wedzenie lososia na zimno

[alienIOM]

witam znowu.

mam pytanie dotyczace wedzenia na zimno fileta z lososia, mianowicie- wyczytalem kilka porad dotyczacych przebiegu produkcji tej ryby i dowiedzialem sie, ze wedzi sie przez kilka dni w zimnym dymie z przerwami co kilka godzin. czy ktos moze mi napisac jak czestymi i jak dlugimi przerwami i jak w tym czasie przechowywac ta rybe, bo jednak to bedzie swieze mieso, zasolone, ale jednak nie uwedzone i procesy chemiczne beda zahcodzic na niekorzysc ryby. dziekuje z gory jesli ktos zechce mi odpisac.

[Henio]

Nie baw się w te kilkudniowe wędzenie bo faktycznie szkoda ryby . Tu masz inne pomysły http://wedlinydomowe.pl/wedzonki/wedzonki-rybne

 

A i w tym temacie https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=6437

 

Ps. Wybaczam :wink: boś "świeżak "i podaję na tacy . Następnym razem poszukasz sam :grin:

A i jeszcze jedno - Jak Wy tam na tej wyspie radzicie sobie z sexem :wink: :question:

[alienIOM]

wymawianie nazwy wyspy brzmi jeszcze lepiej niz pisownia, bo aj lof men brzmi dwuznacznie :grin: a tak na prawde to w brew pozorom mieszka tu sporo polakow i jestesmy normalni, prawie. dzieki za rade i cierpliwosc dla swiezaka :grin: