Kucharz Polski.

[Gregtom]

Książkę "Kucharz Polski" można odrazu czytać bez sciągania plików. Jest w niej 1635 przepisów oraz kilkanaście pozycji o domowym wyrobie wędlin.

 

 

http://www.chefpaul.net/index/2/literatura/Kucharz_polski.pdf

 

 

Jeśli mamy to już na forum, to prosze moderatorów o usunięcie tego postu.

 

Miłej lektury.. :wink:

 

pzdr.

[andrzej k]

chefpaul , kolega z Naszego forum . :smile:

 

 

Pozdrawiam

[wiejas]

dzięki....fajna lektura na zimowe wieczory

[Gregtom]

"Przeleciałem" recepty z daniami mięsnymi w tej książce i zauważłem że w tych latach, było prawie zawsze używane masełko do takowych wyrobów. :wink:

 

O margarynie, ani mru mru. Może jej wtedy jeszcze nie znano :!: :question: :grin:

[wiejas]

znano, znano ale nikt nie wpadł na pomysł żeby się truć

[lesniak]

"Przeleciałem" recepty z daniami mięsnymi w tej książce i zauważłem że w tych latach, było prawie zawsze używane masełko do takowych wyrobów. :wink:

 

O margarynie, ani mru mru. Może jej wtedy jeszcze nie znano :!: :question: :grin:

Dlatego było używane masło bo było tanie poczytajcie troszke historii.

W każdej chałupie była krowa, a olej wyciskano samemu i to na małą skale.

Gdyby cena margaryny była tańsza od masła używali by margaryny.

[Maad]

Gdyby cena margaryny była tańsza od masła używali by margaryny.

w taki razie zamiast mięs dawaliby MOM :grin:

[Maad]

tomaj, a znali margarynę? oba posty są na zasadzie "gdybania"

[lesniak]

1871 - Sztuczne masło, zwane dziś margaryną, wynaleziono w latach siedemdziesiątych XIX wieku. Pierwsza margaryna, wykonana przez francuskiego chemika były mieszaniną łoju wołowego z mlekiem, wodą i posiekanym wymieniem krowim.

Tu nie chodzi oto czy znali też MOM tylko zanim cos napiszemy dlaczego w dawnych czasach cos stosowali a czegos nie to poczytajmy o historii i o życiu ludzi dawnych.

A taka ciekawostka to kiedys wogóle nie jadano masła bo twierdzono że jest niejadalne traktowano jak odpad i jedyne do czego służylo to do robienia maseczek i układania włosów.

[Henio]

Dobra nie blablać :grin: - margaryny ani MOMu nie było onegdaj , ale za to w przepisie na kiszkę wątrobianą znalazłem mlecz od wieprza posiekać i pytanko - co to ?

[Piotr S]

ale mix

[andrzej k]

mlecz od wieprza posiekać

 

Na rdzeń kręgowy w niektórych rejonach mówiło się mlecz .

 

 

Henio bo mi mlecz pęknie :grin: :grin: :grin:

[lesniak]

Dobra nie blablać :grin: - margaryny ani MOMu nie było onegdaj , ale za to w przepisie na kiszkę wątrobianą znalazłem mlecz od wieprza posiekać i pytanko - co to ?

Mój dziadek mówił tak na rdzeń kręgowy. Tak mówiono w Wielkopolsce i na Pałukach

[lesniak]

Dzięki Koledzy - Andrzejek był pierwszy i oto nagroda :wink:

Obrazek

Był pierwszy wiadomo Wielkopolska :clap: moje rodzinne strony.

[Batiar]

N lat temu dowiedziałem się, że zawartość tłuszczu w maśle poznajemy po

pozycji ogona krowy na opakowaniu kostki.

Im wyżej ogon tym większy % tłuszczu.

Jest to ważne do tej pory, wystarczy spojrzeć. :smile:

[PePe]

Gregtom - dzieki za wspaniałą lekturę, czytam i czytam, i stwierdzam że kiedyś jedzonko było bardzo wyrafinowane ( w pewnych kręgach) ale i to codzienne było bardziej wyszukane.

Arkadiuszu, przeczytaj przepis na flaki nr.354, i co my tam widzimy ? Flaki a do nich obowiązkowo - pulpety. I takie były flaki ortodoksyjne ( pierwowzór).