Batiar Opublikowano 13 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij #26 Opublikowano 13 Lutego 2013 Ja robię to tak: dużo cebuli pokrojonej w pół księżyce smażę do zeszklenia. Dodaję sól i sporo mielonego czarnego pieprzu. Na to 5 jajek i smażę przy bełtaniu wejściowej mieszaniny. Zamiast cebuli lubię dać świeże pomidory bez skórek. Jajka zawsze rozbijam pojedynczo do kubeczka, potem wlewam do miseczki. Gust i smak mam prosty, byle dużo pieprzu, cebuli i jajek. Kolejność nie jest przypadkowa. :grin: Cytuj Cisza,spokój, a ja robię to co umiem najlepiej: NIC Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7835-rozprawka-o-przygotowaniu-jajecznicy/page/2/#findComment-267895 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osid Opublikowano 13 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij #27 Opublikowano 13 Lutego 2013 U mnie w domku towarzystwo nie tknie nie ściętej jajecznicy !! i tylko robiona klasycznie na skwareczkach z kiełbasy lub boczku, ja wole półpłynną więc jak robię tylko dla siebie to tak jak madlinka, najpierw białka do lekkiego ścięcia smażę a potem dodaję same żółteczka noo i z pomidorami i świeżym szczypiorem w sezonie jest pyszna, tłuszczu nie dodaję bo zazwyczaj wystarczy ten wytopiony, a jeśli nie to tylko jakieś dobre masełko a skoro już o jajach mówimy, to czy macie jakiś patent żeby jajka gotowane na miękko nie pękały ?? zawsze mi jakieś pęknie !! czy to z lodówki czy na noc zostawione żeby temp. złapało do rana, dodawałem soli do wody, octu i nic !! zawsze pękają Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7835-rozprawka-o-przygotowaniu-jajecznicy/page/2/#findComment-267901 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madlinka Opublikowano 13 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij #28 Opublikowano 13 Lutego 2013 A ja najbardziej lubię jajecznice na pomidorachteż taką lubię plus jeszcze cebulka też taka zezsmażona z pomidorami. Teraz narobiliście mi smaka na tą z mlekiem ale muszę czekać na wiejskie jajka, bo jak mi ich braknie, to innych nie tykam, no do panierki czy jakoś ukryte to jeszcze ale jajecznicy ze sklepowych jaj to nie jadłam chyba z rok. Cytuj Lepiej żałować tego co się zrobiło, niż żałować że się czegoś nie zrobiło Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7835-rozprawka-o-przygotowaniu-jajecznicy/page/2/#findComment-267908 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 13 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #29 Opublikowano 13 Lutego 2013 a skoro już o jajach mówimy, to czy macie jakiś patent żeby jajka gotowane na miękko nie pękały ?? zawsze mi jakieś pęknie !! czy to z lodówki czy na noc zostawione żeby temp. złapało do rana, dodawałem soli do wody, octu i nic !! zawsze pękająTrzeba nakłuć jajko igłą w grubszym końcu. Wtedy jak włożysz do gorącej wody będzie miało gdzie ujść wytwarzające się ciśnienie. :wink: Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7835-rozprawka-o-przygotowaniu-jajecznicy/page/2/#findComment-267910 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregtom Opublikowano 13 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij #30 Opublikowano 13 Lutego 2013 Tak jak miro pisze.. Są nawet na rynku specjalne gadżety do tego.. :wink: Cytuj Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa .. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7835-rozprawka-o-przygotowaniu-jajecznicy/page/2/#findComment-267918 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osid Opublikowano 13 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij #31 Opublikowano 13 Lutego 2013 muszę czekać na wiejskie jajka, bo jak mi ich braknie, to innych nie tykammadlinko wiem o czym mówisz ja ostatnio też nie miałem wiejskich i kupiłem fermowe, na szczęście tylko 6szt. bo do ciasta LP potrzebowała, jakże one fatalnie wyglądały!! żółtko... blado szare.... śjakieś takie bleee... 2 poszły do ciasta a reszta (tfujj) dla kotów sąsiada, nie wiem jak ja kiedyś mogłem jeść te "sklepowe" jajka ?! oojj szybko się człowiek do dobrego przyzwyczaja, ojj szybko Trzeba nakłuć jajko igłą w grubszym końcu.tak robiłem i fakt !! nie pękały, ale przez tą dziurkę wyciekało troszkę białka a do środka jajeczka wlewała się woda z gotowania Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7835-rozprawka-o-przygotowaniu-jajecznicy/page/2/#findComment-267920 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.