Co zrobić z pleśnią

[MadSun]

Witam,

 

Parę razy robiłem już wędlinę dojrzewającą, ale tym razem chyba coś poszło nie tak. Zazwyczaj do tego typu wędlin na ogół używam polędwicy. Tym razem trafiła mi się udziec z dzika więc część mięsa postanowiłem przeznaczyć do dojrzewania. Najpierw mięso natarłm solą z czosnkiem i odstawiłem do lodówki na 5 dni odlewając soki. Następnie zawinąłem w pieluchę i powiesiłem w przewiewnym miejscu. Wędlinka pachniała pięknie przez dwa ostatni dni lecz dziś, gdy ją odwinąłem z zamiarem umieszczenia w lodówce na kolejne 10 dni, okazało się, że jest pokryta białym nalotem. Nadal pachnie ładnie ale ten nalot mnie martwi.

 

Co radzicie z tym zrobić. Czy usunąć ten nalot? Czy w ogole wędlina się jeszcze do czegoś nadaje?

 

 

 

Z góry dziękuję za radę.

 

http://img21.imageshack.us/img21/5448/93760241.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

[Agga]

Nie musisz się niczym martwić. To jest "sucha" pleśń. Występuje ona bardzo często przy wyrobach dojrzewających i podsuszanych np. salami. Przed spożyciem możesz wytrzeć ją suchą ściereczką (ja tego nie robię).

[MadSun]

Agga,

 

Dziękuję za odpowiedź. Uff.. spadł mi kamień z serca. Bałem się, że tak piękny kawałek dziczyzny się zmarnuje.

 

Oba kawałki mięska chciaem podwędzić w przyszły weekend. Czy wędzić je z pleśnią czy lepiej zostawić tak jak jest?

[EL GREGOR]

:grin: Po co wędzić :grin: wygląda bardzo apetycznie :thumbsup: jak CI przeszkadza ta pleśń,to ja przetrzyj słoniną lub olejem. :grin: :thumbsup: :clap:

[Darino]

wygląda bardzo apetycznie

Potwierdzam...

jak CI przeszkadza ta pleśń,to ja przetrzyj słoniną lub olejem

:clap:

:grin:

[Grzegorz78]

Ja za plesnia nie przepadam ale to tylko wytrzec nic nie bedzie tylko czyms tlustym wypada takie wyroby ja od razu zwilzam olejem i mam spokoj

[MadSun]

Dzięki za odpowiedzi. Z góry zakładałem wędzenie aby podnieść walory smakowe, ale skoro przy okazji wytworzyła się pleśń, która również moim zdaniem wygląda apetycznie, to nie będę kombinował z wędzeniem.

 

paolodoro, niestety chętnych do konsumpcji jest już znacznie za dużo

[madlinka]

A czy pleśń nie jest niezdrowa? Bo np jak owoc jest spleśniały to trzeba go od razu wyrzucić, no nie wiem ponoć pleśń jest rakotwórcza, a może to zupełnie inna pleśń?

[Einshell]

A czy pleśń nie jest niezdrowa?

Jak potrzymałam prawie 2 tygodnie wędzoną (własnoręcznie) szynkę , to zaczęła się pojawiać na niej pleśń :rolleyes: i nie wiem czy ją wytrzeć i jeszcze raz parzyć , czy już jest do ... :sad:

[hudzina]

Nie musisz się niczym martwić. To jest "sucha" pleśń.

Co to jest "sucha pleśń" i czym różni się od normalnej, tej szkodliwej pleśni?

[Partyzant]

Witajcie!

To jest mój pierwszy post na tym forum... Czytam od paru miesięcy i bardzo pomaga w domowym wędzeniu.

 

No dobra do rzeczy.

Mieszkam w Hiszpanii prawie 20 lat...

Taka pleśń jak na zdjęciach to jest normalnym zjawiskiem w tym kraju. Wszelkie szynki, kiełbasy i inne wyroby mają taką pleśń. Oprócz północy Hiszpanii, w reszcie państwa wogule się nie wędzi. Hiszpanie z reguły kroją taką kiełbasę ze (spleśniałą) skórka i kiedy jędzą plasterki to ściągają skórkę. Ja osobiście jem wszystko i nigdy nie miałem problemów zdrowotnych.

 

Zdrówko :grin: dla wszystkich

[MadSun]

Też znam hiszpańskie "spleśniałe" kiełbasy i bardzo je lubię.

 

 

Na mojej wędlinie to chyba była inna pleśń onieważ dosyć mocno się strułem po jej zjedzeniu. Może jednak wynikało to z tego, że mięso nie dojrzało tak jak należy. Nie wiem. W każdym razie na jakiś czas odpuszczam sobie wędliny dojrzewające własnej roboty.