Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Mój zakwas ma już chyba ze cztery lata. Na początku przechowywałem go w lodówce w postaci półpłynnej. Od pewnego czasu przechowuję go w postaci mocno zagęszczonej i tak jest lepiej.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-245057
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 565
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Bardzo ładnie. :clap:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-245104
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Mam makę graham, kiedyś kupiłam i trzeba ją jakoś wykorzystać, jak już się wzięłam za chlebki :smile: . W jakich proprcjach mogę jej użyć do chleba na zakwasie ?
Blog kulinarny: Kulinarne przygody Gatity
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-269631
Udostępnij na innych stronach

gatita, możesz też taki przepis wypróbować

Do miski wsypać po 1,5 szklanki maki pszennej typ 750 i typ 1850 graham,

dodać zakwas i wlać szklankę letniego mleka.

Wszystko wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośniecia.

Gdy rozczyn wyrośnie dodać po 1 szklance mąki pszennej typ 750 i 1850,

wlać szklankę mlek, łyżeczkę soli, pół szklanki oleju.

Wyrobione ciasto zostawić na 0,5 godziny.

 

Przełożyć do 2 foremek prostokątnych, wysokich.

 

Wsadzić do rozgrzanego pieca (200*C) na około 40 min.

 

mąke 750 można zastąpić 650 - chyba, że masz blisko młyn :)

Pozdrawiam cieplutko

 

Całość mojej wypowiedzi jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem i moją opinią - chcesz zgadzaj się, nie chcesz nie zgadzaj się.

Ja życzę jak najlepiej

 

Czerpiesz ze strony "garściami" to wspomóż forum finansami ___ LINK DO POMOCY KPP

Poczytaj o panu S i jak możesz to klepnij go w d..... codziennie 2 razy ___LINK DO STRONY KPS

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-269692
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za podpowiedzi.

 

Artur, młynu nie mam, ale kupuję makę 750 na Allegro :smile:.

I jeszcze jedno, czy koszyczki do wyrastania chleba, oprócz posypania mąką, wykładamy lnianą ściereczką ?

Blog kulinarny: Kulinarne przygody Gatity
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-269856
Udostępnij na innych stronach

gatita, zobacz w Auchan - ja obecnie tam kupuję zarówno żytnią typ720 jaki i żytnią typ2000 z Młynów Gdańskich i pszenną typ650 też.

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-269945
Udostępnij na innych stronach

W jakiej jest cenie ? Widziałam w którymś markecie, chyba w Carrefourze, ale była droga. Ja kupuję po 2,50 kg i nawet z przesyłką kurierską wychodzi taniej niż w sklepie.

 

Wczoraj upiekłam chlebki, jak na pierwszy raz w koszyczku nawet wyszło ok, tylko chyba za mało posypałam mąką, bo się przykleiło ciasto.

Ponawiam pytanko, czy posypujecie tylko mąką, czy wykładacie też ściereczką ?

Blog kulinarny: Kulinarne przygody Gatity
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-269963
Udostępnij na innych stronach

gatita, możesz też taki przepis wypróbować

 

dodać zakwas

A ile tego zakwasu ma być ???

Z reguły od zaczynu dodaje sie ok. 2 łyżek zakwasu.
Blog kulinarny: Kulinarne przygody Gatity
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-269975
Udostępnij na innych stronach

W jakiej jest cenie ?

gatita, te żytnie są , o ile sie nie mylę , po niecałe 3 zł .

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-270026
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno, czy koszyczki do wyrastania chleba, oprócz posypania mąką, wykładamy lnianą ściereczką ?

Jak bywałem w piekarni nigdy nie widziałem by koszyczki były czymkolwiek wykładane.

 

Przez to pieczenie chleba musiałem odświeżyć sobie pamięć i powspominać czasy dzieciństwa :lol:

Mając latek kilka (czas zabawy resorakami) najlepsza była podłoga u kolegi którego ojciec miał swoją piekarnie ( najdłuższy tor samochodowy)

Przypominam sobie po trochu jak wyrabiał chleb (ojciec kolegi) - eh to były czasy - 120 bochenków po 2,5kg każdy wyrabianych ręcznie - to potrzeba było krzepy :grin:

Coś pamiętam, że rano (jak przychodziłem do kolegi) już w skrzyniach był zakwas wymieszany do rośnięcia z mąką i w okolicach obiadu znowu wsypywana maka i znowu mieszanie, formowanie bochenków, malowanie wodą i na deski do rośnięcia następnie rozpalanie szczapami drewna w piecu a chlebek czekał w ciepełku na swój czas.

Bochenki w trakcie pieczenia były wyjmowane malowane wodą i przekładane w inne miejsca i wyjeżdżały piękne jak malowane chlebki około godz.16 i znowu malowanie wodą układane na deskach posypanych mąką i sprzedawane - prosto z pieca wędrowały w lniane siatki (nie było wtedy reklamówek foliowych - chyba, że z RFNu ale to chyba później i tak nie włożył by w foliówkę bo by przetopiła się reklamówka) )

Bardzo czasochłonna praca i długotrwała.

Tu było by dobrze by jakiś piekarz rozpisał taki proces bardziej fachowo i uściślił czasowe ramy.

Taki chlebek w którym nie ma żadnych świństw a nawet drożdży nie ma - to dopiero specjał :)

Piekę chlebek bez drożdży ale jego proces rośnięcia zajmuje mi od około godz 20 do 16 dnia następnego - 3 krotne rośnięcie ciasta (ciekawe gdzie popełniam błąd)

 

Ale się rozpisałem i nie koniecznie wiem czy na temat :lol: :lol: - ale jak już tyle naklepałem się w klawisze to nie wykasuję :grin:

Pozdrawiam cieplutko

 

Całość mojej wypowiedzi jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem i moją opinią - chcesz zgadzaj się, nie chcesz nie zgadzaj się.

Ja życzę jak najlepiej

 

Czerpiesz ze strony "garściami" to wspomóż forum finansami ___ LINK DO POMOCY KPP

Poczytaj o panu S i jak możesz to klepnij go w d..... codziennie 2 razy ___LINK DO STRONY KPS

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-270063
Udostępnij na innych stronach

Artur Dor, mnie cały proces od wyciągnięcia zaczynu (zaczątka) z lodówki do wyciągnięcia chleba z piekarnika też zajmuje tyle czasu - chyba ,że piszesz o samym wyrastaniu to rzeczywiście bardzo długo .

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-270069
Udostępnij na innych stronach

Chudziak, to muszę popatrzeć, dzięki !

 

Artur, fajne są takie wspomnienia :smile:.

Mnie też pieczenie na cieście 3-tnie zakwaszanym zajmuje dużo czasu i w tygodniu ciężko się wstrzelić z czasem. Pierwszy raz ciasto zakwasiłam przedwczoraj ok. 18-tej. Wczoraj piekłam do 23.30, a powinnam była pozwolić jeszcze chlebkowi rosnąć, ale niestety o 6-tej rano pobudka.

Chleb w smaku jest ok, tylko skórka twardawa... i wygląd pozostawia wiele do życzenia... :blush:

 

http://img534.imageshack.us/img534/5884/dsc09380u.jpg

 

http://img805.imageshack.us/img805/9991/dsc09381p.jpg

Blog kulinarny: Kulinarne przygody Gatity
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-270070
Udostępnij na innych stronach

chudziak, od wyciągnięcia zakwasu z lodówki do wyjęcia z piekarnika - czyli z czasem dobrze stoję :)

Dziś po pracy (o 16) wyjąłem zakwas i niech się grzeje w kuchni, o 21 do michy go i zasypię mąkami (pszenna i żytnia) deczko wody - mieszanie i niech czeka na pobudkę do rana, rano jak wstanę (kole 10) ponownie mąki, mieszanie i niech rośnie a około 14 mieszanie końcowe i jak wyrośnie to już do ciepełka i niech się skórka rumieni :)

W tygodniu jak nie mam czasu to godziny dopasowuje do czasu pracy:

16 wyjmuje zakwas, 21 mieszanie z mąkami i wodą, przed 6 ponowne mieszanie i po pracy znowu i od pieczenia - około 22 po temacie i albo na gorąco kilka kromek albo do pracy świeżutki pachnący :)

 

gatita, że tak się zapytam bo .... o co Tobie chodzi ?? ?? ?? co TY masz do wyglądu tego chlebka ??

Pewnikiem skórka popękana - jak tak to piekarz i po latach jego syn (też piekarz) mówili to samo - popękana skórka = najlepszy chleb - odparuje nadmiar wody. Skórka równiutka pięknie wygląda ale ale to nie to co ten popękany.

Zauważ, że w przepisach podane jest by nacinać ciasto przed włożeniem do pieca - po co to piszą ? - by nie pękała skórka "byle jak" tylko w miejscach ukierunkowanych (rozstępy są równiejsze - ale po co ?? )

Ale po co ?? się stresować jak chlebek smakowity :)

 

W piekarniach przemysłowych chlebek jest mocno naparowywany w czasie pieczenia (my tego nie mamy w naszych warunkach)

 

Zrób inaczej a odejdą wszelakie wątpliwości od Cię - jak będziesz gdzieś jechać autem przez wiochy niewielkie to wyglądaj (albo dowiedz się gdzie jest) za piekarnią tradycyjną - opalaną drewnem jeszcze i zakup tam chleb - to zobaczysz co to twarda skórka.

 

Czy pamiętacie Panie i Panowie co to jest skórką chrupiąca ?? - w obecnych chlebkach tego nie ma - po latach wydaje nam się, że tak ma być a to wierutna bzdura - takie jest moje zdanie.

 

pierwsza szyneczka prze zemnie zrobiona - moja LP ze słowami ale to nie ten smak co w sklepie -czy to znaczy, że ja zrobiłem źle czy że Słonko moje ma tak spaczony smak przez chemię. Pytanie na które chyba nie muszę odpowiadać :grin:

 

ps. idę robić chrupiące gofry :)

Pozdrawiam cieplutko

 

Całość mojej wypowiedzi jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem i moją opinią - chcesz zgadzaj się, nie chcesz nie zgadzaj się.

Ja życzę jak najlepiej

 

Czerpiesz ze strony "garściami" to wspomóż forum finansami ___ LINK DO POMOCY KPP

Poczytaj o panu S i jak możesz to klepnij go w d..... codziennie 2 razy ___LINK DO STRONY KPS

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-270116
Udostępnij na innych stronach

Tesco i Kaufland też mają dość szeroką ofertę dotyczącą mąki - pszenne , żytnie , owsiane .

Hanka_Kaszubka33

Wszyscy Jesteśmy Aniołami Z Jednym Skrzydłem....

GDYNIA MOJE MIASTO

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-270172
Udostępnij na innych stronach

Tesco i Kaufland też mają dość szeroką ofertę dotyczącą mąki

Jeśli chodzi o Tesco ( Kauflandu chyba nie ma u nas :rolleyes: ) to mają drożej te mąki niż w Auchan'ie.

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-270256
Udostępnij na innych stronach

gatita, Wydaje mi się że chlebek przykleił ci się do koszyczka w którym wyrastał i dlatego masz taki poszarpany Nacięcie chleba już wyrośniętego robi się dość ostrym cienkim narzędziem najlepsza do tego jest żyletka albo nóż z szerokimi zębamihttp://nokautimg3.pl/p-fb-fb-fbfb833dda9448d146aaf526b2f87196500x500/noz-jatagan-z-pilka-classic.jpg Podobne noże do tego były w piekarni w której pracowałam O wiele łatwiej jest naciąć chleb przed wyrastaniem

ten chleb był nacinany zaraz po włożeniu do formy

Świat jest na tyle duży, żeby zaspokoić potrzeby wszystkich. Ale zawsze będzie za mały, by zaspokoić chciwą jednostkę

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-270324
Udostępnij na innych stronach

Oglądając zdjęcia chlebów pieczonych przez BiS postanowiłem pochwalić się naszym chlebem (w porządku, jest to głównie zasługa mojej LP, ale staram się pomagać jak tylko mogę :wink:). Przepis pochodzi z rodzinnego domu mojej LP. Jest to chleb żytni, pieczony na własnym zakwasie, przechowywanym w formie zasuszonych "bułek". Po wielu latach postanowiliśmy wrócić do tak przygotowywanego chleba i po wielu próbach (i porażkach, ale nie teraz o nich) udało się nam osiągnąć całkiem dobry (i co najważniejsze, powtarzalny) rezultat. Jak wspominałem, używamy tylko mąki żytniej (typów 720 i 2000) w różnych proporcjach. Tutaj pokażę zdjęcia z pieczenia chleba głównie z mąki razowej. Wszystkie składniki dodawane są w ilościach określanych wg aktualnego stanu przygotowywanego ciasta, dlatego dość trudno podać dokładne proporcje (jeszcze nigdy nie mierzyliśmy ich dokładnie :smile:).

 

Zaczynamy od pokruszenia w moździerzu wysuszonej "bułki" zakwasu

następnie zakwas mieszamy z zsiadłym mlekiem (może być maślanka, kefir, jogurt)

dodajemy mąkę (typ 720)...

...i mieszamy

tak wygląda "rozczyn" przygotowywany dzień przed pieczeniem chleba,

który następnie trafia na całą noc pod kołderkę i przed kominek

następnie rano dodawana jest mąka (tutaj już typ 2000) i mieszana z rozczynem ("przyrabia się")

i pozostawia się do wyrośnięcia

tak wygląda ciasto, przygotowane do ostatecznego mieszania z mąką

po dodaniu której "ogniata" się je do uzyskania ostatecznej konsystencji

http://images37.fotosik.pl/1973/5454d34d6b68666dmed.jpg

następnie ciasto trafia na blachę i obowiązkowo zostaje nacięte

http://images40.fotosik.pl/1958/e62e7650faec86c4med.jpg

oczywiście należy pamiętać o pozostawieniu "bułek" zakwasu do następnego pieczenia

http://images43.fotosik.pl/1745/aba1d6366ccbff94med.jpg

blaszka z chlebem trafia do nagrzanego piekarnika (200 stopni przez pierwsze 15 minut, następnie 180 stopni przez ok. godzinę)

http://images46.fotosik.pl/1966/7c52734c1d759262med.jpg

po upieczeniu i wystudzeniu można przystąpić do konsumpcji. Tak wygląda chleb upieczony głownie z mąki typu 2000

http://images39.fotosik.pl/1950/1c2cb4048fb7b222med.jpg

a tak pieczony innym razem tylko z mąki typu 720

http://images42.fotosik.pl/778/c97cb8b4f4f784femed.jpg

 

Mam nadzieję, iż przedstawiłem cały proces przygotowania naszego chleba (niestety jak wspominałem nie potrafimy podać ostatecznych ilości ani proporcji składników, gdyż moja LP robi go na wyczucie).

 

A gdy czekaliśmy aż chleb ostygnie, aby można przystąpić do konsumpcji, zrobiliśmy porterówkę

http://images44.fotosik.pl/606/b2c26c34c59e86ecmed.jpg

ale to już inna bajka...

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-270435
Udostępnij na innych stronach

Wojtusa następnym razem poproś swoją LP o proporcje, dla mnie rewelacja, szczególnie z tym zakwasem suszonym którego nie trzeba dokarmiać :smile: :thumbsup:

dobre żarcie -to jest to!!!

 

tel.608215213

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-270458
Udostępnij na innych stronach

wojtusa, super foto-relacja - i tu przyłączam się do słów arkawroc, proporcje podaj bo to godne uwagi jest

Pozdrawiam cieplutko

 

Całość mojej wypowiedzi jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem i moją opinią - chcesz zgadzaj się, nie chcesz nie zgadzaj się.

Ja życzę jak najlepiej

 

Czerpiesz ze strony "garściami" to wspomóż forum finansami ___ LINK DO POMOCY KPP

Poczytaj o panu S i jak możesz to klepnij go w d..... codziennie 2 razy ___LINK DO STRONY KPS

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-270574
Udostępnij na innych stronach

postanowiłem pochwalić się naszym chlebem

wojtusa, brawo za fotorelację !!! Przepis bardzo ciekawy :) Daj żonie kilka buziaków od nas i poproś o dokładną recepturę, ile mąki, ile wody, ile zakwasu, i tak dalej, pozdrawiam serdecznie

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-270598
Udostępnij na innych stronach

Artur, jeśli o mnie chodzi to jestem wobec siebie wymagająca... :grin:. Małżonek mój zaś powiedział, że następnym razem chleb ma być taki sam, bo przypomina mu dzieciństwo.

Dziś piekę razowy na zakwasie, zobaczymy co wyjdzie ?

wojtusa, no to sobie teraz narobiłeś :lol:. bez przepisu dla nas się nie obejdzie :smile:

Czekamy !!! Chleb miodzio :thumbsup:.

Blog kulinarny: Kulinarne przygody Gatity
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page/13/#findComment-270650
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.