Deska do krojenia

[PawelP]

Witam wszystkich, - to mój pierwszy post więc pytanie dosyć banalne:

która z tych desek do krojenia jest lepsza?

http://tinyurl.com/63hv7rd

czy

http://tinyurl.com/65hg29h

 

Obydwie są bukowe, w sprzedaży popularne są importowane - bambusowe i z drewna kauczukowego. Nie brak róznej maści plastikowych. Wybieram jedną z powyższych bukowych, ale może powinienem inną?

 

Pozdrawiam

[zwierzak]

Ja bym wybrał tą drugą bo te rączki z czasem mogą się odkleić wg mnie

[andy]

Też wybrałbym 2

[PawelP]

Ja bym wybrał tą drugą bo te rączki z czasem mogą się odkleić wg mnie

OK, ale generalnie chodzi mi o istotny szczegół konstrukcyjny, - w jednej desce jej częśc robocza złożona jest z kawałków ułożonych wzdłuż słojow, a w drugiej w ich poprzek. Pytam, bo ktoś, kto ma doświadczenie i dużo kroi, musi widzieć w tym jakąś ważną cechę? A może deska w "poprzek" służy do czegoś innego, a w "wzdłuż" też do czegoś innego?

[zwierzak]

Generalnie służą do tego samego czyli do krojenia , deska powinna być gruba i solidna żeby Ci nie poskakiwała jak będziesz na niej kotlety tłukł,na takiej jak pokazałeś kroi się dobrze, noża nie tępi i nie jeżdzi po stole ,mam taką samą, ale do ryb używam plastikowej- nie nasiąka zapachem

[Henio]

Deska do krojenia powinna być praktyczna i łatwa w utrzymaniu w czystości . Jak najmniej ozdobień i kleju . We wszystkich frezowaniach pozostają resztki żywności i bakterie mają bal.

Ta pierwsza jest robiona z odpadów i klelona pod prasą i zdobi oko - kup ją sobie do zaszpanowania i możesz na niej podawać pieczywo na stole "od święta"

Drugą kup i używaj w kuchni na dni powszednie. :wink:

[PawelP]

Drugą kup i używaj w kuchni na dni powszednie. :wink:

Wszyscy doradzili tą drugą, więc przy tym artykule nacisnąłem "kup teraz" :smile:

Swoją drogą, uważam, że temat niby prostej deski wart jest kontynuowania - choćby z powodu ogromu wykonań i używanych do tego celu materiałów. Nie widziałem, ale podobno w którymś z odcinków programu "Pogromcy mitów" wykazano, iż deska drewniana - podobno bukowa, jest bardziej aseptyczna niż plastikowa.

[Papcio]

Nie rozumiem, dlaczego tak prostą rzecz kupujesz w internecie?

Taką deskę masz w każdym sklepie na rogu. Dlaczego na tym tak ekologicznym i tak dbającym o tradycje forum proponuje się deski klejone? Bambus to nie drzewo! to trawa i nie można wyciąć z tej rośliny deskę do krojenia. A do klejenia Chińczycy używają nie wiadomo co.

Nie można zrobić takich desek bez klejenia!!!

[PawelP]

Nie rozumiem, dlaczego tak prostą rzecz kupujesz w internecie?

Taką deskę masz w każdym sklepie na rogu. Dlaczego na tym tak ekologicznym i tak dbającym o tradycje forum proponuje się deski klejone? Bambus to nie drzewo! to trawa i nie można wyciąć z tej rośliny deskę do krojenia. A do klejenia Chińczycy używają nie wiadomo co.

Nie można zrobić takich desek bez klejenia!!!

Prawdę powiedziawszy nie rozumiem kompletnie o co Ci chodzi

1. Deskę kupuję w internecie, bo nie dosyć, że nie jest dostępna "w każdym sklepie na rogu", to o takich wymiarach i takiej cenie nie jest dostępna w żadnym innym. Deska jest sprzedawana pod niezłą włoską marką "Dannini" w atrakcyjnej cenie 85 złotych, w Europie za około 30 - 35 EUR.

2. Deska jest klejona, bo musi taka być. Gdyby nie była klejona i została wycięta z jednego kawałka drewna, to przy takich wymiarach byłaby podatna nie tylko na odkształcenia powodowane niejednorodną wilgotnością, ale również - z tego samego powodu bardziej podatna na pękanie.

3. Nie znalazłem w tym wątku posta w którym ktoś zalecałby zakup deski bambusowej, swoją drogą fakt iż jest trawą (dorastającą do 30 m wysokości i 30 cm średnicy) nie umniejsza jego własności fizycznych - jest twardszy od większości znanych Ci drzew a jednocześnie jego elastyczność jest porównywalna z najlepszymi materiałami kompozytowymi. Nie jestem też do końca przekonany, że jest złym materiałem na deskę do krojenia czegokolwiek.

4. Co do Chińczyków klejących nie wiadomo czym: obrazek z elementarza z chińską rodziną stojącą po kolana w wodzie na polu ryżowym, w charakterystycznym słomkowym kapeluszu odłóż do lamusa. Oni sprzedają światu oprócz klejonych bambusowych desek jeszcze miliard innych artykułów, my zaś nooo, węgiel, nooo oscypki, nooo ekojadło no i może jeszcze się coś znajdzie. Jak będzie nas stać na deski klejone kosmicznym klejem, to zapewniam Cię, że Chinczyk da radę.

 

Pozdrawiam

[JaGra]

Nie rozumiem, dlaczego tak prostą rzecz kupujesz w internecie?

Taką deskę masz w każdym sklepie na rogu. Dlaczego na tym tak ekologicznym i tak dbającym o tradycje forum proponuje się deski klejone? Bambus to nie drzewo! to trawa i nie można wyciąć z tej rośliny deskę do krojenia. A do klejenia Chińczycy używają nie wiadomo co.

Nie można zrobić takich desek bez klejenia!!!

Papcio co piłeś,bo chyba się czepiasz :!: :grin:

Gdzie Ty tam widzisz bambus.

[Papcio]

Rzeczywiście nie ładnie wyszło z mojej strony, przepraszam.

[Darino]

w Europie za około 30 - 35 EUR.

To raczej niższa półka tych wyrobów, ceny japońskich markowych produktów zaczynają na 300€.

Za Twoją cenę jest to na 100% padziewo.

Jak szanowny kol. Papcio napisał chinski produkt z najniższej półki, niewiadomo czym klejony i zabespieczony.

Lepiej byś Twoje ciężko zarobione pieniążki zainwestował u stolarza, załatwił jakiś odpad buku lub dęba, dał obrobić, pożądnie wyszlifował i naoliwił.

Dobrze naoliwiona decha o grubości min. 3cm będzie Wam służyła generacje.

:grin:

[Gonzo]

Witam.

Za 85 zeta to można kupić dwie dobre deseczki.

np. http://allegro.onet.pl/debowa-deska-do-krojenia-producent-i1419568677.html

albo

http://allegro.onet.pl/super-drewniana-deska-do-krojenia-producent-i1413229930.html

albo

http://allegro.onet.pl/debowa-deska-do-krojenia-mala-deseczka-gratis-i1420537757.html

albo

http://allegro.onet.pl/najtaniej-duza-deska-do-krojenia-polska-buk-i1435500841.html

Osobiście bym wybrał z dwóch pierwszych aukcji albo napisał do producenta i podał swoje wymiary na deseczkę.

 

Pozdrawiam.

[boggi]

Dobrze naoliwiona decha o grubości min. 3cm będzie Wam służyła generacje.

No właśnie , może trochę głupie pytanie , ale jak najlepiej zabezpieczyć taką deskę ?

[Gonzo]

No właśnie , może trochę głupie pytanie , ale jak najlepiej zabezpieczyć taką deskę ?

Jak ja kupiłem deskę (surową) to gościu mi pisał, że na począku trzeba zaimpregnować olejem lnianym i potem powtarzać co jakiś czas - tylko on drogi kruca bomba.Na aukcjach w/w piszą, że olejem jadalnym - to chyba znaczy, że jaki byś nie miał. Według mnie dobrze jest olej podgrzać, wtedy jest lepiej wchłaniany przez drewno.

 

Pozdrawiam :wink:

[albacora]

Dobrze naoliwiona decha o grubości min. 3cm będzie Wam służyła generacje.

No właśnie , może trochę głupie pytanie , ale jak najlepiej zabezpieczyć taką deskę ?

Olejem jadalnym. Ja użyłem zwykłego słonecznikowego. Po prostu wlewałem na deske, rozszmarowywałem na powierzchnie i czekałem aż wsiąknie. Tak chyba za cztery razy i weszła szklanka oleju. Dziś użyłbym oleju dyniowego lub sezamowego. Mają ładniejszy kolor - taki orzechowy.

 

Po deskę poszedłem do stolarza. Spytałem, czy wytnie mi deskę z litego elementu. Pan miał akurat dobry humor i powiedziła, że lepiej zrobić klejoną, bo jest odporniejsza na naprężenia i nie pokrzywi się. Wymiary deski, a właściwie dechy; 500x300x50. Po serdecznej pogawędce na pytanie: ile?, odp: niech służy.

[PawelP]

To raczej niższa półka tych wyrobów, ceny japońskich markowych produktów zaczynają na 300€.

Za Twoją cenę jest to na 100% padziewo.

Napisałem "Deska jest sprzedawana pod niezłą włoską marką "Giannini" w atrakcyjnej cenie 85 złotych, w Europie za około 30 - 35 EUR." Nawet nie próbowałem zakwalifikować jej do jakiejś półki. Ty wyskakujesz z jakimiś japońskimi deskami po 300€ tylko dlatego, że są 10x droższe niż ta włoska. Jeśli za 30 € ktoś (firma produkcyjna z 60 letnią tradycją) sprzedaje jak twierdzisz badziewie, to co sprzedają z 5 € w polskich sklepach?

Nb. podaj link do tych po 300€, to sobie je chociaż z ciekawości obejrzę.

 

Jak szanowny kol. Papcio napisał chinski produkt z najniższej półki, niewiadomo czym klejony i zabespieczony.

IMO Papcio nie potrzebuje Twojej wazeliny, zorientowal się co napisał, przeprosił i jest OK.

 

Lepiej byś Twoje ciężko zarobione pieniążki zainwestował u stolarza, załatwił jakiś odpad buku lub dęba, dał obrobić, pożądnie wyszlifował i naoliwił.

Dobrze naoliwiona decha o grubości min. 3cm będzie Wam służyła generacje.

 

Jesteś niekonsekwentny, z jednej strony deska za 30€ to badziewie, a z tu wyskakujesz z odpadami. Desek do krojenia nie robi się z dębu - z tej samej przyczyny z której nie robi się z tego drewna mi. trzonków do noży.

[Darino]

IMO Papcio nie potrzebuje Twojej wazeliny, zorientowal się co napisał, przeprosił i jest OK

Hopla kol. tu nikt nikogo nie smaruje... i nie musisz mnie odrazu obrażać :grin:

tym bardziej bo się zemną do teraz nie napiłeś.

Potwierdziłem wiedzę Papacia gdyż jestem (w tym wypadku) jego zdania.

Właściwie nie muszę, ale poślę Tobie ten link do przykładowej deski dębowej za ponad 300€rubli+wysyłka :grin:

Jeśli się czujesz przezemnie w jakikolwiek obrażony, to przepraszam z góry :grin:

Pozdrawiam

PS

Byś drogi kolego nie myślał że nie idzie drożej, jeszcze jedna dębowa

 

http://www.exquisit24.de/Nesmuk-Hack-und-Schneidbrett.html?&utm_campaign=froggle

a tu z bambusu

http://www.tp-kochmesser.de/tp-chroma-messerwelt/type-301-by-f-a-porsche-messer/bbq-set-7-tlg-chroma-type-301/a-4228/?ReferrerID=7

:wink:

[Olek.P]

http://www.tp-kochmesser.de/tp-chroma-messerwelt/type-301-by-f-a-porsche-messer/bbq-set-7-tlg-chroma-type-301/a-4228/?ReferrerID=7

 

Ta deska to tylko jedna czesc z tego zestawu.Ile sama kosztuje ,trudno powiedziec.

 

 

 

Ps.Deska za 300€ to nie na moja kieszen ,no i mysle ze nie jestem jedyny. :wink:

[PawelP]

Właściwie nie muszę, ale poślę Tobie ten link do przykładowej deski dębowej za ponad 300€rubli+wysyłka

Pojechaleś po bandzie. To nie jest deska do krojenia, to jest deska dla snobów. I nie jest to żadna górna półka, bo to jest artykuł nieklasyfikowany wg naszych - normalnych kryteriów. Jest grupa ludzi, którzy zajadają się kawiorem z płatkami złota "do smaku", albo dają miliony za bohomazy wielkości znaczka. Kupują też takie deski. Wklejam linka do polskiego sklepu z tą deską.

 

https://luxfood.pl/s?q=nesmuk

 

Popatrz na wystawione tam również noże i napisz jaka to półka. Jeśli nóż kosztuje tam paręnaście tysięcy złotych, to nie może on służyć do krojenia.

 

Jeśli się czujesz przezemnie w jakikolwiek obrażony, to przepraszam z góry

OK, nic z tych rzeczy, przecież kulturalnie dyskutujemy :wink:

 

Aha, wątek rozpocząłem pytając czy lepsza deska klejona w poprzek czy w sztorc :wink:

 

Pozdrawiam

[Henio]

Trochę technologii drewna znam i wszystko zależy od cięcia drewna i ułożenia słojów . Deską wycięta z jednego bala będzie pracowała i się wyginała , dopiero pocięcie wzdłuż i odwrócenie pozwoli na to by nie "pracowała" .

Klejenie klelem Wikol na bazie wody pod ciśnieniem pozwoli zachować parametry zdrowotne i wytrzymałościowe , są jednak inne kleje stosowane w produkcji sklejek i one są stosowane w wysokich temperaturach i dużo większym ciśnieniu , jednak jako materiał na meble są OK ale do celów spożywczyh raczej bym unikał ich zastosowania.

 

Deski do krojenia najlepsze są z drewna liściastego miękkiego - Olcha , Brzoza - Twarde - Dąb Buk Jesion - dobre , ale tępią "byle jakie" noże zakupione przez "oszczędne " gospodynie.

 

Drewna tropikalne - Machoń , Gwajak itp. bardzo twarde , ale łatwe w myciu .

"Trawa" bambusowa - to się nie wypowiadam , bo się nie znam. :grin:

[Einshell]

Miałam okazję się przekonać ,co do deski z bambusa :tongue: Kupiłam za 10 zł. w sklepie ''wszystko po 2 zł '' :grin: Chciałam 'ubić' kotlety, ale po paru 'strzałach' rozpadła się na 4 części...Jeszcze była klejona - pieron wie czym... :shock:

[pis67]

Trochę technologii drewna znam i wszystko zależy od cięcia drewna i ułożenia słojów . Deską wycięta z jednego bala będzie pracowała i się wyginała , dopiero pocięcie wzdłuż i odwrócenie pozwoli na to by nie "pracowała" .

Klejenie klelem Wikol na bazie wody pod ciśnieniem pozwoli zachować parametry zdrowotne i wytrzymałościowe

Tak, wikol, klej nieodporny na wilgoć i wodę, do deski? :grin:

[boggi]

Jeszcze była klejona - pieron wie czym... :shock:

Widzę ,ze zaczynamy popadać w paranoję , wielu kolegów ma deski ze sklejki i jest dobrze .

Szkoda , że każdy się tak wzbrania a ciekawi mnie jak to jest w rzeczywistości w naszych - waszych domach , czy faktycznie tak unikacie wszystkiego "złego" ?

[karolszymczak]

ja dodam jedno nasze babcie zamawiały deski bukowe i stolarza niczym nie impregnowały i żyły po 90 lat osobiście mam taka deskę po mojej babci i dobrze mi służy