Kaszanka wg.arkadiusza.
Surowiec
1.Głowy wp. -6,40 kg
2.Płuca wp. - 2,20 kg
3.Wątroba wp.- 1,5 kg
4.Krew świeża - 1,5 kg
5.Rosół z gotowania mięsa - 1,5 kg
6.Skórki - 1,10 kg
7.Podgardle wp - 3,2 kg
8.Kasza gryczana niepalona - 2,5kg
9.Rosół z gotowania mięsa do gotowania kaszy - 5 l
Składniki nie solone i nie peklowane
Przyprawy
1.Sól - 17 g/kg - całej masy
2.Pieprz - 1,3- 5 g/kg - całej masy
3.Majeranek - 2 g/kg - całej masy
4.Susz cebulowy - 4,5 g/kg - całej masy (lub cebula surowa smażona 30g/kg)
5.Ziele - 0,7 g/kg - całej masy
6.Pieprz ziołowy - 2,5 - 3,5 g/kg- całej masy
Materiały pomocnicze.
Jelita wp.28/30.Przędza wędliniarska.
Rozdrabnianie
Składniki mięsne gotowane mielone na sitku 8 mm a skórki gotowane mielone na 3 mm.Wątroba surowa krojona w kostkę 0,5 x 0,5 lub mniejszą, ale to zależy od cierpliwości krojącego. U mnie kroi moja LP to pozwalam sobie na pewne wymagania.
Gotowanie mięsa
Mięso i skórki oprócz wątroby gotujemy w wodzie o temp. 90ºC .Podgardle na pół miękko. Wątrobę zostawiamy surową. Głowy w tej temperaturze gotuję 3,5 h. Po gotowaniu obieramy mięso z kości. Można ugotować sobie mięso jednego dnia a na drugi ugotować kaszę i zrobić kaszankę pamiętając żeby nie wylewać rosołu z gotowania mięsa.
Gotowanie kaszy.
Kaszę w tym przypadku gryczaną niepaloną wsypujemy do gotującego rosołu z gotowania mięsa i gotujemy często mieszając przez ok. 25-30 min aż kasza wchłonie cały rosół. Odstawiamy pod przykryciem na ok. 0,5 h.Po tym czasie kasza powinna być ugotowana na pół miękko. Nie może być za twarda bo może rwać jelita przy napełnianiu i nie może być za miękka bo po parzeniu gotowych batonów będzie rozgotowana. Stosunek rosołu do kasz gryczanej to 2 l rosołu na 1 kg kaszy.
Parzenie
1.Kaszankę wrzucamy do pozostałego rosołu z gotowania mięsa ( ew.uzupełniamy wodą dla pokrycia batonów) o temp. 80-85º C i parzymy w tych jelitach ok 40 min. do osiągnięcia w środku temp.68-70º C
Studzenie
Studzimy w zimnej wodzie przez ok.5 min i następnie rozwieszamy do całkowitego wystudzenia
Fotorelacja
Materiał na kaszankę.Od lewej na górze: płuca podgardle,krew, głowy wp.
Na dole :kasza, skórki, wątroba wp.
Gotowanie głów wp., skórek i podgardla.Ponieważ skórki i podgardle wyciągamy wcześniej to proponuję położyć na wierzch do gotowania
Ponieważ płuca to filtr, który filtruje zanieczyszczenia z powietrza to w miarę możliwości proponuję gotować oddzielnie.Ja najpierw gotuję oddzielnie a jak już zmniejszą swoją objętość to przerzucam po wyjęciu podgardla i skórek do garnka w którym gotują się już tylko głowy wp.
Mięso ugotowane i obrane z kości
Skórki i podgardle już też ugotowane
Pozostał nam rosół z gotowania mięsa.Nie wylewamy bo potrzebny będzie do gotowania kaszy, do dolania do farszu i do parzenia kaszanki
Teraz możemy zabierać się za rozdrabnianie jak w przepisie.
Odmierzamy potrzebna ilość kaszy i gotujemy wg. załączonego przepisu
Do zmielonego mięsa dodajemy pokrojoną wątróbkę
Odmierzamy odpowiednia ilość krwi i rosołu wg. przepisu.Można dodać samą krew w ilości sumy krewi i rosołu.Jak ktoś nie ma dostępu do świeżej krwi to może dodać sam rosół w tej samej ilości to otrzyma wtedy białą kaszankę.Można też zastąpić świeżą krew, krwią suszoną rozpuszczając ja w proporcji 1:14.
Gorącą kaszę wykładamy na zmielone mięso i pokrojoną wątrobę.
Na gorącą kaszę wylewamy krew celem jej wstępnego zaparzenia i rosół i ważymy cały wsad.
Przyprawy już przygotowane
Mając zważony cały wsad odmierzamy przyprawy wg. przepisu i dodajemy do farszu
.. i mieszamy.Uwaga bo kasza jest gorąca to polecam mieszać na początku od spodu do góry,
Po dokładnym wymieszaniu, żeby nie było grudek zlepionej kaszy możemy przystąpić do nabijania.Nabijamy dość luźno bo w czasie parzenia wsad zwiększy swoją objętość.
Po nabiciu odkręcamy i do gotowania wiążemy sznurkiem w pęczki, żeby było łatwiej wyciągać z garnka.
Parzymy wg. przepisu w rosole który nam pozostał ew. uzupełniając brakującą ilość wodą.Po parzeniu wyciągamy i chłodzimy w zimnej wodzie ok. 5 min a następnie rozwieszamy do całkowitego wystudzenia.Smacznego.