Wlasna wędzarnia.

[markus383]

Witajcie.

Chciałem u mnie na działeczce zamontować sobie grill murowany z miejscem na wędzarkę i piwniczkę do przechowywania win. Jako, że nie mam czasu na własnoręczne przygotowywanie mięsa i wędzenie, miałbym pytanie. Chciałbym np. kupować kiełbasę w sklepie i szynkę w takich dużych kawałkach u lokalnych wytwórców i wędzić już we własnym zakresie. Jest to możliwe? Jeśli tak to jakie drzewo będzie najbardziej odpowiednie? Można póniej takie wyroby przechowywać w piwniczce w obecności "bąbelkującego" wina?

 

Pzdr!

Mat

[oryfeusz]

Jak kupisz u lokalnych to na 80% będą szpikowane chemia a to sie mija z celem a do wędzenia to olcha i owocowe grusza jabłoń czereśnia tez dobra

[Wujaszek Tom]

Witajcie.

Chciałem u mnie na działeczce zamontować sobie grill murowany z miejscem na wędzarkę i piwniczkę do przechowywania win.

Innowacyjny projekt , jeszcze nikt z nas nie próbował wędzić pod ziemią !!! :wink:

Proponuje obejrzeć wędzarnie kolegów.

Ale świat należy do odważnych. :clap: :shock:

[miro]

Innowacyjny projekt , jeszcze nikt z nas nie próbował wędzić pod ziemią

Przecież nie pisze, że wędzarnia ma być pod ziemią. :grin:

Chciałbym np. kupować kiełbasę w sklepie i szynkę w takich dużych kawałkach u lokalnych wytwórców i wędzić już we własnym zakresie. Jest to możliwe?

Możliwe jak najbardziej tylko nie licz na swojski wyrób.

[marsad]

Jako, że nie mam czasu na własnoręczne przygotowywanie mięsa i wędzenie, miałbym pytanie. Chciałbym np. kupować kiełbasę w sklepie i szynkę w takich dużych kawałkach u lokalnych wytwórców i wędzić już we własnym zakresie. Jest to możliwe?

Jestem także nowicjuszem na tym forum, ale mam także niewielkie doświadczenie w wędzeniu. Skoro nie masz czasu na własnoręczne przygotowanie mięsa i wędzenie, to daj sobie spokój. Jeśli myślałeś, że kupisz kiełbasę w sklepie i sobie ją uwędzisz to zapomnij o tym. Jak można wędzić chemię?

Pracuję ponad 12 godzin na dobę ale i tak znajduję czas na przygotowanie i wędzenie swoich własnych wędlin. To nic trudnego, jeśli korzystasz z tego forum. Tu jest wszystko czego Ci potrzeba. Przygotowanie genialnych szynek własnego przepisu zajmie Ci jedną godzinę (10 minut dziennie).

[marek-bb]

Chcąc wędzić - połowa przyjemności całęgo rytuału to zrobienie własnej bejcy, którą z czasem można sobie udoskonalać. (Jeszcze nic nie uwędziłem ale to chyba podobnie jak z grillem). Dziwie się że ktoś wogóle wpadł na pomysł żeby kupić gotowe i sobie to dowędzać... Ma to jakiś sens wogóle??

[roland]

Chcąc wędzić - połowa przyjemności całęgo rytuału to zrobienie własnej bejcy, którą z czasem można sobie udoskonalać. (Jeszcze nic nie uwędziłem ale to chyba podobnie jak z grillem). Dziwie się że ktoś wogóle wpadł na pomysł żeby kupić gotowe i sobie to dowędzać... Ma to jakiś sens wogóle??

sens jakis ma napewno bo można w ten sposób nauczyć sie, wędzarni kupić pare pentek białej kiełbasy i dymić zobaczyć co i jak a potem można już samemu wędlinki robić ja na swoje pierwsze wędzenie też tak zrobię

[marek-bb]

Biała kiełbasa ok, ale reszta to już chyba bez sensu. Ja zaczynam od boczku, surowego mięsa, który jest podobno bardzo prosto zrobic, przygotuje bejcę, poczekam 10 dni i włala Potem będę mógł coś więcej się wypowiedziec. W następnym rzucie planuje pstrąga, albo jakąś inną rybę którą będzie się dało zawiesic na haku i jakiś ser może. Pozdr.

[marek-bb]

No zrobił się offtop, owszem ale to dlatego że ciekawy temat się rozwinął Sorki za to bo ja zaczołem, choc z drugiej strony link do wiki o bejcy jako formie malowania drewna był głównym powodem. Zatem po przeniesiemu wątku proponuje oprócz rozmów na temat spraw regionalnych rozstrzygnąc raz a porządnie różnicę pomiędzy bejcowaniem, a peklowaniem (MIĘSA), bo faktycznie najwyraźniej dla mnie to jedno i to samo...