Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Spec202...dziękuje za uznanie...od lutego dojdą jeszcze owieczki, już im grodzę pastwiska. Na mojej wsi będzie tak jak być powinno...czyli tak jak kiedyś...wtedy to ma sens i praca jest przyjemnością, powołaniem i cieszy serce każdego dnia. Ja oczywiście uniosłem się tylko ze względów teoretycznych...chętnie oddam żywego knurka...i sądzę nawet, że bardziej doświadczony ode mnie rzeźnik zrobi swoją robotę po swojemu i pewnie lepiej pomijając już, że uczciwie uznałem, że tuszka będzie wagowo tańsza. Tyle, że post kolegi Marka odebrałem jako zarzut...jedynym warunkiem jest to, że świnki będą pozbawione możliwości rozrodczych i to tylko dla tego, że knura z zasady się trzebi oczywiście, a loszek żywych nie sprzedam, bo nie chce by ktoś zarabiał nie fair na mojej ciężkiej pracy. Myślę że jest to w pełni uzasadnione, biorąc pod uwagę ilość mangalic w Polsce.

 

[ Dodano: Sob 22 Wrz, 2012 22:51 ]

Zatem koledzy wszystko się wyjaśniło...koniec waśni i niedomówień ;). Zapraszam do sedna...czyli do zamówień. Przyłożę wszelkich starań by każda świnka była jak od wujka, mamy, dziadka...żywa czy jako tuszka. Jeśli któraś świnka wpadnie w oko konkretnie, to obfotografuję sztukę z każdej strony w trakcie tuczu, pod kątem szyneczek schabu itd. Do wyboru do koloru. Serdecznie pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7111-mi%C4%99so-mangalicy/page/2/#findComment-239298
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 129
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Mamuśka -Mangalica płowa i jej maluszki miesięczne

A reszty tłumaczyć nie trzeba :) wszędzie kozy, małe świnki, pieski, gąski i perliczki itd

niedobry, jak będę gdzieś blisko przejazdem, to wpadnę sam na oczy te zwierzaki zobaczyć i jeszcze dzieciom pokazać... U nas w okolicznych wioskach, to ze świecą prosiaka szukać, a kaczki, perliczki ? Może jeszcze kurę mozna tu i tam spotkać...

Pozdrawiam serdecznie !!! Super !!!

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7111-mi%C4%99so-mangalicy/page/2/#findComment-239302
Udostępnij na innych stronach

Zapraszam na rekonesans zatem, cieszę się, że jest wśród nas tylu ludzi, których fascynuje to co piękne...dla mnie to moja Arka Noego...nawet jeśli to brzmi śmiesznie, to po to wyprowadziliśmy się z miasta i oddaliśmy zupełnie wsi. Po to uczymy się z Wami wędzić szyneczki, piec chlebki i robić serki...jak już to całe miasto runie, to do nas przyjdą po żarcie bo sami nie będą potrafili się nakarmić hehehe ;)
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7111-mi%C4%99so-mangalicy/page/2/#findComment-239310
Udostępnij na innych stronach

Ja tak z ciekawości popytam, jeśli to nie kłopot.

Czy knurek i loszka to czyste Mangalice? Cy też robisz krzyżówki? Podobno rewelacyjne efekty hodowcy osiagają po krzyżówce z dzikiem.

Czy się orientujesz jakie są ceny parki młodych z róznych miotów do dalszej hodowli?

Fajne te zwierzaki,ale chyba dla moich potrzeb nieco za duze :lol:

Jednakże, temat wart przemyślenia.

P.S

Ranczo super,chętnie bym się wybrała...ale tak daleko. Pozdrawiam

KTO PYTA-NIE BŁĄDZI.

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7111-mi%C4%99so-mangalicy/page/2/#findComment-239377
Udostępnij na innych stronach

Elu czytałem również o tym ale moim zdaniem to lekka profanacja tej rzadkiej rasy. Moje są 100 procent czystej krwi...te duże płowe pochodzą z resztą ze źródła znanego z telewizji i bardzo wiarygodnego :) Jest ktoś kto miesza z dzikami i tanio to sprzedaje...nie potrafię się wypowiedzieć, jakie mięsko z takiego mariażu wynika.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7111-mi%C4%99so-mangalicy/page/2/#findComment-239401
Udostępnij na innych stronach

Kolego niedobry78 a w jakiej cenie są Twoje świnie?? Osobiście całej nie dam rady zagospodarować, ale pół chętnie bym kupił, tylko nie wiem ile waży taka świnka i ile Ty liczysz sobie za takie dobre gatunkowo mięso.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7111-mi%C4%99so-mangalicy/page/2/#findComment-239405
Udostępnij na innych stronach

..dla mnie to moja Arka Noego...nawet jeśli to brzmi śmiesznie, to po to wyprowadziliśmy się z miasta i oddaliśmy zupełnie wsi. Po to uczymy się z Wami wędzić szyneczki, piec chlebki i robić serki...jak już to całe miasto runie, to do nas przyjdą po żarcie bo sami nie będą potrafili się nakarmić

Tak trzymac :clap: Pieknie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7111-mi%C4%99so-mangalicy/page/2/#findComment-239409
Udostępnij na innych stronach

Czyli Kiki, Jojo są również chętni na 1/2 może się dogadacie kolego Paprykarz tylko wtedy jeszcze czwartego chętnego na połówkę brakuje :) Do uboju na pewno się znajdzie chętny a jak nie to ja sam drugie pół wrąbię :)

 

Kolego Marek Mangalice jeśli chodzi o rozród są rewelacyjne, locha dosłownie strzela prosiakami, sama szuka sobie miejsca najchętniej na świeżym powietrzu...twa to mgnienie oka dosłownie. Jest bardzo opiekuńcza cycki podaje od razu młodym, nawet knur pilnuje młodych. Nie ma przygnieceń i upadków przynajmniej u mnie. Słyszałem też o losze, która swoje małe zgniatała za to cudze chowała namiętnie. Wszystkie młode biegają na świeżym powietrzu i nie chorują, niestety nie jest to rasa plenna 8-10 sztuk w miocie ale za to bez upadków, bo skubańce odporne. Locha nie jest agresywna do swoich,po wyproszeniu pozwala uprzątnąć wokół niej. Pierwsze dwa-trzy dni jest owszem niespokojna ale ogranicza się to do tego, że jak coś wynosisz z szałasu to liczy nosem każdego małego, ale żre z ręki przy nich, i chce żeby ją drapać. Tylko jak zobaczy kogoś obcego to buchtę dla pokazówki chce roznieść, uważając przy tym na młode. Co do knura to: młode jeszcze długo nie będą odstawione, a on już próbuje kryć i oczywiście wychodzi mu to bez pomocy. Mimo wielkich rozmiarów...jest samodzielny :) Nasienia ma do dyspozycji chyba słoik na poczekaniu. Wczoraj dwa razy na samo wąchanie tyłka lochy z litr "upuścił" a potem spał cały dzień. Także rasa bezobsługowa - może niezbyt plenna, ale dwie lochy na siebie zarobią i to w moim nieoszczędnym systemie chowu...i jeszcze dadzą rodzince mięsa i wędlin...i słoniny rewelacyjnej najwyższej z możliwych klas.

 

[ Dodano: Nie 23 Wrz, 2012 17:43 ]

Chętnie wkleiłbym ceny mięska i wyrobów z mangalicy jakie są na rynku...ale chyba nie wolno. Schab kosztuje w sklepach internetowych 150-180 zł za kilogram. Słonina 30 zł za kilo, szynka już gotowa około 70 zł/kg. Osobiście za taka cenę bym się nie pokusił, chyba że dla spróbowania dwa plasterki :) Teraz zauważyłem, że moja poprzednia propozycja cenowa została usunięta z tematu, przy okazji małej sprzeczki. Podaje zatem ponownie, że myślę o cenie w okolicach 30 złotych. Nie jest to chyba wygórowana cena, biorąc pod uwagę samą cenę prosiąt i dodatkowo sposób ich odchowu, a jest to i tak rynkowo cena za kilo ich słoniny. Nie porównując już do ceny za jaka kupujący nabywa marmurkowy schab czy pękatą szynkę w cenie słoniny. Jedną loszkę sobie zostawiam oczywiście jak już wspomniałem, druga sztuka już na biegu zarezerwowana z innego źródła niż forum, także zostało 6 sztuk minus połówki jeśli dokoptują do zamówienia kolegi Paprykarza pozostali zainteresowani połówkami tusz. Oczywiście będę na bieżąco informował o bieżącej sprzedaży z innych źródeł.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7111-mi%C4%99so-mangalicy/page/2/#findComment-239440
Udostępnij na innych stronach

myślę o cenie w okolicach 30 złotych.

:shock: Nie ...no...nie jest to ''wygórowana'' cena... Można się pokusić... :grin: Wieprzek 120 kg x 30 zł = 3.600... :cool:
Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi...:) ''
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7111-mi%C4%99so-mangalicy/page/2/#findComment-239590
Udostępnij na innych stronach

 

[ Dodano: Nie 23 Wrz, 2012 17:43 ]

Podaje zatem ponownie, że myślę o cenie w okolicach 30 złotych. Nie jest to chyba wygórowana cena ...

 

No nie :grin: a tu cena prosiąt gdyby ktoś się nie orientował http://eagra.com.pl/farm-2281-prosieta-rasy-Mangalica

Da Bóg dzień ,da i radę.

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7111-mi%C4%99so-mangalicy/page/2/#findComment-239594
Udostępnij na innych stronach

można założyć "spółdzielnie" i zrobić to wspólnie. :cool:

 

A no.... :rolleyes: OT , I WYMYŚLIŁ... :clap: :cool:
Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi...:) ''
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7111-mi%C4%99so-mangalicy/page/2/#findComment-239616
Udostępnij na innych stronach

 

[ Dodano: Nie 23 Wrz, 2012 17:43 ]

Podaje zatem ponownie, że myślę o cenie w okolicach 30 złotych. Nie jest to chyba wygórowana cena ...

 

No nie :grin: a tu cena prosiąt gdyby ktoś się nie orientował http://eagra.com.pl/farm-2281-prosieta-rasy-Mangalica

 

Otóz spróbuj kupić taką mangalicę dziś za 200 złotych heheh podałeś cenę sprzed półtora roku i...nie zabłysnąłeś. Znam tą Panią i jeśli nie zapiszesz się pół roku wstecz na prosiaka to nie ma szans na zakup...i to w takiej cenie na dzień dzisiejszy...ostatnie mioty dokładnie 21 sztuk kupiła na pniu jedna osoba, która wie co to za świnki (tak samo z reszta jak ostatnio u mnie). nie wierzysz zadzwoń i zapytaj hehe...ja sam czekam na jedną rudą loszkę z tej hodowli i czekam już długo. Za miesieczną świnkę ssącą, jeśli ktoś chce to nawet niech życzy sobie 200 złotych...nie realna cena na dzień dzisiejszy. A tuczona domowym sposobem w pełni ekologicznie do 100 kilo...jak to będzie miało miejsce u mnie jest bezcenne moim zdaniem. Jeśli znajdziesz mi prosieta mangalicy po 200 złotych to biorę ile będzie :DDDDDD

 

[ Dodano: Pon 24 Wrz, 2012 19:40 ]

Podaje zatem ponownie, że myślę o cenie w okolicach 30 złotych. Nie jest to chyba wygórowana cena ...

 

Cena dotyczy wagi żywej? :cool:

No właśnie oferowałem z założenia już jako tuszkę ale są osoby, które chcą bić i rozbierać samodzielnie...wówczas odejmiemy procentowo wnętrzności bez podrobów i powinniśmy się dogadać.

 

[ Dodano: Pon 24 Wrz, 2012 19:44 ]

Niebawem przyjmę zamówienia na kozinę

 

Witaj, możesz przybliżyć tą ofertę? :wink:

I czy byłaby możliwość wysyłki np. kurierem?

 

nad cenami jeszcze nie myślałem, ani nie mam pojęcia do końca jaka będzie waga koźląt...ale uściślimy oczywiście wszystko jak już wystawie ofertę. Jeśli znajdziesz kuriera, który zgodzi się mięsko wieźć to jak najbardziej wysyłka będzie możliwa. Ale uważam, że mięsko lepiej obejrzeć gdyż w takim wypadku nie będzie możliwości wysyłki za pobraniem, by sytuacji, ze nieodebrana tuszka, wróci do mnie po tygodniu w stanie...w sam raz dla wedkarza :)

 

[ Dodano: Pon 24 Wrz, 2012 19:44 ]

Niebawem przyjmę zamówienia na kozinę

 

Witaj, możesz przybliżyć tą ofertę? :wink:

I czy byłaby możliwość wysyłki np. kurierem?

 

nad cenami jeszcze nie myślałem, ani nie mam pojęcia do końca jaka będzie waga koźląt...ale uściślimy oczywiście wszystko jak już wystawie ofertę. Jeśli znajdziesz kuriera, który zgodzi się mięsko wieźć to jak najbardziej wysyłka będzie możliwa. Ale uważam, że mięsko lepiej obejrzeć gdyż w takim wypadku nie będzie możliwości wysyłki za pobraniem, by uniknąć scenariusza, w którym nieodebrana tuszka, wróci do mnie po tygodniu w stanie...w sam raz dla wedkarza :)

 

[ Dodano: Pon 24 Wrz, 2012 20:21 ]

można założyć "spółdzielnie" i zrobić to wspólnie. :cool:

A no.... :rolleyes: OT , I WYMYŚLIŁ... :clap: :cool:

 

Jak dla mnie pomysł niegłupi...i to z obiektywnego punktu widzenia. Swojego czasu spółdzielnie załatwiały mnóstwo spraw z którymi nie można sobie było poradzić indywidualnie. Szkoda, że dziś to tak nie działa...ale sami chcieliśmy kapitalizmu :\...tak czy inaczej w tym konkretnie przypadku, jest to rozwiązanie dla grona, które nie chce inwestować sporej kwoty a ma ochotę popałaszowac rarytas choćby dla spróbowania :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7111-mi%C4%99so-mangalicy/page/2/#findComment-239704
Udostępnij na innych stronach

Swojego czasu spółdzielnie załatwiały mnóstwo spraw z którymi nie można sobie było poradzić indywidualnie.

:rolleyes: Markowi chodziło o ''Naszą''... spółdzielnię...jak np. ''MiŚ''... :grin: :cool: Pozdrawiam.
Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi...:) ''
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7111-mi%C4%99so-mangalicy/page/2/#findComment-239870
Udostępnij na innych stronach

No nie :grin: a tu cena prosiąt gdyby ktoś się nie orientował http://eagra.com.pl/farm-2281-prosieta-rasy-Mangalica

 

«Otóz spróbuj kupić taką mangalicę dziś za 200 złotych heheh podałeś cenę sprzed półtora roku i...nie zabłysnąłeś. Znam tą Panią i jeśli nie zapiszesz się pół roku wstecz na prosiaka to nie ma szans na zakup...i to w takiej cenie na dzień dzisiejszy...ostatnie mioty dokładnie 21 sztuk kupiła na pniu jedna osoba, która wie co to za świnki (tak samo z reszta jak ostatnio u mnie). nie wierzysz zadzwoń i zapytaj hehe...ja sam czekam na jedną rudą loszkę z tej hodowli i czekam już długo. Za miesieczną świnkę ssącą, jeśli ktoś chce to nawet niech życzy sobie 200 złotych...nie realna cena na dzień dzisiejszy. A tuczona domowym sposobem w pełni ekologicznie do 100 kilo...jak to będzie miało miejsce u mnie jest bezcenne moim zdaniem. Jeśli znajdziesz mi prosieta mangalicy po 200 złotych to biorę ile będzie :DDDDDD »

 

Nie uwierzyłem i zadzwoniłem: :grin:

 

- cena 300 zł za prosiaka,

- lista jest,

- jak ktoś bardzo się uprze za miesiąc może być szczęśliwym posiadaczem w/w.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7111-mi%C4%99so-mangalicy/page/2/#findComment-239873
Udostępnij na innych stronach

No tak między nami to razem z owieczkami, planuję wypuścić krówkę jersey na tłuste mleko, krowę dexter na rasowe mięcho i byka dexter, żeby krył je obie...i chociaż nigdy nie próbowałem sprzedawać moich zwierzaków typu drób, króliki itd... w tym roku pierwszy raz próbuję szczęścia ze świnkami, bo nie zjem po prostu wszystkich i sonduję czy to ma sens... ale wolę je w rodzinie rozdać, niż miałbym je sprzedać półdarmo. Wracajac do tematu krów i cielaczków, nie wyobrażam sobie żebym miał sprzedawać swoje cielaki za 5-6 stów, a już szczególnie białą cielęcinę z jersey czy dextera ekstensywnego :D Ale miałem już cielaki, takie za 6 stów też, więc wiem co za syf ludzie w tej cenie wciskają. Miałem swoja wielką hf-kę, która dała mi 55 kilo cielaka po limousinku i wiem, że jeśli coś jest dobre, to kosztuje. Swojego cielaka jadłbym przez rok, gdybym nie miał chętnych do żarcia, a już na bank nie puścił bym go za 600 stów. Pomijając już fakt, że takie targi co do zasadności cen brzmią dla mnie jak sentencja: Człowiek całe życie traci zdrowie, chcąc się wzbogacić... a potem każde pieniądze oddałby żeby zdrowie odkupić... ale się nie da. Za zdrowe żarcie czyt. za zdrowie, trzeba zapłacić. Dodam jeszcze coś, żeby było wiadomo o co mi chodzi w drugiej kolejności... kolega jarop twierdzi, że zna JEDNĄ hodowle w której kupi tanio mangalice. On i zarówno kolega misza nie doliczają kosztów transportu, badań itd...pomijając chów...i to, że ja wykupię prosiaki wszystkie (chociaż swoje mam), jeśli mnie nie wyprzedzi jakiś znawca... to jak już ich nie będzie, to czy ten kolega wskaże mi chociaż jedną hodowlę - jako drugą, w której zakupi drugiego prosiaka? No i temat się w tym miejscu kończy, bo nie znajdzie... i na tym polega kosztowność unikatu. Chyba, że wszyscy członkowie forum i tego i innych, najedzą się jego jednym, cudem wydrapanym prosiakiem. A na koniec dodam, ze jak ktoś zechce odhodować sobie przez dwa lata, a później i 15 ;) parkę, która mu da w końcu zdrowy i niepozaduszany miot, to nie dość, że straci czas i pieniądze na szukanie i odchów rodziców...to i tak kupi dopiero na węgrzech po 600-700 euro za sztukę(nie licząc kosztów transportu itd) chociażby po to by uniknąć mariażu wsobnego w mało popularnej populacji mangalic w naszym kraju. Akurat we wspomnianej przez kolegów misza i jarop hodowli możemy mówić o super czystych i nie skoligaconych sztukach to...nadal do wyboru pozostaje ta hodowla i moja jako druga...tam są prosiaki u mnie wieprzowina :)

 

[ Dodano: Sro 26 Wrz, 2012 01:23 ]

aha...i jeszcze coś, jeśli kogoś z Was kiedykolwiek uszczypnęła(dziabnęła) w łydkę lub w pośladek wielka locha, domagająca się żarcia lub drapania, ten ktoś wie, że pierwsze trzy mioty nie liczą się do zysku w tej okoliczności, bo jest to szczególnie niemiłe doznanie i na to nie ma ceny hehehhe...ale to się nazywa symbioza bez której życia sobie już nie wyobrażam.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7111-mi%C4%99so-mangalicy/page/2/#findComment-240021
Udostępnij na innych stronach

Wglad w delikatesowe produkty z Mangalicy w strefie Euro TUTAJ.

No, to by się zgadzało - u nich 18 Euro to u nas 18 zł :D :D

A tak na poważnie to pokaż jeszcze ile kosztuje ze zwykłej świnki ta Rohschinken.

Bo licząc 18 Euro za 1 kg = ok 70 zł a zwykłe PROSCIUTTO CRUDO ok 50 zł to nie 3 razy mniej.

Piksiak

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7111-mi%C4%99so-mangalicy/page/2/#findComment-240044
Udostępnij na innych stronach

...Bo licząc 18 Euro za 1 kg = ok 70 zł...

No przepraszam bardzo "szinken" kosztuje

u naszych LEPSZYCH BRACI 70 "ojro" za kg. :cool: :grin:

 

Jedzenie DROGICH i ZDROWYCH produktów

jest czymś co NOBILITUJE!!! :tongue:

 

Jak to PODBIJA smak gdy się czuje i wie,

że tylko nieliczni mogą dostąpić tej przyjemności! :thumbsup: :tongue: :grin:

 

BTW

Czy to nie urocze zjadać takie okazy? :lol:

 

http://www.schaetzeausoesterreich.at/schaetzeausoesterreich/shop/images/sonnenschwein.gif

.

"Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly)
:cool:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7111-mi%C4%99so-mangalicy/page/2/#findComment-240046
Udostępnij na innych stronach

...czy mięso tych świnek znacznie się różni od innych ogólnie dostępnych...

Moim zdaniem różni się sporo. :cool:

 

Uprzedzę następne pytanie, czym tak się różni. ?

 

Odpowiedź jest prosta:

a.) składem aminokwasów

b.) składem kwasów tłuszczowych

c.) składem tzw. mikroelementów

 

Do tego dochodzi jeszcze BARDZO WYRAŹNY efekt psychologiczny

obecny u spożywającego wyroby z Mangalicy. :clap:

 

Ten efekt to nie żart, tylko poważna sprawa!

Można to porównać do efektu "placebo" występującego w Medycynie. :cool:

 

Ten efekt powoduje CUDOWNE WŁAŚCIWOŚCI regeneracyjne i LECZNICZE. :clap:

.

"Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly)
:cool:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7111-mi%C4%99so-mangalicy/page/2/#findComment-240074
Udostępnij na innych stronach

czy mięso tych świnek znacznie się różni od innych ogólnie dostępnych puszczonych luzem na świeże powietrze i karmionych bardziej naturalnie??

 

jakbyś gdzieś w Warszawie lub okolicach spotkał takie świnki, to daj znać :grin:

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7111-mi%C4%99so-mangalicy/page/2/#findComment-240075
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.