MlKl Opublikowano 10 Lutego 2021 Zgłoś Udostępnij #101 Opublikowano 10 Lutego 2021 W latach 80 ub wieku miałem Alfę 22 połączoną z silnikiem 3 kW od pompy do hydroforu - na podstawie od zestawu przykręciłem przekładnię ślimakową i maszynkę, po bandycku podłączoną do przekładni kawałkiem luźnej rury z przewierconymi na końcach otworami przez rurę i końcówkę ślimaka i przekładni przetkniętymi śrubami m6. Dawało to ok 80 obrotów na minutę i pracowało się całkiem przyjemnie. Wyłącznik miałem pod nogą. Tylko to było coś, co Amerykanie nazywają "overkill". Dziadek ma silnik od pralki i daje radę - ale musi robić delikatnie, bo jak za mocno przyciśnie, to silnik stanie. Ale te silniki mają dużą wytrzymałość, spalić je trudno. Miałem na takim kosiarkę z nożem 40 cm. Zestawy falownik - silnik przećwiczyłem, jak budowałem tokarkę CNC. To bardzo tolerancyjne ustrojstwa, falownikiem 0,75 kW napędzałem silniki 1,1 i 2,2 kW. Falownik 2,2 kW zabiłem dopiero, jak nim rozkręciłem silnik 7,5 kW do 6000 obrotów. Jeżeli ktoś chce dużo pracować maszynką, falownik jest idealnym rozwiązaniem, warto wydać te dwieście złotych więcej. Regulacja obrotów, prawo lewo bardzo się przydają. I miękki start. Pedał do włączania ustrojstwa nogą można zrobić na dowolnym włączniku astabilnym - tam są małe napięcia i słabe prądy. Przy tym lepiej zrobić go tak, by włączać maszynkę przyciskając nogą w bok, bo stojąc niewygodnie naciskać z góry. Cytuj Idę mroczną doliną, złego się nie lękam, bo ze mnie najgorszy sukinsyn w całej dolinie 601-167-051 czynne całą dobę Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6104-alfa-32-przerobka/page/5/#findComment-696105 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.