niego 2-3 łyżki do czystego słoika i odstawić do lodówki. Posłuży do dalszych wypieków, skracając czas przygotowania o około 3 dni. Nowy zaczyn: do odłożonego zakwasu wystarczy dodać wieczorem świeżą mąkę i wodę, a rano już będzie bąbelkujący zaczyn do następnego chleba. Jeśli piecze się chleb z mąki razowej z ziarnami, lepiej powtórzyć dodawanie mąki i wody 2-3 razy (jak przy hodowaniu zakwasu), co 8-12 godzin. CHLEB MIESZANY NA ZAKWASIE Składniki: 35-40 dag zakwasu 25 dag mąki pszennej typ 550 (ja daję typ 450-mąka tortowa) 25 dag mąki żytniej chlebowej (typ 720) 200-250 g letniej wody 1 łyżka soli (ja daję łyżkę płaską) Wykonanie: Do odmierzonego zakwasu dodać mąkę. Mieszając, wlewać wodę o temperaturze pokojowej. Jeśli doda się więcej mąki pszennej, ciasto będzie gęstsze i można formować bochenek. Jeśli jest więcej mąki razowej, lepiej dodać trochę więcej wody, żeby ciasto dało się mieszać łyżką. Nie formować wtedy bochenka. Ciasto mieszać łyżką lub mikserem, aż do połączenia wszystkich składników. Na koniec dodać sól rozpuszczoną w odrobinie wody i dokładnie wymieszać. Przykryć ciasto i odstawić na 40 minut. Formę keksową posmarować olejem, posypać mąką lub otrębami. Przełożyć ciasto łyżką do połowy wysokości formy, lekko ugnieść, wierzch wyrównać mokrą łyżką. Formę szczelnie przykryć, odstawić na 4-5 godzin do wyrośnięcia (ma wyrosnąć aż do brzegów formy). Piekarnik rozgrzać do temperatury 230 stopni C i naparować (spryskiwaczem do kwiatów). Wyrośnięty chleb naciąć, szybko włożyć do piekarnika. Po 15 minutach temperaturę obniżyć do 200 stopni C i piec dalej 20-30 minut, aż skórka będzie brązowa. Chleb wyjąć z formy, sprawdzić, czy jest upieczony: podczas stukania od spodu powinien wydawać głuchy dźwięk. Jeśli jest niedopieczony, można go dopiec już bez formy na ruszcie piekarnika. Bułka wrocławska 500 g mąki pszennej tortowej typ 450 4 łyżki maki ziemniaczanej (ja daję 3łyżki) 125 ml ciepłej wody 125 ml ciepłego mleka 25 g drożdży (ja daję 1 op. Drożdży 7g Dr.Oetker’a) 1 łyżeczka masła 1 łyżeczka cukru 1 łyżeczka soli (ja daję 2/3 łyżeczki) 1. Drożdże rozpuścić ( rozmieszać) w ciepłym mleku z wodą, dodać szczyptę cukru i wsypać 1/3 mąki. wymieszać, zostawić na ok. 20 min, aż drożdże zaczną pracować i całość się ładnie podwoi. 2. Dodać łyżeczkę soli, 4 łyżki mąki ziemniaczanej, 2 łyżki zakwasu, łyżeczkę cukru, łyżeczkę miękkiego masła oraz resztę mąki pszennej i wyrobić ciasto. Odstawić do wyrastanie na 30 min pod przykryciem. 3. Ciasto ponownie wyrobić, odgazować, uformować bochenek, ułożyć na dużej blasze z piekarnika, wyłożonej papierem do pieczenia, lekko posmarowanym oliwą ( można oczywiście piec w keksówce lub innej foremce). Bochenek smarujemy rozmąconym jajkiem i nacinamy pod skosem, aby uzyskać ładne "pęknięcia". Zostawiamy do wyrośnięcia na 30 min. Nagrzewamy piekarnik do 200 st. 4. Pieczemy 10 min w 200 st., następnie obniżamy temperaturę do 180 st i pieczemy jeszcze 20 min. W czasie pieczenia dwukrotnie spryskuję pieczywo wodą ( ze specjalnie do tego celu nabytego zraszacza do kwiatów), co zapobiega utworzeniu się twardej skórki. Zdjęci bułki Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 1 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 1 Listopada 2009 Zbój Madej, Po co kopiować i wklejać przepisy? Link wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 1 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 1 Listopada 2009 Po co kopiować i wklejać przepisy? Link wystarczy. Witam Prezesa :smile: Linków nie pamiętam,przepisy te kopiowałem kilka mies. wstecz,poza tym jak wcześniej napisałem,przepisy które wstawiłem są przeze mnie pozmieniane dla mojego lepszego smaku :smile: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 30 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 30 Listopada 2009 Chleb mieszany na zakwasie(przepis wyżej) Tak się "zagrzebałem" na naszym forum,że z 1.5 mies. nie robiłem chleba.Wędlinki świeże są to chleb normalny też potrzebny,ale najpierw trzeba zakwas przygotować (przepis też wyżej) ja pokaże w formie zdjęć. 1.Ja mieszam po 1/2 szklanki mąki i wody przegotowanej 2.Już wymieszane 3.Przykrywam kawałkiem tetry,gumka recepturka i do Soboty do rana Zakwas nastawiłem po godz. 16-tej i raz na dobę(około 17-tej,18-tej) będę dosypywał 2-3 łyżki mąki(raczej 3 łyżki) zamieszam kilka razy,przykrywam tetrą itd. Ostatnie dosypanie Piątek godz. 18,a w Sobotę wypiek.Jak się uda to zamieszczę zdjęcia gotowego wyrobu :smile: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 30 Listopada 2009 Czy mam rozumieć, że robisz zakwas pszenny ?Pytam gdyż kiedy mowa jest o chlebie na zakwasie, to myślę automatycznie o chlebie na zakwasie żytnim, którego robi się z mąki żytniej lub żytniej razowej.Owszem można zakwaszać mąkę pszenną, a nawet kukurydzianą, lecz w naszym kraju zakwas tradycyjnie robiony był z mąk żytnich. Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 30 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 30 Listopada 2009 Czy mam rozumieć, że robisz zakwas pszenny ?Zakwas żytni,mąkę pszenną i żytnią chlebową daje jak robię już ciasto właściwe :smile: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 2 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Tak wygląda zakwas na chleb z mąki żytniej razowej po 40-tu godz. od nastawienia :smile: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 6 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 6 Grudnia 2009 No i wczoraj chlebek się upiekł :smile: Nastawiony do wyrośnięcia Po upieczeniu z jednej strony Z drugiej strony W przekroju A dziś po ciężkiej pracy nocnej prawdziwe śniadanie-czyli swojskie klimaty z Lubomierza Smacznego :smile: :smile: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 6 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 6 Grudnia 2009 No i potwierdza się. Nieuchronnie idziesz na Mistrza, nieuchronnie. :grin: Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 6 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 6 Grudnia 2009 No i potwierdza się. Nieuchronnie idziesz na Mistrza, nieuchronnie. :grin:Miło się czyta takie pochwały,dzięki :smile: ,ale chyba jeszcze trochę trzeba się poduczyć.Jak patrze co inni pokazują na naszym forum to wiem,że długa droga przede mną :rolleyes: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 6 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 6 Grudnia 2009 Ale jaki cel u jej krańca. :wink: Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 6 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 6 Grudnia 2009 Ale jaki cel u jej krańca. :wink:No właśnie :smile: :smile: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 6 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 6 Grudnia 2009 prawdziwe śniadanie-czyli swojskie klimaty z Lubomierza No kolego , łapki same układają się do oklasków :smile: Wiesz co jesz :!: Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 6 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 6 Grudnia 2009 Zapomniałem przedtem dodać,że wczoraj nastawiłem zakwas na dwa kolejne chlebki.Jak się upieką to do zamrażarki i będą na święta,przed świętami nie będzie czasu tyle piec.Tym razem do jednego z chlebów dodam trochę drożdży suchych by porównać smak,konsystencję i wielkość chlebka :smile: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 11 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 11 Grudnia 2009 Kolejne chlebki gotowe.Miały być mrożone obydwa,ale padło hasło,że jeden do bieżącego spożycia,a przed świętami się jeszcze zrobi :smile: Jak pisałem wyżej do jednego dodałem drożdże w proszku 2g. Kilka fotek dla porównania,ten po prawej z dodatkiem drożdzy Po wyrośnięciu Gotowe Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anerka Opublikowano 11 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 11 Grudnia 2009 Jesteś genialny. Ja już od ponad roku nie kupuję chleba i wędlin a od jakiegoś czasu także serów, masła i śmietany ,bo wszystko robię sama. Ty jednak masz tyle determinacji, nie dość że to wszystko robisz, uczysz się cały czas, pomagasz już innym swoimi radami to jeszcze robisz "sesje zdjęciowe" .GRATULACJE. Cytuj Dużo nie znaczy dobrze ale dobrze dużo znaczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 11 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 11 Grudnia 2009 Jesteś genialny.To miłe,w głowie mi się kolebie od tej pochwały :rolleyes: ale jeszcze dużo wieprzków musi się wyhodować na moje wędzonki,dużo jaj kury muszą znieść z których będą kurczaki z których z kolei ja będę robił wyroby i dużo rolnicy nasieją jeszcze zbóż,które będzie przerobione na mąkę razową,z której zrobię zakwas ,a później chleb zanim będę genialny,a co mi tam BĘDĘ :!: :grin: :grin: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 11 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 11 Grudnia 2009 No to jeszcze musisz się naumieć robić "kompot" z żyta i kartofli i będziesz samowystarczalny :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldi1961 Opublikowano 11 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 11 Grudnia 2009 Witam, Henio powoli, powoli, teoria musi grać z praktyką, czyli spotykamy się na Zlocie W,B. w 2010 roku i omawiamy nabytą teorię wraz z praktyką. Prezes W.B. NAS serdecznie zaprasza. Cytuj Pozdrawiam zadymiaczy - smakoszy.Skype: waldi19612 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 11 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 11 Grudnia 2009 No to jeszcze musisz się naumieć robić "kompot" z żyta i kartofli i będziesz samowystarczalny :grin:Jak się naumiem to nie dość,że będę samowystarczalny to jeszcze będę mało kiedy na chodzie :rolleyes: :grin: :grin: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anerka Opublikowano 11 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 11 Grudnia 2009 A możesz także naumieć się robić "kompot" z grochu, pycha. Cytuj Dużo nie znaczy dobrze ale dobrze dużo znaczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 11 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 11 Grudnia 2009 A możesz także naumieć się robić "kompot" z grochu, pycha.Stary "jezdem" i o czymś takim nawet nie słyszałem.Więcej info można :grin: Sorrki za offtopik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 11 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 11 Grudnia 2009 Noo. :devil: Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 11 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 11 Grudnia 2009 A możesz także naumieć się robić "kompot" z grochu, pycha. :grin: Bezpieczniej będzie,jak zostanę na razie przy wędzonkach,parzonkach i chlebie :smile: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anerka Opublikowano 11 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 11 Grudnia 2009 Stary "jezdem" i o czymś takim nawet nie słyszałem No widzisz i tu potwierdza się reguła, że całe życie człowiek się uczy. Maxel ,tak myślę, też nie słyszał.Może będziemy mieli kiedyś okazję się spotkać, chociaż do zlotu to jeszcze...., chętnie poczęstuję i ocenicie. Pozdrawiam. Cytuj Dużo nie znaczy dobrze ale dobrze dużo znaczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.