Wiertnica płuczkowa

[majkaistefan]

Witaj!

Jakich rur do tej pory uzywales Yogi?

 

Pozdrawiam.

[Pacan Wojciech]

majkaistefan, dwa posty wczesniej masz napsaną odpowiedz.Pozdrawiam

[majkaistefan]

Nie widze...

 

Pozdrawiam.

[yogi]

zwykle rury ocynkowane 1 1/4 cala, takie jakie uzywaja hydraulicy

[majkaistefan]

Witaj,sadze ze wystarczy zastapic zlaczki typowe solidniejszymi.Rura raczej nie powinna odmowic "wspolpracy". Tez mnie to czeka.Ja mysle "dokonac" odwiertu w piwnicy.

 

Stefan.

[Pacan Wojciech]

majkaistefan, a jakie uważasz złaczki za silniejsze ? , jak znasz rozwiazanie napisz .Pozdrawiam

[yogi]

majkaistefan, nie wiem jak gleboko chcecie wiercic ale jesli kupisz rury ocynkowane z gwintem albo bedziesz sam nacinal gwint to badz pewny ze te gwinty sa nacinane do stozka co przy skrecaniu dziala jak klin na zlaczke. Poza tym zlaczki z handlu sa za krotkie, zerdzie sa niestabilne. Do 15m mozesz tym sprzetem wiercic ale powyzej to juz ryzyko ze zlaczki nie wytrzymia, poza tym rury jak juz pisalem sa niestabilne. W jakim gruncie bedziesz wiercic? wiesz to juz? popytyj sasiadow jak u nich wyglada. To sa moje rady zeby nie spotkalo was cos podobnego jak mnie. Wlozylem w ten projekt mase wysilku, od zeszlego roku kompletowalem juz material na wiertnice. Bylem juz u celu, wystarczalo jeszcze tylko wyjac zerdzie i powiekszyc otwor o pare cm, planowalismy z zona w zeszla sobote zakonczyc odwiert i urzadzic mala popijawke z tej okazji, a wyszla z tego stypa.

Pozdrawiam yogi

[majkaistefan]

Witaj Yogi,w profesjonalnych wiertniach tez sa rury laczone przy pomocy gwintow stozkowych.Roznica tylko moim zdaniem jest taka ze typowe hydrauliczne mufki to jakis odlew z materialu niskiej jakosci.Owszem pozwoli to zacisnac uszczelnienie ale nic wiecej.Robiac zatem inne mufki nalezy tak dobrac stozek aby kolnierze rur mogly oprzec sie o siebie po solidnym dokreceniu.

U mnie sasiedzi mowia ze maja wode na glebokosci okolo 10 metrow.Ile tego jest a w szczegolnosci Ile w tym prawdy nie wiadomo.Podloze jest tu podobno gliniasto-kamieniste.Zastanawiam sie gdzie mozna zobaczyc mapy przekroju geologicznego.Sasiad ma podobno i jest chetny pozyczyc jakis swider reczny.Ja jednak na "naped" srednio sie nadaje.Rozwazam zatem kupno takiego zestawu do poszukiwan nafty i gazu jak jest w Hornbachu i do tego jakas "krecialke".

Nie chce zeby u mnie skonczylo sie tak jak u znajomego gdzie po podliczeniu kosztow okazalo sie ze woda drozsza ciutke od Mozelskiego. :-)

 

Pozdrawiam.Stefan.

[lesniak]

Ja wierciłem czymś takim w rurze osłonowej z PVC 150 następnie szła rura ocynk 1 1/4 cala z nyplem czarnym pomalowanym farba wodę mam na głębokości 5 m a u kolegi wyszło na 9 m. Do tego na końcu filtr igłowy i abisynka.

http://allegro.pl/wiertnica-ziemna-reczna-glebowa-studni-woda-150-mm-i3372216875.html

[Gość ANNA-89]

yogi,

Polecałbym Ci mufy nie z szajsżeliwa tylko stalowe. Stosuje je się do spawania, np. króćców do zbiornika itp.

[grizzly]

...Wlozylem w ten projekt mase wysilku...

Poprawisz błędy i następne podejście będzie sukcesem!

 

BTW

To nie pierwsza randka! :wink: :tongue:

 

Tutaj WIERCENIE można POWTARZAĆ

jak "siem kce" - nawet bez satysfakcji! :tongue: :grin:

.

[miro]

Może i da się coś wymyślić, ale nie mam pojęcia co to żerdzie, bo koronka, to wiem jak wygląda.

6 metrów, to można by i wykopać, ale to już prawie jak studnia.

A może drugi otwór z boku i ..... no właśnie co ?

[grizzly]

...6 metrów, to można by i wykopać...

Miro, ten Twój pomysł jest chyba najlepszy! :clap:

 

Wymaga co prawda kręgów i kopania ale

będzie fajne dojście i kolekcja rur odzyskana?

.

[Pacan Wojciech]

miro, jesli dobrze czytałeś wątek to kopanie 6 m studni w marglu , jest niczym rejs na galerach , gdgy masz such trzeba kuc , gdy jest mokro robi sie ciapa i oblepia narzedzia , trzeba zaciagnąc rady geologa czy wtakich marglach jest woda i w jakich warunkach , dyskutowowałem z kolega YOGI na pw. zerdzie i koronki sa nie do odzyskania .Pozdrawiam

[yogi]

Miro, tam na glebokosci 20-tu kilku metrow jest wszystko jak zabetonowane, jesli zaczalbys czyms ciagnac np koparka bedziesz wszystko rwal a nie wyciagniesz. Pracowalem na kopalni i mam troche doswiadczenia z zaklinowanymi wiertlami.

Majkaistefan, informacji na temat wod gruntowych udziela Untere Wasserbehörde.

w profesjonalnych wiertniach tez sa rury laczone przy pomocy gwintow stozkowych.Roznica tylko moim zdaniem jest taka ze typowe hydrauliczne mufki to jakis odlew z materialu niskiej jakosci.Owszem pozwoli to zacisnac uszczelnienie ale nic wiecej.Robiac zatem inne mufki nalezy tak dobrac stozek aby kolnierze rur mogly oprzec sie o siebie po solidnym dokreceniu.

W profesjonalnych wiertnicach stosuje sie gwinty stozkowe ale trapezowe a tam dzialaja calkiem inne sily. Gwint to rodzaj rowni pochylej, tam liczy sie skok itd. itd. U mnie kolnierze rur sie zetknely ale pod wplywem sil dzialajacych przy skrecaniu rury na koncach sie speczyly tak ze musialem konce obrzynac.

Polecałbym Ci mufy nie z szajsżeliwa tylko stalowe. Stosuje je się do spawania, np. króćców do zbiornika itp.

Anna-89, moim zdaniem gwinty przede wszystkim nie powinny byc stozkowe bo i poco?, poza tym mufki z odlewu sie nie nadaja masz racje, sa za krotkie i beda pekac. Gwinty trapezowe sa duzo wygodniejsze przy skrecaniu czy rozkrecaniu, mozna je duzo szybciej montowac poza tym nie sa tak podatne na uszkodzenia.

Ja w kazdym razie moja lekcje zaliczylem i nie dam sie przekonac co do rur ocynkowanych instalacyjnych, no chyba ze bede mial wiercic 10-15m. Nastepne rury beda solidne nie mniejsze niz 48x5mm z gwintem trapezowym, a moze nawet profesjonalne dla odwiertow jak uda mi sie jakies korzystnie kupic

Lesniak, w miekkiej ziemi mozna tym wiercic, u mnie od ca 4,5m zaczyna sie kamien

Pozdrawiam yogi

[majkaistefan]

Witaj Yogi,Tu http://www.heads.com.pl/pl/produkty/osprzt-wiertniczy/erdzie-wiertnicze.html jest katalog zerdzi wiertniczych.Pokazany jest tam przekroj pokazujacy budowe zerdzi.Jest tam na moje oko typowy gwint trojkatny.Trapezowy i na stozku to bylo by moim zdaniem nieszczescie.

Nalezy pamietac tez ze odcinki wiercone przy pomocy tych zerdzi siegaja setek metrow oraz przenoszone sily sa wielokrotnie wieksze.

W Twoim przypadku wnioskujac z opisu zawiodla zlaczka odlana z "byleczego" i prawdopodobnie do tego wadliwa oraz zbyt dluga przerwa w wierceniu.

Dawniej na haldzie widokowej widywalem dlugie odcinki szescio lub osmiokata z dziurka w srodku.To bylby swietny material do tego tyle tylko ze dosc dlugie odcinki.Ja jednak zdecydowalem wiercic w piwnicy i chyba jednak kupie zestaw do wiercen garazowo piwnicznych polecany przez kolege Lesniaka z lasu kolo Barcina. :)Musze tylko przemyslec co i jak dalej i z czego robic.

Jesli jednak strace te stowe...to prohibicja bedzie.Zona mi nie wybaczy.Jesli jednak sie uda zaprosimy na otwarcie obiektu polaczone z malym poczestunkiem.

 

Pozdrawiamy.majkaistefan.

[Pacan Wojciech]

majkaistefan, przyjrzałem się zdjęciom na stronie ktorą wskazałeś , po dokłądnym przyjrzeniu nie wygłada to na gwint trójkątny metryczny raczej jest to gwint calowy walcowy (rurowy Whitwortha, )Walcowy , ten bedzie lepiej przenosił obciązenia , sprawdzę pózniej jeszcze oznaczenia gwintów na zerdziach w katalogu. Pozdrawiam

[majkaistefan]

Witam,"gwint calowy rurowy" jest gwintem trojkatnym z dopuszczalnym lekkim scieciem wierzcholkow.Skok takiego gwintu podaje sie w zwojach na cal a kat to 55°.Umozliwia to zacisniecie szczeliwa miedzy zwojami.

 

Pozdrawiam.Stefan.

[Pacan Wojciech]

majkaistefan, jak liczy sie i rozpoznaje gwint w zależności od srednicy rury to ja wiem , przyjrzyj sie zarysowi gwintu ja go opisałem jako calowy rurowy walcowy , sprawdz w tabeli rodzji gwintów jest narysowany odpowiednik tego co widac na zdjeciach, sprawdziłem w warsztacie w polsce u producenta jaki on stosuje gwint , odpowiedziął ze kazdy z wytwórców moze stsowac inny , on stosuje calowy trójkatny . , jak juz wspomniałem z okazanych zdjęć jest najprawdopodobniej gwint calowy walcowy( zarys okrągły grzbietu ) Pozdrawiam

[majkaistefan]

Witam, jak zwal tak zwal a Panie Wojtku wkrecac sie ma! :)Bardziej w tym wszystkim o zasade chodzi aby podczas pracy zerdz sie nie luzowala i jednoczesnie polaczenie zaschowywalo szczelnosc.Podobno czasem wpompowuje sie pluczke pod dosc wysokim cisnieniem.

Najbardziej teraz istotna jest sprawa rur oslonowych i sita w dolnej czesci.Jak i z czego to zrobic.

 

Pozdrawiam.Stefan.

[Pacan Wojciech]

majkaistefan, proponuje wejść na strony producentów zerdzi . Na moich budowach gdy wiercimy studnię , studniarze stosują rury oslonowe z PVC o grubej sciance srednicy od 160 - 200 mm dól kołkują korkiem dębowym w odległości okol 1m od korka wiercą dookoloa otwory na wysokość okolo1,5-1,8 m utorzaona perforowana rure owijaja siatka o drobnym oczku , na koncach robią opaski tak by siatka nie spadła .łacza rury na kielichach zabepieczajac wkretami , powyciagnieciu rur stalowych osłonowych wkladają rure PVC , do srodka wkladaja pompę z reguły głebinową i umocowuja ja okolo 70 cm powyzej perforacji ,koniec opowiadania .Pozdrawiam

[majkaistefan]

Witam, Fajna to bajka.Szczegolnie wtedy jak studniarze pojda gwarancja minie a studnia sie zamuli.I co wtedy z "kielichami"?Trzeba bedzie sobie znowu od ust odejmowac!Otwieramy wowczas zlecenie na ponowne wiercenie?

Ja prosze o wersje ujmujaca to zdarzenie.

 

Pozdrawiam.Stefan.

[Pacan Wojciech]

majkaistefan, nie bardzo wiem skad u Ciebie taki pesymizm , najstarsze studnie maja okolo 12 lat i nic sie nie zamula , prawidłowo osadzone pompy, wydajnośc wody ok .wszystko mamy na zyczenie , więc jak tak myslisz to i pewnie się stanie , dotychczas na moich budowach nie spotkalo mnie takie zdarzenie , studnie wierci mi zawsze jedna firma.Pozdrawiam Kończe temat ,życze powodzenia .

[Mark]

Gwint stożkowy stosuje się chyba tylko dla tego ze ułatwia montaż i demontaż.

Nie skręca się od początku tylko wkłada stożek w stożek i dociąga się szybciutko to samo przy rozkręcaniu. Jeśli wierci ktoś za pieniądze w hurcie to jemu się czas zaoszczędzony na demontażu/montażu kumuluje. Być może takie gwint tez jest jakoś bardziej odporny na zanieczyszczenia.

[yogi]

Witam!

dzisiaj rozpoczalem wiercenie nowej dziury, zerdzie mam teraz uzywane ale oryginalne z gwintem stozkowym. Przerobilem tez troche wiertnice i kupilem nowa pompe bo stara sie rozleciala. To tyle z nowosci.

Pozdrawiam yogi