Antybiotyki w mięsie

[pis67]

Kilka słów w temacie antybiotyków w mięsie. W żywieniu trzody chlewnej zakazane jest obecnie stosowanie antybiotyków, hormonów wzrostu i sterydów,tych ostatnich nigdy nie używano, a o których często czytałem na forum, i nie wiem skąd autorzy tych postów czerpali wiedzę?. Jednak zakaz stosowania antybiotyków szczególnie na fermach wielkotowarowych jest w prosty legalny sposób omijany, kto wie jaki? Edytowane 12 Listopada 2013 przez pis67

[greg04]

Kilka słów w temacie antybiotyków w mięsie. W żywieniu trzody chlewnej zakazane jest obecnie stosowanie antybiotyków, hormonów wzrostu i sterydów,tych ostatnich nigdy nie używano, a o których często czytałem na forum, i nie wiem skąd autorzy tych postów czerpali wiedzę?. Jednak zakaz stosowania antybiotyków szczególnie na fermach wielkotowarowych jest w prosty legalny sposób omijany, kto wie jaki?

tzw. pasze lecznicze na które są  legalnie wypisywane recepty przez lek. wet.Wytw. Pasz na podstawie takiej recepty

produkują paszę z dodatkiem "leku"dla danej firmy zamawiającej . Trzeba dodać że firma produkująca tę " specjalną"

paszę, ma obowiązek własnym transportem dostarczyć ją do zamawiającego np. na fermę.

[pis67]

Oprócz pasz, jest prostszy sposób by obejść przepisy.

[Bandolini]

Oprócz pasz, jest prostszy sposób by obejść przepisy.

 

Było o tym w TV. Producent zgłasza, że jego świnie zaatakowała choroba i dostaje legalnie antybiotyki dla zdrowych zwierząt. Jednak później nie trzyma się okresu karencji bo nikt go nie sprawdza.

[pis67]

 

 

Producent zgłasza, że jego świnie zaatakowała choroba i dostaje legalnie antybiotyki dla zdrowych zwierząt. Jednak później nie trzyma się okresu karencji bo nikt go nie sprawdza.

 

On nawet nie musi zgłaszać, wystarczy że zakładowy weterynarz stwierdzi konieczność stosowania antybiotyku i pojechali.

[anerka]

Dlatego kupujmy mięso tylko ze sprawdzonego źródła i róbmy, róbmy i jeszcze raz róbmy swoje wyroby

Wiśta wio. Nam się często wydaje, że kupujemy ze sprawdzonego żródła ale czy możemy być pewni?

Ludzi tak ogłupiła mamona, że strach się bać.

Robię jednak co mogę, by mieć dobre produkty do własnych wyrobów i nie kupuję gotowców,nawet nie chcą mi przez gardło przejść. Zawsze to rozsądniejsze wyjście.

Pozdrawiam. Irena.