Skocz do zawartości

[Rok 1935] Kierunki produkcji i typy użytkowe trzody chlewnej


Rekomendowane odpowiedzi

KIERUNKI PRODUKCJI I TYPY UŻYTKOWE TRZODY CHLEWNEJ

 

Najważniejszemi produktami użytkowania trzody chlewnej są mięso i tłuszcz (słonina).
Na mięso nadają się najlepiej sztuki młode, na słoninę sztuki starsze, rozwinięte. Opas mięsny dotyczy zatem świń do wagi 100—150 kg, a więc sztuk bitych w wieku od 8—12 miesięcy. W tym czasie tuczniki osadzają już tłuszcz dość obficie, nietylko pod skórą, ale i w mięsie. Po zabiciu takich sztuk otrzymujemy mięso soczyste, przerastałe w mniejszym lub większym stopniu tłuszczem, czyli tak zwany towar rzeźniczy, nadający się do bezpośredniego spożycia.
Podczas gdy u zwierząt młodych intensywnem białkowem żywieniem wywołujemy przyrost zarówno mięsa, jak i tłuszczu (przeważnie jednak mięsa), — to u starszych sztuk otrzymujemy przeważnie przyrost tłuszczu ze znikomo małem tylko powiększeniem ilości mięsa. Starsze tuczniki dają więc słoninę mniej lub więcej jędrną i grubą, mięso więcej chude, nie bardzo przerosłe tłuszczem.
Przeznaczenie świń na opas przed lub po ukończeniu pierwszego roku zależy od popytu na towar lżejszy mięsny, lub cięższy słoninowy, częściowo zaś od materjału, jaki posiadamy w świniach. Niektóre bowiem rasy i odmiany świń nadają się do obydwuch wyżej wymienionych rodzajów użytkowania, inne zaś mogą być opasane tylko w jednym kierunku. Dlatego też uważamy za wskazane zapoznać Czytelników z właściwościami ras i odmian świń, chowanych na ziemiach polskich, różniczkując je zależnie od tego, czy nadają się one więcej do produkcji mięsa, czy też tłuszczu (słoniny).

 

a) Rasy mięsne

 

Trzoda chlewna typu mięsnego odznacza się od wczesnego wieku obfitem umięśnieniem. Produkt rzeźny, jaki tego typu trzoda daje, jest soczysty, ma wygląd marmurkowaty i nadaje się przedewszystkiem do bezpośredniego spożycia. Mięsne świnie dają zatem towar świeży, jatkowy. Popyt na nie istnieje w środowiskach o większych skupieniach ludności, konsumującej dużo świeżego mięsa wieprzowego.
Zdolność wytwarzania obfitego umięśnienia, przenoszącego potrzeby życiowe zwierzęcia, jest następstwem forsownego żywienia w ciągu wielu pokoleń paszami, obfitującemi w białko, i idzie w parze z ogólnym szybkim rozwojem cielesnym i z wczesnem zakończeniem rozwoju kośćca, który wskutek tego jest stosunkowo drobny, o krótkich i lekkich kończynach oraz małej głowie. Szybki rozwój cielesny i wczesne jego zakończenie nazywamy „wczesnością". Wczesność rozwoju można więc uważać do pewnego stopnia i w pewnych warunkach za równoznaczną z mięsnością. Zaznaczyć tu jednak należy, że obfity rozrost mięśni można osiągnąć i w ciągu dłuższego czasu. W danym wypadku mamy mięsność bez nadmiernej wczesności, czyli tak zwaną późną mięsność. Otrzymujemy ją np. w takich warunkach, gdy równolegle do forsownego żywienia, przyspieszającego rozwój zwierzęcia warunki środowiska wystawiają trzodę na bezpośrednie dzia¬łanie klimatu, opóźniającego jej rozwój. Późną mięsność otrzymujemy zatem w chowie na żyznem pastwisku, wczesną zaś w chowie chlewnym.
Zwierzęta wczesno-mięsne dochodzą do pełni rozwoju cielesnego w wieku około 12-tu miesięcy. Wykazują one dobre wyzyskanie paszy ze skłonnością do opasania od najwcześniejszego wieku. Specjalnie żywione paszami wysokobiałkowemi, bywają one gotowe na rzeź już w wieku 6—8 miesięcy.
Trzoda późnomięsna i słoninowa rozwija się wolniej, tak, że dopiero w wieku 18—24 miesięcy jest zupełnie dojrzałą płciowo; w tym też czasie najczęściej daje odpowiedni materjał rzeźny. Wykorzystanie pasz jest zwykle u tego typu trzody chlewnej gorsze, natomiast wychów jest tańszy, aniżeli świń wczesno-mięsnych. Jako świnia typowo pastwiskowa przerabia ona na mięso i słoninę wszelkie rośliny pastwiskowe, a więc wszelkiego rodzaju zielonki, okopowe i t. d., innemi słowy, — nie wymaga koniecznie żywienia z koryta, dogodnych warunków bytu i tak pieczołowitego obchodzenia się, jak tego wymagają świnie wczesnomięsne.
Wśród ras trzody chlewnej, reprezentowanej na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, należy zaliczyć do świń wczesno- mięsnych wielką białą rasę angielską, średnią białą angielską i białą świnię ostrouchą. Dwie ostatnie rasy są raczej typem tłusto-mięsnym. Do ras późno-mięsnych (ewtl. słoninowych) zaliczyć należy uszlachetnioną rasę krajową, wielką czarną angielską, świnię gołębską oraz również wielką białą angielską.

1. Wielka biała rasa angielska (Large White)

 

post-39694-0-45542500-1427563306_thumb.jpg

post-39694-0-88808100-1427563310_thumb.jpg

 

Powstanie rasy wielkiej białej angielskiej świni jest typowym przykładem tego, co może dokonać genjusz ludzki w dziedzinie tak przez laików posponowanej, jaką jest hodowla trzody chlewnej. Raz jeszcze jeden potwierdziło się, że w hodowli decyduje inicjatywa indywidualna, w łączności z solidną pracą i z czynnikiem tak nieuchwytnym, jakim jest „oko i szczęście hodowlane". „Twórcą" tej zwycięskiej dziś rasy był niejaki Józef Tuley, z zawodu tkacz, który z zamiłowaniem poświęcił się hodowli świń i przedstawił na królewskich wystawach w r. 1850 i 1851 w Windsorze produkty swej chlewni, które zostały pierwociną świni wielkiej białej angielskiej. O wystawionych przez Tuleya okazach pisał Coleman, że były to „najcudowniejsze świnie, jakie kiedykolwiek widziano czy to w Anglji, czy w jakimbądź innym kraju". Powodzenie hodowli Tuleya było tak wielkie, że jedna z jego macior zarobiła na rzecz swego szczęśliwego nabywcy kwotę, wystarczającą na wystawienie dworku i to tylko za cenę, osiągniętą ze sprzedaży jej prosiąt. Dziś trudno jest powiedzieć, w jaki sposób doszedł Tuley (podobnego typu świnie hodowali, prócz Tuleya, również inni rzemieślnicy i robotnicy w Lancashire i Yorkshire. Jednym z wybitniejszych Lodowców tej rasy świń był, obok Tuleya, Waimann z Carhead (Yorkshire)
do wytworzenia tej rasy świń, która nieomal od początku dała się ustalić w pożądanym typie, typ ten dziedziczyła bez zmian, a nawet przelewała na świnie, które nią krzyżowano. Przypuszczenia różnych autorytetów hodowlanych zbiegają się w jednem, t. j., że oparł się on na dawnym typie krajowych świń angielskich oraz na produktach krzyżówek z rasami świń chińskich, które były prototypem przy kształtowaniu się kulturalnych ras i odmian świń w Europie. Pewną jest również rzeczą, że Tuley stosował, opierając się na swym genjalnym instynkcie, bardzo daleko idący chów w pokrewieństwie. Odpowiedni wybór materjału, z którego Tuley w swej pracy hodowlanej wychodził, jak również śmiały, a szczęśliwie zastosowany chów w bliskiem pokrewieństwie doprowadził w rezultacie do ustalenia genotypu rasy wielkiej białej świni angielskiej, nazywanej początkowo Yorkshire, od hrabstwa, z którego Tuley pochodził. Później dopiero przyjęła się nazwa oficjalna „Large White", t. j. wielka biała świnia.
Ogólny pokrój wielkiej białej świni angielskiej jest wydłużony o prostej, równej i szerokiej linji grzbietu, łagodnie przechodzącej w krótki kark, a opuszczającej się w zadzie możliwie nieznacznie. Grzbiet jest płaski, t. zn. żebra silnie odsuwają się od kręgosłupa, zanim zagną się ku dołowi. Tak w bok odstawione żebra są w dalszym swym przebiegu dość proste, przez co wielki bok tej świni wydaje się spłaszczony. Z tej płaszczyzny długiego boku wysuwa się partja łopatkowa i partja tylna, t. j. szynka. Kształt szynki jest owalny; szynka zarośnięta jest mięsem niemal do stawu skokowego. Klatka piersiowa jest dość głęboka i szeroka, przez co obwód jej dochodzi u dobrze rozwiniętych sztuk do 230 cm. Brzuch jest dobrze podebrany o równej poziomej linji dolnej. Ogon wysoko osadzony, cienki i długi, z frendzlą miękkich włosów, świdrowato zwinięty. Skóra jest miękka, elastyczna, różowo przeświecająca, zwykle bez barwika, obrośnięta przeważnie cienką i gęstą, ale zwykle gładką szczeciną. W ostatnich latach zaczęto cenić silniej owłosione sztuki. Czynnik większego lub mniejszego owłosienia odgrywa bardzo poważną rolę i w handlu trzodą chlewną, bowiem przy delikatnem uwłosieniu skaleczenia świń podczas transportu są z reguły większe, niż przy silnem owłosieniu. Głowa jest średniej wielkości, o szerokiem płaskiem czole i o profilu zlekka wklęśniętym. Oczy duże, łagodne, ryj średniej długości, szeroki i nie zadarty do góry, gładki, bez fałd poprzecznych na partji nosowej, żuchwa mało mięsista, uszy nieduże i stojące, podane lekko naprzód i ku górze. Równoległoboczny kształt tej świni, niezbyt duża głowa i niewielkie kończyny w stosunku do dużego tułowia nadały świni wielkiej białej angielskiej swoisty pokrój, uważany za wzorowy przez hodowców większości ras świńskich.
Pomiary przeciętne tej rasy świń przedstawiają się u zwierząt 8—10 miesięcznych, jak następuje:
Wzrost (wysokość w kłębie)  72 cm
Szerokość klatki piersiowej 33 cm
Szerokość miednicy  30 cm
Długość tułowia  98 cm
Najwyższe pomiary u wyrośniętych zwierząt dochodzą w wysokości w kłębie u knurów do 99 cm, u macior do 87 cm, — głębokość piersi do 61 cm u knurów i macior, — szerokość klatki piersiowej do 46 cm u knurów i 43 cm u macior, — szerokość miednicy do 44 cm u knurów i 40 cm u macior.
Wygięta w górę szczęka górna jest dowodem degeneracyjnego osłabienia kośćca, spowodowanego przez chów w bliskiem pokrewieństwie. Często idzie z tem w parze trudność oddechu i „skarłowacenie" płuc. Takie „mopskopfy" należy zatem z hodowli usuwać. Sztuki takie tuczą się dobrze do 50—60 kg, natomiast powyżej tej wagi przybierają mało, a do tuczu właściwego nie nadają się wcale.
Jeżeli chodzi o płodność, to wśród ras chowanych w Wielkopolsce wielka biała świnia angielska okazała się najpłodniejsi (przeć. 10,6 prosiąt w jednym miocie). Z wielką tą płodnością idzie jednak w parze duża śmiertelność prosiąt. Otóż według badań T. Konopińskiego śmier-telność prosiąt tej rasy świń wynosi w Wielkopolsce przeć. 31,41% ilości urodzonych prosiąt, podczas gdy uszlachetniona rasa krajowa zwisłoucha wykazuje 20,89%, Cornwall 21,6%, biała rasa ostroucha 20,2%, a krzyżówki powyższych ras 23,2%. Dane te dotyczą się śmiertelności prosiąt od urodzenia do chwili odsadzenia.
Waga żywa tej rasy świń waha się w bardzo szerokich granicach, zależnie od wieku i stopnia opasienia. Następujące zestawienie może dać ogólne wyobrażenie o wadze żywej maciorek (macior) w rozmaitym wieku przy zastosowaniu prawidłowego żywienia:
2 miesiące  12,7 kg
2 ½ miesiąca  16,2 kg
6 miesięcy  69 kg
9 miesięcy  105 kg
12 miesięcy  128 kg
18 miesięcy  152 kg
24 miesiące  199 kg
Coleman pisze, że możnaby wiele sztuk wymienić, które jako wyrośnięte ważyły 500—600 kg, a w wieku 7 miesięcy wykazały 130 kg, w wieku zaś 12 miesięcy 220 kg. Znany hodowca niemiecki Brödermann, który odbył specjalną podróż po Anglji dla zbadania tamtejszej hodowli zarodowej trzody chlewnej i owiec, pisze w swem sprawozdaniu, że wielkość i ciężar wielkich białych angielskich świń jest uderzająca. Wspomina on także, że bardzo stary knur, którego widział w kondycji rozpłodowej, a więc nie utuczony, ważył 400—425 kg, a przytem ruszał się z wielką żywością. Tak ciężkie zwierzęta, a zwłaszcza knury nie mogą być uważane za ideał produkcji mięsnej, przeciwnie! Producent trzody chlewnej powinien dążyć do tego, by zwierzęta miały taki ustrój, iżby zadawaną im karmę jak najlepiej zużytkowały, przerabiając ją na mięso (ewtl. na tłuszcz) i szybko rosnąc, a nadto by w jak najmłodszym wieku były zdatne na rzeź, dając przytem pożądanej jakości mięso. Wobec tego, że spożywana świeża wieprzowina nie może być zanadto tłusta, a trzoda mięsna, jaką jest wielka biała świnia angielska, w pewnym stopniu ma tendencję do osadzania tłuszczu w tkance mięsnej, nie można jej zbyt długo opasać. To też towar mięsny daje wielka biała angielska świnia da 125 kg jej żywej wagi. W późniejszym jej rozwoju zaczyna przerastać mięso tłuszczem, warstwa słoniny grubieje, zwłaszcza gdy żywienie oparte było na paszach bogatych w węglowodany (ziemniaki itd.).
Przyrosty żywej wagi zależą przedewszystkiem od sposobu żywienia. W opasie mięsnym wielkich białych angielskich świń, doprowadzonych do wagi około 100 kg, wynoszą przyrosty te w Wielkopolsce według T. Konopińskiego i W. Tomsia przeciętnie 457 g, u białej ostrouchej przeciętnie 572 g, a u krzyżówek tych ras przeciętnie 510 g. Dane te dotyczą świń, które stały pod kontrolą użytkowości Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Poznaniu w r. 1933/34. Pojedyńcze sztuki wykazywały do 800 g dziennego przyrostu. W starszym wieku lepiej tuczące się osobniki wykazują nawet do 1,3 kg dziennego przyrostu. Wahania indywidualne między poszczególnemi świńmi są bardzo wielkie, zależnie od zdrowia świń, pielęgnacji, a przedewszystkiem sposobu żywienia. Wyzyskanie karmy jest u wielkich białych angielskich świń dość dobre (przeciętnie 4.67 jednostek na przyrost 1 kg). Największe przyrosty wykazuje świnia ta w miesiącach od maja do listopada (powyżej całorocznej średniej) przy równoczesnem najmniejszem zużyciu jednostek karmowych. W miesiącach zimowych stwierdzamy znaczne zmniejszenie przeciętnych przyrostów przy równocześnie większem zużyciu jednostek karmowych. Objaw ten można wytłumaczyć większą reakcją tej rasy świń na zimno, chłód i wilgoć, bowiem znaczna część pokarmu musi być zużyta na wyrównanie ciepłoty otoczenia. Różnica między przeciętnie największym dziennym przyrostem w październiku (przeciętnie 535 g), a najniższym w lutym (przeciętnie 346 g) wynosi 189 g dziennie, a różnica między przeciętnie największem zużyciu jednostek karmowych na 1 kg żywej wagi w styczniu (przeciętnie 5,70 j. k.), a najmniejszem w czerwcu (przeciętnie 3,88) wynosi 1,82.
Sama waga żywa nie określa jeszcze wartości mięsnej świń. Jeżeli chodzi o bekony, toć wiemy, że nadają się do ich produkcji jedynie świnie w wieku 7—8 miesięcy wagi 82—94 kg, dając mięso soczyste (jednak nieprzetłuszczone) oraz równą i jędrną na całym grzbiecie warstwę słoniny, grubości około 3,5— 4,5 cm. Najważniejszą, częścią użytkową ciała bekoniaka jest jego bok (boczek) oraz szynki zadnie. Im więc dłuższy jest bok świni, tern lepszy da bekon, tem mniej będzie małowartościowych odpadków. Produkcja bekonów patrz rozdział XI. Jeżeli chodzi o dobre szynki, których mięso nie jest wcale, albo tylko w nikłym stopniu poprzerastałe tłuszczem, to nadają się świnie wagi żywej 90 —110 kg.
Pod względem użytkowości rzeźnej świnia wielka biała angielska jest klasycznym dostawcą właśnie produktów hodowli czystej krwi tej rasy, jak i, a nawet w jeszcze większym stopniu, do krzyżówek z rasami krajowemi. Danja, pierwszy nie tylko ilościowy, lecz i jakościowy dostawca bekonów na rynek londyński, stosuje jedną krzyżówkę, przyczem produkt tejże zostaje odpowiednio opasiony i zabity. Naogół twierdzi się, co jest zresztą, zdaniem naszem, zupełnie słuszne, że najlepszy bekon daje właśnie krzyżówka wielkiej białej świni angielskiej z uszlachetnioną świnią krajową (F 1). Wobec tego hodowle, nastawione przedewszystkiem na produkcję wysokowartościowych bekonów, muszą trzymać dwa gatunki świń: wielką białą angielską i krajową. Oczywiście system ten wymaga większego zaangażowania kapitału. Można go modyfikować w praktyce w ten sposób, że się nabywa materjał męski czystej krwi angielskiej, a żeńskiego dostarczy hodowla własna, i naodwrót. System ten jest celowy jedynie w tym wypadku, gdyż mamy pewność uplasowania na rynku produktu w ten sposób wytworzonego jako istotnie pierwszorzędnego, zasługującego na odpowiednie wyróżnienie pod względem cen.
Zalety wielkiej białej świni angielskiej, jako rasy poprawiającej inne, występują nie tylko w produkcji bekonów, ale i we wszystkich innych kierunkach użytkowości trzody chlewnej, o ile tylko domieszkę tej krwi stosowano oględnie. Wnosi ona bowiem wczesność dojrzewania obok płodności, harmonję form obok wyrostowości, dość dobrą żerność, bez tendencji do przedwczesnego zapasania się, a zatem splot zalet, pożądany w każdym kierunku produkcji trzody chlewnej. Hodowana ona może być jedynie w gospodarstwach, w których chów trzody chlewnej jest traktowany z całą. pieczołowitością. Oddana w ręce niepowołane, trzoda ta z łatwością ulega zarazom, wyrodnieje i ginie. Nawet w krzyżówkach, gdzie miejscowe warunki są nieodpowiednie (zimne i wilgotne chlewy, brak paszy, głównie białkowej, nienależyta pielęgnacja), tam pomimo przokrzyżowania miejscowych świń dobremi knurami tej rasy ani wczesność, ani harmonja kształtów nie dadzą się utrzymać.

 

2) Średnia biała angielska (Middle - White)

 

Świnię tę spotykamy na terenie Rzeczypospolitej Polskiej jedynie w nielicznych okolicach. W czystości rasy nie jest u nas chowana, jednak krew jej tkwi w szeregu chlewni i wywiera pewien wpływ na miejscowe pogłowie trzody chlewnej.

 

post-39694-0-03315700-1427563668_thumb.jpg

 

Powstanie tej rasy świń jest przedmiotem licznych hipotez; pewnika żadnego niema, tak, jak zresztą w ustalaniu historji powstania wielkiej białej świni angielskiej. Faktem bezspornym jest, że posiada ona liczne zalety, którym poświęcić pragniemy słów parę.
Świnie tej rasy dojrzewają bardzo wcześnie i rosną szybko, szczególnie w pierwszych miesiącach życia. Dzięki delikatnemu ukostnieniu i krągłolinijnej budowie dają one wysoki procent wagi rzeźnej i wskutek tego są bardzo cenione przez rzeźników, zajmujących się rozsprzedażą świeżego mięsa jatkowcgo. Mięso jest soczyste, poprzerastane tłuszczem. Jest to jednocześnie wadą tych świń, gdyż są one skłonne do zapasania się i to już w młodym wieku (rezultat tego: mała płodność i słabsza odporność na zarazy). Do wyrobu wędlin mięso tych świń się nie nadaje wcale, albo w słabym tylko stopniu.
Krzyżowane z innemi rasami, dają one wcześnie dojrzewające potomstwo, które za młodu szybko rośnie, lecz wcześnie ustaje we wzroście i dlatego nie dorasta tak wielkich rozmiarów, jak produkty krzyżowania z wielką białą angielską. Dzięki korzystnemu rozmieszczeniu narządów wewnętrznych, świnie średnie angielskie ważą zwykle więcej, niżby się wydawało na oko.
Wygląd ogólny typowych średnich świń angielskich jest następujący: tułów wałeczkowato wydłużony, kończyny krótkie (krótsze, niż u wielkiej białej angielskiej), szyja krótka z małą, wyraźnie skróconą głową o zadartym ryju i naprzód wysuniętej zaokrąglonej żuchwie. Uszy ma małe, stojące. Ogon krótki. Owłosienie delikatniejsze, niż u wielkiej białej angielskiej, czasem kędzierzawe, lecz zawsze bez śladu szczeciny. Kolor skóry lekko różowy, zabarwienie włosów żółtawo - białe.
Nie dające się zaprzeczyć jest pokrewieństwo średniej białej angielskiej świni ze świnią białą ostrouchą, chowaną na zachodnich ziemiach Polski.

 

3) Biała świnia ostroucha

 

post-39694-0-08537600-1427563746_thumb.jpg

 

Ta rasa świń rozpowszechniona jest u nas przedewszystkiem na Pomorzu, w Wielkopolsce i na Śląsku. Przyznać trzeba, że nazwa „biała świnia ostrouchą" jest wytworem patrjotyzmu lokalnego, który w ten sposób znalazł namiastek właściwej nazwy tej rasy „Weisses Deutsches Edelschwein", t. j. białej świni szlachetnej niemieckiej. W obecnym stanie rozwoju tej rasy odmienna od pierwotnego pochodzenia nazwa posiada pewne uzasadnienie. Otóż hodowcy zachodnio - polscy, budując na materjale niemieckim, zmienili do pewnego stopnia kierunek użytkowy. Drogą selekcji i odpowiedniego żywienia wyeliminowano osobniki więcej przetłuszczone, o nadmiernie rozwiniętych karkach i ciężkich głowach. Pozatem nadano świniom tym kształt bardziej wydłużony. Dalej drogą specjalnej polityki kół kontroli chlewni, stojących pod fachowym nadzorem izb rolniczych, ustalono jako cechę dziś niemal powszechną dość dobrą mleczność i płodność macior. Racjonalne metody wychowu stworzyły materjał wybitnie zdrowy i przewyższający pod względem odporności wielką białą świnię angielską.
Co do pochodzenia białej świni ostrouchej, to jest dziś już wszelka pewność, że wywodzi się ona z krzyżówki wielkiej białej angielskiej oraz średniej białej angielskiej z uszlachetnionemi krajowemi świńmi niemieckiemi. Udany dobór osobników i systematyczna, wytrwała praca Niemców doprowadziła do zupełnego niemal ustalenia typu tej rasy świń. Dochodzenia genetyczne nie są zresztą naszem zadaniem i wątpimy, czy Czytelnik, poszukujący wskazówek raczej praktycznych, przypisywałby im większą wartość. Celem naszych rolników powinno być przedewszystkiem dążenie do zapewnienia opłacalności hodowli, co zresztą powinno być podstawowym motorem wszelkich poczynań gospodarczych.
Szczegóły budowy białej świni ostrouchej są następujące: głowa w odpowiedniej proporcji do wielkości zwierzęcia, t. j. nie za duża i nie za mała; ryj szeroki, niewielka wklęsłość przed oczami. Uszy dosyć duże, sterczące prosto i lekko ku przodowi (uszy nieco dłuższe, niż u białej świni angielskiej). Szyja dość pełna, lecz nie nadto wydatna i prawidłowo łącząca tylną część policzków z piersią; policzki odgraniczają się wyraźnie od szyi.
„Pełne" policzki, długa i zbyt silnie umięśniona szyja uważane są za wady. Pierś jest szeroka i głęboka, szersza niż u białej świni angielskiej. Łopatki położone są skośnie, połączone dobrze z żebrami. Grzbiet na całej swej przestrzeni jest szeroki i aż do nasady ogona prosty. Podczas gdy wielka biała świnia angielska wykazuje czasem lekkie opuszczenie zadu, to tej wady u białej świni ostrouchej się nie spotyka. Boki są u obecnego typu tak samo długie, jak u wielkiej świni angielskiej. Brzuch jest pojemny, nie obwisły, z dostateczną ilością rozwiniętych sutek (najmniejsza liczba sutek należycie rozwiniętych, wymagana dla tej rasy przy zapisywaniu zwierząt do ksiąg rodowych Wlkp. Związku Hodowców Trzody Chlewnej, wynosi 12). Szynki są pełne, bardzo szerokie i nisko schodzące (długie). W porównaniu z wielką białą świnią ma ostrouchą pełniejsze i większe szynki, lecz poprzerastałe więcej tłuszczem. Ogon jest prawidłowo osadzony (raczej wysoko, niż nisko). Kończyny są krótkie, mocne (grubsze, niż u wielkiej białej angielskiej) i prawidłowo ustawione. Skóra jest miękka, w dotknięciu elastyczna, lekko różowa (nie anemiczna lub twarda), — owłosienie gładkie, dość delikatne i gęste (jednak twardsze i gęstsze, niż u wielkiej białej świni angielskiej).
Pomiary przeciętne tej rasy świń przedstawiają się u zwierząt 8 —10 miesięcznych, jak następuje (pomiary inż. Szwemina i autora na 48 sztukach):
Wzrost (wysokość w kłębie)  69 cm
Szerokość klatki piersiowej  36 cm
Szerokość miednicy  34 cm
Długość tułowia  94 cm
Najwyższe pomiary u zwierząt wyrośniętych dochodzą w kłębie u knurów do 92 cm, a u macior do 89 cm, — głębokość piersi do 63 cm, — szerokość klatki piersiowej do 50 cm u knurów i 47 cm u macior, — szerokość miednicy do 48 cm, a długość tułowia do 148 cm u knurów i 139 cm u macior.
Płodność białej świni ostrouchej jest dość dobra (przeciętnie 8,39 prosiąt w miocie, lecz słabsza, niż u wielkiej białej świni angielskiej (przeciętnie 10,6 prosiąt) lub uszlachetnionej rasy krajowej zwisłouchej (przeciętnie 8,87). Żywotność prosiąt jest wśród ras chowanych w Wiel¬kopolsce najlepsza; do chwili odsadzenia śmiertelność prosiąt tej rasy świń stanowi 20,2%, podczas gdy wielka biała świnia angielska wykazuje 31,4%, a więc zgórą 50% większą śmiertelność prosiąt, uszlachetniona rasa krajowa zwisłoucha 20,89%, Cornwall 21,6%, a krzyżówki tych ras 23,2%.
Waga żywa tej rasy świń waha się w bardzo szerokich granicach, zależnie od wieku i stopnia opasienia. Następujące zestawienie może dać ogólne wyobrażenie o wadze żywej maciorek (macior) w rozmaitym wieku i przy zastosowaniu prawidłowego żywienia:
2 miesiące  10 kg
2 ½ miesiąca  15,6 kg
6 miesięcy  75 kg
9 miesięcy  110 kg
12 miesięcy  130 kg
18 miesięcy  150 kg
24 miesiące  195 kg
W porównaniu z wielką białą świnią angielską i uszlachetnioną krajową zwisłouchą wykazuje biała świnia ostrouchą największe przyrosty (przeć. 572 g dziennie), przy równoczesnem najmniejszem zużyciu jednostek karmowych (przeć. 4,05 jednostek na 1 kg przyrostu), a więc, co zatem idzie, koszt wyprodukowania 1 kg mięsa jest w porównaniu z wyżej wymienionemi rasami bezwzględnie najniższy.
Podnieść pozatem należy, że w poszczególnych porach roku wykazuje świnia ta najmniejsze odchylenia od przeciętnej rocznej. Różnica między największym przyrostem dziennym w czerwcu (przeć. 620 g), a najmniejszym w marcu (przeć. 506 g) wynosi 114 g dziennie. Również niewielkim wahaniom ulegają ilości zużytych jednostek karmowych na przyrost 1 kg żywej wagi.
Z powyższego widzimy, że biała świnia ostrouchą wykazuje większe skłonności opasowe, niż wielka biała angielska lub uszlachetniona krajowa zwisłoucha, dając zato mięso poprzerastałe więcej tłuszczem. Ta cecha, jak również krótkoboczność (u starego typu świni ostrouchej) wpływa na mniejszą wartość świni ostrouchej jako towaru bekonowego, aczkolwiek istnieje w Wielkopolsce szereg chlewni tej rasy świń, z których materjał, dzięki odpowiedniemu żywieniu, zakwalifikowany zostaje przez bekoniarnie w 90% i wyżej do I klasy bekonu. Musimy tu zrobić luźną uwagę, że pod wpływem konjunktury bekonowej, dziś tak mocno już zredukowanej, prowadzono przez szereg lat systematyczną, akcję selekcyjną w celu wydłużenia białej świni ostrouchej. Wpłynęło to bezsprzecznie na większe przystosowanie tej rasy do wymagań przemysłu bekonowego, zepsuło jednak właściwy, ustalony dziesiątkami lat konsekwentnej pracy typ tej trzody. Mieliśmy więc w danym wypadku do czynienia z typowem „nakręcaniem konjunktury" i poświęciliśmy konsekwencję hodowlaną doraźnemu interesowi przemysłowemu. Można byłoby zamknąć oczy na ten niepożądany z punktu widzenia czysto hodowlanego pęd do przeobrażeń pokrojowych naszej świni ostrouchej w tych czasach, gdy bekon był jednym z najpoważniejszych środków ratowania przedewszystkiem mniejszej własności od skutków kryzysu. Dziś jednak, gdy eksport bekonowy zaczyna się załamywać, możemy sobie śmiało powiedzieć prawdę w oczy, że w sytuacji obecnej producenci świni ostrouchej, przerobionej na bekonową, są w pewnym stopniu moralnymi wierzycielami przemysłu bekonowego. Hodowla nie znosi gwałtownych skoków, do których ją dzisiaj zmusza wciąż zmienna konjunktura. Dlatego też wprowadzono w Wielkopolsce zróżniczkowanie w hodowli tej rasy świń. Zróżniczkowanie to wyraża się .v zakreśleniu pewnych kół (granic terenowych) przy każdej bekoniarni, które są dla niej źródłem zakupu. Gdy producent, posiadający materjał białej świni ostrouchej, znalazł się w obrębie danego koła, to winien w dalszym ciągu pracować nad wydłużeniem, „ubekonieniem" swej trzody, gdy natomiast znalazł się poza tem kołem, to powinien raczej dążyć do powrotu do dawnych kształtów, a zarazem i dawnych zalet świni ostrouchej. Zaletami temi są: znakomite przyrosty żywej wagi przy najmniejszem zużyciu pasz, zdolność osadzania tłuszczu i dobra odporność, wynikająca z przystosowania do klimatu i ogólnych warunków bytowania trzody w Zachodniej Polsce.

 

4) Uszlachetniona rasa krajowa zwisłoucha

 

post-39694-0-53872300-1427564046_thumb.jpg

 

Rasa ta jest produktem hodowli niemieckiej. Nazywają ją w Niemczech „Veredeltes Landschwein". Wytworzoną została rasa ta nie tyle może na podkładzie szczęśliwych krzyżówek mięsnej świni nimieckiej z rasą średnią angielską (aczkolwiek i ona musiała mieć miejsce), co dzięki żmudnej pracy selekcyjnej w ramach krajowej rasy zwisłouchej.
Szczegóły budowy typowej świni uszlachetnionej krajowej (świnię uszlachetnioną dzielą w Niemczech na kilka typów, nazywając ją m. in. westfalską, saską, miśnieńską, hanowerską i td. Typy te różnią się nieraz znacznie. Hanowerski typ jest wybitnie karpiowaty o b. długich kończynach. W pracy niniejszej jest mowa jedynie o tym typie, który rozpowszechniony jest w Polsce. Ten typ świni nazywają u nas również westfalską świnią) są następujące: Głowa duża, ciężka o mocnym, zlekka zagłębionym ryju, w policzkach wybitnie szeroka wskutek silnego rozwoju żuchwy. Uszy duże, zwisające, sięgające nieraz do chrzęści ryjowej. Osadzenie głowy na szyi jest stosunkowo luźne, aczkolwiek mocne, tak, że świnia posiada dużą swobodę ruchów głową. Tułów wyrośniętych sztuk jest duży, ciężki i rozciągły o głębokiej klatce piersiowej, długiej i szerokiej łopatce oraz długich, szerokich, nisko opuszczonych szynkach. Wszystkie części tułowia są obficie umięśnione (pełnomięsiste). Zad jest trochę spadzisty (ścięty), nasada ogona niska, a lędźwie wzniesione. W ten sposób zad z part ją lędźwiową tworzą lekkie sklepienie nad słabiznami, nie dopuszczając do zbytniego obniżenia brzucha po najedzeniu, albo w czasie daleko posuniętej ciąży. Kończyny są mocne, dobrze umięśnione, dłuższe niż u białej świni ostrouchej. Umaszczenie jest białe (małe czarne pigmenty na skórze zachodzą dość często, co nie jest uważane za wadę. Inne typy krajowych świń uszlachetnionych wykazują nawet duże ciemne łaty), owłosienie gęste, włos gruby, szczególnie na grzbiecie. Grubość włosów tych idzie w parze z grubą i sztywną skórą na grzbiecie. Włos na brzuchu jest delikatniejszy. Tak okryta świnia jest dostatecznie osłonięta od wpływów klimatycznych, a nie pozbawiona swobody ruchów i możności najadania się na pastwisku.
Duża wyrostowość, osiągana stopniowo po długotrwałym okresie młodocianego bujania tkanek, powoduje, że rozwój tej świni jest stosunkowo powolny. Natomiast wymiary, do których świnia ta dochodzi, są bardzo poważne. Wyrośnięty knur i maciora dochodzą w grzbiecie do 100 cm, wykazując nieraz 350 kg żywej wagi.

 

post-39694-0-27298700-1427564124_thumb.jpg

Powolność rozwoju tej świni wyraża się w młodym wieku brakiem zaokrąglenia kształtów, zdradzającym niezakończenie stale postępującego rozrostu. Duża zdatność wyzyskania paszy objętościowej, która przejawia się już we wczesnej młodości tej świni, idzie w parze z tego rodzaju wyrostowością i jest poniekąd jej przyczyną. Do zapasienia się tej świni nie dopuszcza jej ruchliwość, która utrzymuje ją szczególnie w młodości w rozciągniętej formie.
Płodność tej świni jest dobra, lepsza niż białej ostrouchej i Cornwalli. W warunkach Wielkopolski wykazuje ona przeć. 8,87 prosiąt w miocie (biała ostrouchą przeć. 8,39, Comwall przeć. 8,24, wielka biała angielska przeć. 10,6 prosiąt, a krzyżówki tych ras przeć. 8,60, Śmiertelność prosiąt do chwili odsadzenia wynosi 20,89% (u wielkiej białej angielskiej wynosi 31,4%, u białej ostrouchej 20,2%, u Cornwalli 21,6%, a u krzyżówek tych ras 23,2%).
Pod względem użytkowym jest to rasa mięsna, pastwiskowa. Odznacza się ona wielką odpornością na mniej korzystne warunki wychowu i żywienia. Kto ma chlewy zimne, a nie może ich zmienić z tych lub innych względów, ten śmiało może zaprowadzić u siebie tę rasę, która daje największą może gwarancję odporności nic tylko klimatycznej i środowiskowej, ale i chorobowej. Jako materjał bekonowy jest lepsza od białej ostrouchej, a często nawet od wielkiej białej angielskiej. W warunkach gospodarstw włościańskich chowanie świni uszlachetnionej krajowej w czystości rasy lub, jeszcze lepiej, w krzyżówce ze świnią wielką białą angielską daje doskonałe rezultaty przy produkcji materjału dla bekoniarni.
Przeciętne dzienne przyrosty (od 30—100 kg) wynoszą u tej świni 493 g przy zużyciu na 1 kg przyrostu przeć. 4,69 jednostek karmowych (3,9 do 8,8). W pierwszych miesiącach życia wykasuje świnia ta nawet lepsze przyrosty, niż wielka biała świnia angielska. Spowodowane jest to głównie tem, że uszlachetniona krajowa jest więcej odporna na mniej korzystne warunki bytowania i w młodości swej mniej ulega tym wpływom, niż wielka biała angielska. W późniejszym jednak wieku przyrosty u wielkiej białej świni angielskiej są znacznie większe. Jeżeli zaliczyliśmy uszlachetnioną rasę krajową do świń późno-mięsnych, to dlatego, że w warunkach normalnych (ciepłe, suche chlewy itd.) wielka biała świnia angielska „bije" bezwzględnie pod względem przyrostów uszlachetnioną świnię krajową.
Przy wszystkich zaletach, jakie świnia ta posiada, jej ujemną stroną jest niemożność wyrabiania z mięsa sztuk młodszych trwałych wędlin; natomiast nadaje się ona w zupełności na wędliny półtrwałe. W porównaniu z wielką białą angielską oraz białą świnią ostrouchą jest mięso uszlachetnionej świni krajowej chudsze, mniej poprzerastałe tłuszczem, lepsze w smaku (rozpływające się w ustach) i więcej trwałe. Jednak mimo to nie może się mięso tej świni równać co do trwałości z mięsem świń prymitywnych (polskiej świni małej ostrouchej lub naszych kłapouchych żuławek z Kresów Wschodnich).
Co się tyczy zachodnich ziem Polski, to rola, odegrana przez uszlachetnioną rasę krajową, jest wręcz olbrzymia. Znajdujemy ją jako podkład wielu chlewni w Wielkopolsce i na Pomorzu. Nie dającym się zaprzeczyć faktem jest dodatność rasy tej jako materjału krzyżówkowego ze świnią ostrouchą albo wielką białą angielską, dającą w efekcie dobre bekony i szynki. W ostatnich latach zaczyna uszlachetniona rasa krajowa w Wielkopolsce stopniowo ustępować miejsca białej świni ostrouchej, tak, że z całego pogłowia świń pozostało nie więcej, niż 10%. Powodem „zaniku" tej rasy świń jest gorsza kalkulacja przy szybszym chlewnym opasie białych świń ostrouchych. Z powodu coraz większych wymagań, stawianych przez przemysł bekonowy i szynkowy, zainteresowanie uszlachetnioną rasą krajową ponownie wzrosło, tak, że może uda się tej rasie zapewnić dłuższy żywot i powodzenie.
Była Kongresówka i Kresy Wschodnie mają uszlachetnioną świnię krajową tylko sporadycznie, czy to importowaną w ostatnich czasach, czy też pochodzącą z dawniejszych osiedli holenderskich lub niemieckich. Szczególnie Wołyń był za czasów zaboru rosyjskiego silnie kolonizowany przez Niemców, którzy przyprowadzili ze sobą tę rasę świń i hodują ją do czasów ostatnich. W Małopolsce spotykamy świnię tę również w niewielkiej ilości, rozproszkowaną w mniejszych lub większych skupieniach na całym obszarze tych ziem Polski.
Krzyżówka uszlachetnionej świni krajowej z wielką białą angielską lub białą ostrouchą daje towar mięsny wcześniejszy, niż chowana w czystości rasy. Krzyżówki te stanowią jako towar bekonowy i szynkowy materjał często lepszy nawet od wielkiej białej angielskiej, wykazują jednak mniejsze przyrosty, niż biała ostrouchą, natomiast większe, niż wielka biała angielska i uszlachetniona krajowa w czystości rasy.

 

5) Świnia gołębska

 

Świnia gołębska powstała 30 lat temu w okolicy nad dolnym Wieprzem przez krzyżowanie pierwotnej polskiej świni kłapouchej ze świńmi rasy berkshire. Tą ostatnią rasę chowano bowiem przez pewien czas w wielu majątkach w pow. puławskim i lubartowskim i stamtąd krew tej świni przedostała się do hodowli włościańskiej, dając w krzyżówce z miejscową świnią kłapouchą świnię wielobarwną (czarno-białą, czarno-czerwono- białą, czasem nawet czamo-czerwoną), o typie tłuszczowo-mięsnym, dojrzewającą w sprzyjających warunkach dość wcześnie i wcześnie się tuczącą na ciężki towar tłuszczowy. Świnię tę nazwano gołębską od wsi Gołąb, skąd wzięto pierwsze osobniki tej świni pod bliższe obserwacje zootechniczne.
Budowa tej świni jest zwięzła, krótka i szeroka (wałeczkowata), o małej głowie, krótkiej szyi i krótkich nogach, przypominająca w ogólności mniej poprawne berkshiry. Wzrost (wysokość w kłębie) 2—3-letnich macior wynosi około 75 cm, długość tułowia około 3 20 cm, waga około 200 kg. Temperament tej świni jest żywy, porusza się lekko. Odznacza się wielką odpornością na niekorzystne wpływy atmosferyczne.
Maciory są doskonałemi matkami i karmicielkami. Średnia płodność wynosi 8,18 prosiąt w miocie). Ubytek prosiąt w czasie 10-tygodniowego okresu ssania ma wynosić przeć. 17,2%.
Średnia waga miotu po urodzeniu wynosi 8,28 kg, po 3-ch tygodniach 33,03 kg, po 4-cli tygodniach 42,15 kg, a po 10-ciu 127,6 kg.
Średni przyrost dzienny wagi prosiąt wynosi od 170 g w pierwszym tygodniu do prawie 400 g w 9 i 10-tym tygodniu. Za cały okres 10-tygodniowy wynosi 259 g. W pierwszych 10-ciu tygodniach po odsądzeniu przyrost ten (przy żywieniu, opartem na normach Hanssona) wynosi w dalszym ciągu około 400 g, później maleje i przy wadze 100 kg wynosi w przybliżeniu 350 g.
Świnia gołębska ma dotąd zasięg bardzo mały, chowana bowiem jest jedynie w okolicy Puław, ale mimo to studja nad tą świnią powinny być prowadzono nadal, gdyż, jak widać, posiada liczne zalety i dodatnie właściwości.

 

6) Wielka czarna świnia angielska (Cornwall)

 

post-39694-0-91909200-1427564365_thumb.jpg

 

Świnie te spotykamy na terenie Rzeczypospolitej Polskiej jedynie w Wielkopolsce (około Pleszewa, Obornik i Mieściska) oraz w kilku miejscowościach na Śląsku. W całokształcie hodowli rasa ta nie odgrywa większej roli.
Pokrój typowych świń wielkich czarnych angielskich jest następujący: głowa niezbyt ciężka (cięższa jednakże, niż u wielkiej białej angielskiej), w czole szeroka, ryj nie zadarty, uszy cienkie i małe, lekko opuszczone. Głębokość i szerokość klatki piersiowej wielka, tak, jak zresztą całego tułowia. Długość tułowia jest mniejsza, niź u wielkiej białej angielskiej. Kończyny są krótkie, lecz mocne i dobrze ustawione. Skóra i włosy czarne (włosy kędzierzawe uważane są za wadę), owłosienie naogół rzadkie.
W swej ojczyźnie — Anglji, gdzie ją nazywają „Large Black Pig”, wykazuje świnia ta dobre zdolności opasowe i względnie dobrą płodność. W Wielkopolsce natomiast stoi świnia ta na ostatniem miejscu pod względem przyrostów i wykorzystywania paszy. W pierwszych miesiącach życia świnie te rozwijają się słabiej, następnie przyrosty wzrastają, a w dalszych okresach rozwoju dorównują świnie te w wymiarach i w wadze nawet świniom białym ostrouchym i wielkiej białej angielskiej. Knury tej rasy świń są chętnie kupowane do krzyżówki z uszlachetnioną rasą krajową, białą ostrouchą i wielką białą angielską i stwierdzić należy, że krzyżówki te doskonale się tuczą, przybierając więcej na wadze, niż świnie te w czystości rasy. Pozatem twierdzi się ogólnie, co również nie jest bez znaczenia, że produkty takiej krzyżówki są więcej odporne na choroby i zarazy. W latach ostatnich krzyżówki te stały się mniej pokupne z powodu łaciastego umaszczenia.
Pomimo, że barwnik skóry nie udziela się mięsu, przemysł bekonowy nie kupuje tych świń do wyrobu bekonów i szynek. W Anglji bekony z wielkiej czarnej angielskiej figurują na giełdzie oddzielnie; w ogólności nie cieszą się zbytniem powodzeniem.
Mięso wielkiej czarnej świni angielskiej jest uważane przez wielu za lepsze, niż mięso białej ostrouchej, a nawet wielkiej białej angielskiej. Tkanka łączna tych świń jest luźniejsza, wiotciejsza i mniej sprężysta, niż u białej ostrouchej i wielkiej białej angielskiej.

 

b) Rasy słoninowe

 

Trzoda chlewna niemięsna, pod wpływem opasu osadzająca tłuszcz, a zatem tak zwana trzoda słoninowa, wykazuje pokrój zasadniczo odmienny od poprzedniego. Późno dojrzewająca, ma ona budowę karpiowatą, o wzniesionym grzbiecie i spadzistym zadzie. Głowa jest długa i wąska, o profilu prostym i mocnym, twardym i mięsistym ryju (ryj długi), szyja długa i ruchliwa, swobodnie osadzona na karku. Tułów stosunkowo krótki, szczególnie krótkie ożebrowanie i duża słabizna. Szynka dostatecznie rozwinięta o kształcie gruszkowato wydłużonym. Ogon gruby, prosto wiszący. Kończyny długie, wąsko postawione. Skóra gruba i mocna, owłosienie szczeciniaste, szczególnie mocne, zwłaszcza na karku i wzdłuż grzbietu. Umaszczenie tej świni jest ciemne, w różnych odcieniach, czasem dochodzące do zupełnie czarnego, niekiedy z białemi albo czerwonemi łatami.
Wśród ras trzody chlewnej, reprezentowanej na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, należy zaliczyć do świń słoninowych polską świnię wielką długouchą (kłapouchą, lecz nie zwisłouchą), świnię polską małą ostrouchą i w pewnej mierze uszlachetnioną krajową, a nawet i wielką białą świnię angielską.

 

1) Świnia polska wielka dłgoucha

 

post-39694-0-72688500-1427564508_thumb.jpg

Świnia ta była przed kilkudziesięciu laty rozpowszechniona w całej Polsce, służyła za przedmiot opasu, pędzonego następnie na nogach nieraz setki kilometrów do miejsca zbytu. Dzisiaj zachowała się jedynie w pow. Mołodeczno, ziemi wileńskiej. Zdaniem niektórych autorów nawet typ zachowany w okolicy Mołodeczna daleki jest od czystego typu świni polskiej wielkiej długouchej, bowiem uległa ona w ostatnich czasach niezliczonym krzyżówkom. Krzyżówki, prowadzone z wątpliwą, raczej konsekwencją, nie pozwoliły dotychczas na konsolidację nowego „wydania" świni polskiej wielkiej długouchej, czego dowodem są bardzo niejednolite mioty, w których przebijają nietylko różne maści, lecz często i odmienne cechy w budowie.
Mówiąc o pokroju świni polskiej wielkiej długouchej, idziemy za R. Prawocheńskim, który niżej podane cechy uważa za najtypowsze dla tej odmiany świń: „łeb długi i wąski, o profilu prostym i silnym, twardym, mięsistym ryju; żuchwa dolna silnie rozwinięta, o długich, prostych, równolegle biegnących sankach; potylica zwrócona ku tyłowi i ostro zaznaczona; uszy wąsko u nasady postawione i skierowane ku przodowi, o sztywnej małżowinie, tulejkowato zakręconej; oczy małe, umięśnienie żuchwy silne, lecz mało uwypuklone. Szyja długa, kark dochodzi do potylicy, nie narastając na nią, tak, że tworzy się lekki przegub za potylicą; dolna granica szyi przechodzi w okolicę żuchwy bez wyraźnego odgraniczenia. Łopatka pochylona, bark długi; długie również podbarcze i silnie rozwinięte racice i ratki, które przy stąpaniu, a zwłaszcza biegu, dotykają ziemi. Tułów stosunkowo krótki, szczególnie krótkie ożebrowanie i duża słabizna. Podbrzusze opatrzone sześcioma lub więcej parami sutek. Szynka dostatecznie rozwinięta o kształcie gruszkowato wydłużonym. Zad spadzisty, ogon gruby i prosty.
Skóra gruba i mocna; owłosienie szczeciniaste, szczególnie gęste i mocne na karku i wzdłuż grzbietu.
Umaszczenie tej świni jest ciemne, w różnych odcieniach, czasem dochodzące do zupełnie czarnego, przyczem występują bardzo często nakrapiania i łaty.
Uzębienie silne; u samców rozwój kłów bardzo silny, tak, że szable wyraźnie wyglądają z pyska po 2-im roku. Położenie zębów trzonowych — równoległe".
Pisząc o użytkowości tej odmiany świń, nie możemy pominąć faktu, że znakomite, trwało wędliny litewskie zawdzięczają swe zalety przedewszystkiem specyficznym właściwościom tej rasy świni. W tuszach świń polskich wielkich długouchych znajdujemy, obok grubej warstwy jędrnej słoniny, mięso niepoprzerastane tłuszczem, a przeplecione suchemi, dobrze rozwiniętemi mięśniami. Dwuletnia sztuka, opasana nadwyraz prymitywnie, daje około 200 kg wagi, przyczem tłuszcz i jędrna słonina stanowią mniej - więcej połowę, a trwałe, suche mięso, kości i t. d. resztę. Do zalet tej świni zaliczyć należy według prof. Prawocheńskiego wybitną odporność na choroby oraz wytrzymałość na niekorzystne warunki wychowu i żywienia. Płodność tej świni ma być duża, zwykle w dwuch miotach w ciągu roku po 10—12 prosiąt. Wskutek dużej mleczności macior prosięta w pierwszych tygodniach rozwijają się bardzo silnie. Karmiące matki, słabo żywione, chudną mocno wskutek ściągania ich przez młode i o ile nie trafią na dobrą paszę, tracą wcześnie mleko. Prosięta, zbyt wcześnie zmuszone do żywienia się samodzielnie, ustają we wzroście i odtąd zaczyna się powolny rozwój, charakterystyczny dla tej rasy, która dochodzi do pełni rozwoju w wieku 3 lat. Przez cały czas swego rozwoju jest ona chuda, sucha i ruchliwa i po¬mimo dużych nawet ilości paszy z trudem nabiera mięsa i tłuszczu. Dopiero doszedłszy do pełni rozwoju, łatwiej się opasa, osadzając twardą, jędrną słoninę w grubej, nieraz 15 cm warstwie na całym tułowiu. Mięśnie zaś pozostają po dawnemu suche, twarde, nie poprzerastałe tłuszczem, świ¬nia dochodzi w kłębie do 90 cm i wyżej, w stanie opasionym waży nieraz 350 kg i więcej.
Wskutek późnego dojrzewania świnię tę dość późno używać można do rozpłodu: maciorę w wieku około 2 lat, knura po 1 ½ roku. Maciory dzięki dobrej mleczności nadają się bardzo do produkcji prosiąt i podświńków. Cechę dobrej mleczności usiłowano utrwalić w krzyżówkach z szlachetnemi rasami zachodniemi, co się też przeważnie udawało. Pomimo tych niezaprzeczalnych walorów chów tej świni w warunkach bardziej kulturalnych wydaje się mniej celowym, bowiem produkt przez nią dostarczany nie odpowiada warunkom, stawianym przez naszych eksporterów. Również mięso tej świni, dobre do wyrobu suchych, trwałych wędlin, przedstawia mniejszą wartość jako mięso jatkowe w dużych ośrodkach miejskich.

 

2) Świnia polska mała ostroucha

 

post-39694-0-09458000-1427564639_thumb.jpg

 

Ta odmiana świń ma zalety zasadniczo te same, co świnia wielka polska długoucha. W warunkach kulturalnych góruje większą łatwością opasową. Maść zwykle czarna, czasem łaciata (z białemi i niekiedy czerwonemi łatami), wzrost 60—70 cm, tułów bardziej zwięzły, równy i mniej karpiowaty, niż to widzimy u świni wielkiej białej długouchej. Głowę i szyję nosi nisko, uszy są małe, krótkie, zaostrzone i wzniesione do góry. Mała ta świnia odznacza się wielką zdrowotnością i odpornością.
Płodność macior wynosi 6—10 do 12 sztuk w miocie (przeć. 8), waga miotu po urodzeniu 7—10 kg (przeć. 8), waga prosiąt 3-tygodniowych 3, 3—4, 5 kg (przeć. 4 kg), waga prosiąt 9-tygodniowych 12—18 kg (przeć. 15 kg), waga świń wyrośniętych w dobrej kondycji hodowlanej około 140 kg. Mleczność macior, określona na podstawie ważenia prosiąt przed i po karmieniu, w ciągu 7-miu tygodni wynosi około 91 kg mleka.
Śmiertelność prosiąt ma być nie duża. Świnia ta posiada wszelkie cechy zwierząt prymitywnych, pozostawiona sama sobie, jest zaradna i przedsiębiorcza, potrafi sobie zawsze znaleźć pożywienie i przeżyć byle czem, natomiast przy dobrem żywieniu staje się bardziej wybredna od świń ras szlachetnych. Wadą tuczników, oprócz gorszego wykorzystania paszy, bywa też i niedostateczna żerność.
Wykorzystanie paszy przy wychowie intensywnym (do wagi 90 kg, którą osiągają w wieku 275—320 dni) wynosi 5—6 (przeć. 5,5) jednostek karmowych na przyrost 1 kg. Przy wychowie intensywnym tuczniki osiągają wagę 130—140 kg w wieku około 380 dni, przy ogólnem zużyciu pasz około 6 jednostek karmowych na 1 kg przyrostu.

post-39694-0-20842700-1427564707_thumb.jpg

 

Wyniki uboju patrz rozdział VII.
Przy tuczu słoninowym świnie to (sarneńskiego typu) jest trudno doprowadzić do wagi wyższej niż 180 kg. Waga tłuszczu w tuszach dochodzi do 100 kg. Tłuszcz jest zupełnie oddzielony od mięsa, które ma być soczyste, lecz chude, o nadzwyczaj drobnej budowie włókna, ciemno zabarwione i bardzo smaczne w spożyciu bezpośredniem; nadaje się ono specjalnie do wyrobu trwałych wędlin. Słonina jest gruba (dochodzi do 12—14 cm) o wysokim stopniu topliwości, twarda i jędrna, — może być jedzona w stanie surowym, który to sposób spożycia jest bardzo rozpowszechniony na Kresach Wschodnich.
W porównaniu z świnią prymitywną Kresów północno-wschodnich (Białej Rusi) jest świnia typu sarneńskiego (poleskiego) drobniejsza, o bardzo cienkiej kości, krótsza i więcej wałeczkowata. Według Jaworskiego jest ona zbliżona bardziej do typu sus vittatus, czy też sus mediteraneus.

 

c) Inne rasy słoninowe

 

 

Z ras trzody chlewnej, rozpowszechnionej na ziemiach polskich, można zaliczyć do świń słoninowych również uszlachetnioną rasę krajową zwisłouchą i wielką białą angielską. Świnie te dają słoninę jednak dopiero w wieku dojrzałym, t. j. po ukończeniu —2 lat. Jakość słoniny tych świń różni się w porównaniu z słoniną ras prymitywnych mniejszą grubością, gorszą topliwością i trudniejszem przechowywaniem.
Kończąc rozdział poświęcony opisowi ras i typów użytkowych, pozwolimy sobie wyrazić nadzieję, że jest już najwyższy czas zaprzestać operowania akademickiemi argumentami o genotypie, czystem, lub mniej czystem pochodzeniu, patrjotyźmie hodowlanym i t. d. Wszystko to są pojęcia, które mogą i powinny być uwzględnione w hodowli par excellenee, w produkcji jednak użytkowej, gdzie chodzi o możliwie szybki i dodatni wynik kasowy, nie może być miejsca na dezorjentowanie producentów trzody chlewnej poglądami, mogącemi wypaczyć to, co uważamy za najcenniejszą zdobycz, t. j. konsekwencję hodowlaną i gospodarczą.

 

Autor: Dr. Roln. Tadeusz Konopiński, Profesor Akademji Medycyny Weterynaryjnej we Lwowie. Rok 1935
Pisowania oryginalna.
Dla potrzeb portalu wedlinydomowe.pl opracował Maxell

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.