Frykandele

[ZLeP]

Witam!

Kto był w Holandii na pewno jadł frykandele. Czy ktoś z was próbował robić coś podobnego?

Pozdrawiam!

[Zico]

Frykadele

 

 

50 dag mielonej wołowiny, 5 dag wiórków kokosowych, ząbek czosnku, 1 cebula, 1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego, szczypta zmielonego cynamonu, pół łyżeczki startej skórki limonki, 1 łyżeczka świeżo posiekanego koperku, 1 jajko, 10 dag tartej bułki, sól, pieprz, olej

 

Podsmażyć na złoto na suchej patelni wiórki kokosowe potrząsając nią, by się nie przypaliły. Włożyć do miski mięso, wsypać złote wiórki, posiekaną cebulę, wyciśnięty czosnek, kmin rzymski, cynamon, skórkę limonki i posiekany koperek. Wyrobić na ciasto soląc i doprawiając pieprzem do smaku. Formować kulki większe nieco od włoskiego orzecha, maczać w rozbełtanym jajku i obtaczać w tartej bułce. Rozgrzać olej w woku lub głębokiej patelni, wkładać frykadele partiami, by się nie pozlepiały i smażyć na brązowo (ok. 5 min.). Podawać z jogurtem z listkiem mięty.

[Darino]

Frikandellen

Składniki:

Wieprzowina, wołowina, drób(czesto MSM zwiazana mąką pszenną lub sojową)

Frykandelle produkcji w niemieckiej robi sie z czystego drobiu! :clap:

Pozostałe składniki to przyprawy, rosół, wzmacniacze smaku i konserwanty.

Produkt w kształcie walców, parzony i zamrożony. :???:

 

http://nl.wikipedia.org/wiki/Frikandel

[chudziak]

Do Zico ,jak wiesz nie chodzi w naszym forum o skopiowanie receptury z netu a jeśli już to wypadało by chociaż podać źródło i napisać,że tego nie robiłeś ale tu i tu znalazłeś przepis.Jeśli robiłeś to czekamy na uwagi autorskie i zdjęcie.

 

PS Na innych forach też masz tendencje do zamieszczania przepisów bez podania źródła co sprawia ,że wydają się Twojego autorstwa :???: .

[Zico]

chudziak, święte słowa przepraszam moja wina .Oczywiście źródło to Źródło: Tokfm.pl .Staram się podawać zawsze źródło więc jeśli gdzieś podawałem to zaraz sprawdze bo wiem gdzie i jeśli jest tak jak piszesz błędy zostaną naprawione

[jarkof]

Ściemniacie.

Frykadele to normalne Śląskie Mielone.

Może nie tylko Śląskie.

Kotlety mielone podawane w bułce.

Bez jakichkolwiek udziwnień.

Chyba że jadłem coś innego podane w pieczywie.

Pozdrawiam

 

Pamierowane w bułce tartej.

Lub bez panierki.

[Darino]

Frykadele to normalne Śląskie Mielone

:lol:

nie chodzi tu o ślonskie (frykadele, flaischbretle lub karminadle)

a o holenderskie frykandele

Dlatego nikt nie ściemnia :wink:

A kotlety mielone w bułce to są hamburgery :wink:

Pozdrawiam

[jarkof]

A kotlety mielone w bułce to są hamburgery

 

Gratulacje znasz i hamburgera.

U nas robi się karbinadle.

Co do frykandeli znalazłem w necie opis jak powsały i przepis na domowe frykandele.

 

Frikandel wynalazł pewien pomocnik rzeźnika z Dordrechtu w 1954 roku. Ponieważ jego kotlety mielone (gehaktballen) nie odpowiadały holenderskim normom spożywczym, zmienił ich formę z okrągłej na podłużną przez co nie podpadały juz pod „kotlety mielone” i mogły mieć inną recepturę. Znajoma Niemka podsunęła mu nazwę dla tego produktu od niemieckiego słowa Frikadelle (kotlety mielone). Później brabancki fabrykant snakck’s Beckers ulepszył recepturę wzorując ją na coraz popularniejszych wówczas amerykańskich produktach fast food.

 

Frikandel jest nadal jednym z bardziej typowych i popularnych holenderskich snack’s ale i Polacy w Holandii lubią tą kiełbaskę z frytkownicy.

 

Domowy przepis na frikandelle:

 

Składniki: 650 g mielonej cielęciny, 350 g filetów drobiowych, 3 jajka 15 g soli 1 łyżka mielonej gałki muszkatołowej, szczypta pieprzu.

 

Mięso zmielić z drobnym sitkiem (lub zmiksować) na jedną miałką masę. Zmieszać dokładnie z resztą składników. W folii kuchennej formować kiełbaski i pozostawiając je w folii wstawić do piekarnika nagrzanego do 100 st. C. i piec 15 minut. Tak sporządzone frikandelle można przechować kilka dni w lodówce lub zamrozić. Przed podaniem trzeba je usmażyć w oleju, (jak frytki) 2 minuty. Podaje się z frytkami, chlebem lub bułką, z musztardą, keczupem, majonezem i posiekaną cebulą - jak kto woli.

źeódło wiatrak.nl

[daska]

Frykandele to przysmak chyba bez przesady ale wszystkich Holendrów,

jedza je z frytkami,z majonezem. Czasem frikandel special czyli frykandelka z surową cebulką pokrojoną w kostkę i włożoną w środek, polaną keczupem. No niby dobre, zjeść się da, ale nie zachwyca.