Skocz do zawartości

Franciszek G

Użytkownicy
  • Postów

    28
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Franciszek G

  1. W lokalnych sklepach to jest ograniczony wybór bo oni kupują połtusze i je rozbierają. Pytałem o łeb swinski to nikt się nie chce w to bawić nawet na specjalne zamówienie. Chyba że rozmawiałeś bezpośrednio z właścicielem. Pytając o rzeźnika liczyłem na uzyskanie w odpowiedzi takiego co prowadzi ubój i ewentualnie rozbiera mięso. Wtedy można i ozory wygospodarować, pałucka,grasicę itd.
  2. To nie ma podgardla przy głowie? Z grafiki brytyjskiej świni wynika że taki jest rozbiór. Podgardle jako część głowy.A gdzie masz dobrą rzeźnię? Bo z tego co widzę miałbym blisko. Szukałem koło siebie ale jest tylko rozbiór póltusz i mięso jest śmierdzące. Używają jakiś środków takich że nawet pies tego jeść nie chce.
  3. Franciszek G

    Mięso z dzika

    a co z zapachem? Też jest skupowany, czy może nie występuje w tym przypadku?
  4. Franciszek G

    Mięso z dzika

    W przypadku mięsa wieprzowego nie dopuszcza się do sprzedaży mięsa z knurów i późnych kastratów ze względu na jego aromat. Dzik to tak jak świnia tylko że żyjąca swobodnie w lesie i nikt nie przeprowadza im takich zabiegów. Jak wygląda sytuacja z mięsem dzikich knurów?
  5. Dziękuję za przeniesienie do właściwego tematu, w którym znalazłem interesującą mnie odpowiedź. Tzn, że wyszukiwarka na forum nie działa poprawnie bo szukałem i nie wyrzucało interesujących mnie odpowiedzi, albo niepoprawnie wprowadzone są słowa kluczowe. Np hasło "czyszczenie generatora dymu" brak wyników. Skąd mam wiedzieć, że "dymogenerator" jest właściwym pytaniem kiedy to słowotwórstwo swobodne niczym w języku niemieckim. Nawet słownik języka polskiego takiego pojęcia nie zna. https://sjp.pwn.pl/szukaj/Dymogenerator.html
  6. Jak w tytule. Jakie są wasze doświadczenia i patenty na czyszczenie szczególnie smolistej mazi?
  7. Czy to o tę goryczkę chodzi? https://www.aromatika.com.pl/mobile/pl/p/GORYCZKA-ZOLTA---korzen-goryczki---ciety---50g-1kg/311
  8. Dzięki. Ale nie wiedziałem, że źródłem jest CPM, co nie znaczy również, że bardziej mi przypadnie do gustu od mojej mieszanki. Nie omieszkam jednak sprawdzić tego.
  9. Oryginalny? A który jest oryginalny skoro każdy producent używa innych składników? Na czym opierasz to stwierdzenie, że on jest oryginalny? Twojego przepisu nie brałem pod uwagę, ale zaznaczyłem w pierwszej wypowiedzi iż jest to skład który najbardziej przypadł mi do gustu gdzie ilości składowych ustalałem samodzielnie.
  10. Jest to mieszanka przypraw. Każdy z producentów przypraw ma swoją odmianę i skład. Niemniej jednak czasem z nich nie podaje proporcji. Próbowałem odtworzyć jednego z nich tego, który jest najbliższy mym gustom i oto co wyszło. Pieprz ziołowy P gorczyca biała 1 łyżeczka kolendra 1/3 łyżeczki papryka ostra ½ łyżeczki kminek 1/3 łyżeczki majeranek ½ łyżeczki czosnek 1/3 łyżeczki kozieradka 1/3 łyżeczki Oczywiście wszystkie powyższe zmielone i wymieszane. [Dodano: 22 mar 2020 - 08:56] A oto trzy inne przepisy które znalazłem, a których nie sprawdzałem. Przepis drugi • 3 łyżeczki słodkiej papryki • 1 łyżeczka ostrej papryki • 1 łyżeczka majeranku • 1 łyżeczka lubczyku • ½ łyżeczki kminku • ½ łyżeczki suszonego kopru • 1/3 łyżeczki cząbru, kolendry, tymianku, estragonu Przepis trzeci • papryka słodka mielona 60 gram • papryka ostra mielona 20 gram • suszony majeranek Prymat 15 gram • liść lubczyku 20 gram • koperek suszony 20 gram • kminek Prymat 10 gram • tymianek 5 gram • estragon 8 gram • cząber 8 gram Przepis czwarty • 3 łyżki gorczycy, • 3 łyżki ziaren kolendry, • 2 łyżki kminku, • 2 łyżeczki słodkiej papryki, • 1 łyżeczka ostrej papryki, • 1 łyżka majeranku, • 1 łyżka czosnku granulowego lub suszonego,
  11. Dzięki EAnna. Teraz widzę wszystkie swoje błędy w procesie.
  12. Tego nie wiem. Ale nawet jeśli tak to jest ich własna tradycyjna kaszanka Black pudding a nie tradycyjna polska. Wg ich receptury tylko tłuszcz, krew, kasza lub płatki owsiane i przyprawy. Zero podrobów.[Dodano: 10 mar 2020 - 23:35] Doszukujesz się czegoś, czego nie ma. A pytanie było proste.
  13. O jestes wielki. Dzięki za pomoc. Gdybym tę wiedzę i doświadczenie w temacie miał to bym nie pytał nikogo. A pytanie było tak proste, a ty nie dość że nie odpowiedziałeś, to jeszcze z mania wielkości i wszechwiedzy wyjeżdżasz, a wywyższanie się to chyba twoje ulubione zajęcie. Prawda? Jeśli nie, to zmień to, bo dwa zdania napisałeś i takie wrażenie pozostawiles. Tak myślałem że to tylko wypełniacze nieistotne dla smaku. I z tego co otrzymałem niewiele się pomyliłem. Pytanie było o konsystencję. tak? Super dzięki. Do sklepu mam 2000 km w jedną stronę. Tak więc jutro skoczę na małe zakupy jak po bułki na śniadanie będę szedł
  14. Receptury to ja mam, czytać też potrafię. Problemem jest zdobycie składników.
  15. No tak. Kasza gryczana, watroba i serca wieprzowe, tłusty boczek i tluste pozostałe po klasyfikacji mięsa plus suszoną krew. Krwi nie rozrabialem lecz intensywnie podlewałem wywarem z gotowania wszystkiego. Dziś byłem w farm shopie i mieli kaszankę surową. Kupiłem dla porównania. Była bardziej luźna od mojej. Spażylem ją i teraz wiem, że po tej operacji się utwardza. Czyli mój farsz musi być luźniejszy. Zostało mi jeszcze trochę tego farszu zamrożonego. I co skorygować? Podgardle mogę zdobyć wraz z całą głową. Innej opcji nie ma. O podrobach innych jak wątrobą i serca to zapomnieć można. Co radzicie?
  16. Zrobiłem swą pierwszą kaszankę choć nie powinienem bo z wieloma składnikami miałem problem. Nie użyłem podrobów poza wątrobą i podgardla. Niestety nie mogę nigdzie dostać. Krew zamiast świeżej użyłem suszonej. I nie wyszło, a raczej wyszło suche jak wiór. Bardzo zbite. Podczas nadziewania konsystencja była zbliżona do kiełbasy, lecz wszystko bardzo kleiste, trudno odrywające się od dłoni. Proszę o pomoc, odpowiadając na pytanie o przyczynę tej suchości? Czy to wina braku podrobów, podgardla czy może suszona krew wypiła płyny.
  17. Ile ludzi, tyle sposobów. Znam takich co śledzie marynowali w całości lub ewentualnie w połówkach jak i takich co robili taka zupę bez śledzi jak i bez marynaty od śledzi.
  18. Ziemniaki po cabańsku to regionalna potrawa, która pochodzi z województwa małopolskiego. Niemniej jednak spotykana jest również w innych regionach, pod innymi nazwami lub alternatywnymi skladnikami. To jednogarnkowe danie jest świetną potrawą plenerową, choć nic nie stoi na przeszkodzie aby wykonać to w domu na kuchence lub piecu węglowym. Potrzebne składniki (nie podaję ilości gdyż ona wynika z wielkości garnka jakim dysponujemy. Garnek musi być pełen): ziemniaki które po obróbce termicznej nie rozpadają się. cebula marchewka kiełbasa Boczek wędzony tłusty (50/50) natka pietruszki sól i pieprz do smaku Ziemniaki myjemy, obieramy, płuczemy i kroimy w ćwiartki. Jeśli ziemniaki są duże możemy pokroić inaczej. Ważne aby nie były zbyt duże. Takie na jeden kęs do ust bez rozdrabniania. Cebulę obieramy i kroimy w talarki, Pietruszkę płuczemy i siekamy. Boczek kroimy w plastry maksymalnie 5mm grubości. Kiełbasę w grube plasterki. Potrawę przygotowujemy w żeliwnym garnku (ognisko) lub w garnku z grubym dnem (kuchenka). Składniki układamy warstwami w następującej kolejności: - garnek powinien zostać obłożony od wewnątrz plastrami boczku przynajmniej do połowy wysokości. Boczek ma zabezpieczać cały wsad przed przypaleniem. Gdyby boczek okazał się nie tłusty, to można dodać kilka łyżek smalcu. - pokrojone ziemniaki powinny stanowić kolejną, niezbyt grubą warstwę, Ja daję tak 3 do 4 cm grubości. - następnie przychodzi marchewka tak, aby było ją widać w warstwie lecz jednocześnie aby ziemniaki prześwitywały ze spodu. - 2 do 3 talarków cebuli, - sól i pieprz do smaku stosownie do ilości włożonej już do garnka, - kiełbasa i pozostały boczek powinny zdecydowanie przykryć to wszystko, co zostało już włożone do garnka, ale nie powinny dominować ilosciowo. - natka pietruszki. A teraz robimy kolejne piętro rozpoczynając od ziemniaków, a na natce pietruszki skończywszy. I tak powtarzamy, aż do całkowitego napełnienia garnka. Koniecznie musimy zastosować przykrywkę garnka, stawiamy go na małym ognisku lub obkładamy żarem. W wersji domowej na kuchence na średnim ogniu na ok. 50-60 minut. Po 50 minutach sprawdzamy za pomocą widelca, czy ziemniaki są miękkie. Czas przygotowania dania zależy od rodzaju ziemniaków oraz od tego, czy są młode, czy stare. Kiedy danie jest już gotowe wysypujemy wszystkie składniki z garnka do dużej miski i mieszamy za pomocą łopatki. Na duże talerze nakładamy porcje. Sięgając pięcia dawnych czasów, kiedy to każdy posiadał taki garnek lecz nie wiedzieć dlaczego nikt przykrywki do niego nie miał to brało się duży liść kapusty, albo dwa i układało go na wierzchu garnka. Liść ten zabezpieczało się pergaminem lub gazeta w warunkach ekstremalnych i aby wszystko było szczelne przykrywali się odpowiedniej wielkości darnią (zielonym w dół). I to działało. Wtedy też do posiłku nie używano talerzy czy plenerowych jednorazówek lecz jadło się dzidkami z liścia kapusty. Piękne czasy. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby i dziś zastosować kapuściany liść oprócz pokrywy. Prawda jest taka, iż powyższa wersja jest wersją podstawową, a każda rodzina miała swój upgreade tej potrawy. Ja osobiście lubię dać młoda cebulkę wraz ze szczypiorem i jakieś mięsko np udka z kurczaka (mogą być wędzone) lub królika. O ile warzywa możemy włożyć wszędzie, to mięso powinno znajdować się na samej górze. Są tacy którzy dodają do swej wersji czerwone buraki, korzeń pietruszki czy selera. Na początek proponuję wersję prostą. Potem samemu można modyfikować.
  19. Śledź marynowany jeden słoiczek. Tej samej wielkości słoiczek marynowanych grzybów leśnych. Dodaję jedną pokrojoną w piórka i sparzoną cebulę, natkę pietruszki, koperek i wszystko mieszam z dodatkiem oleju rzepakowego zimno tłoczonego. Doprawiamy solą i pieprzem. Wlasciwym smakiem delektuje się po 24 godzinach w lodówce. W drugim wariancie zamiast oleju stosuję kilka łyżek majonezu. Smacznego
  20. Z reguły przygotowuje dwie porcje więc i taki będzie przepis. Przygotowujemy rosół na bazie mięsa kaczego z zastosowaniem warzyw jak do rosołu oraz soli i pieprzu. Pod koniec gotowania rosołu dodaję kilka suszonych śliwek i suszoną gruszkę. Do samego rosołu dodaję kilka goździków i szczyptę cynamonu. Po ugotowaniu obieram mięso z kości i pozostawiam je w rosole. Kiedy rosół jest gotowy przygotowuje krew. Wg. mojego przepisu zużywam trochę ponad 100 ml krwi (pół litra mam na 8 porcji). Tak więc potrzebną ilość krwi wlewam do miseczki i dodaję 2 łyżki octu, łyżkę mąki i dwie łyżki śmietany. Rozrabiam to na jednolity płyn. Włączam rosół, tak aby się gotował. Kiedy wrze, dodaję łyżkę wazową gotującego rosołu do przygotowanej krwi w celu jej zahartowania. Po połączeniu tych płynów całość wlewamy do gotującego się rosołu i doprowadzamy do wrzenia. Podaję z domowym makaronem jajecznym Zupa powinna mieć slodko-kwasny smak z wyczuwalnym aromatem dodatków które dodaliśmy do rosołu. W moim przypadku krew jest konserwowana za pomocą octu, tak więc ilość dodanego octu na etapie gotowania jest mniejsza. Przepis należy dopasować gdy stosujemy krew suszoną lub świeżą bez dodatku octu. Jego kwasowość powinna być dominującym smakiem czarniny.
  21. Zupę tę najlepiej wykonać na bazie śledzi solonych. Niemniej jednak zastosowanie śledzia marynowanego również jest dopuszczalne choć bardzo zuboża jej smak. 1. Śledzie solone z beczki wymoczyc tak, aby pozbyć się nadmiaru soli. 2. Po wymoczeniu oprawiany śledzie tak aby pozyskać czysty filet. Każdy że śledzi zawiera ikrę lub mlecz. Jeżeli ktoś lubi ikrę może zagospodarować według własnego uznania. Mlecze będą przydatne później. 3. Po uzyskaniu filetów i mleczy marynujemy to wszystko w marynacie z octu z dodatkiem klasycznych przypraw sol, pieprz, liść laurowy, ziele angielskie i cebulą w piórka krojona. 4. Po zamarynowania czyli ok tygodnia od wstawienia możemy przygotować zupę. W tym celu bierzemy mlecze w zależności od potrzeb. Ja na swoje potrzeby na jedną porcję zupy potrzebuje połowę mlecza z jednego śledzia. Choć znam takich, co używają więcej lub składnik ten całkowicie pomijają. Mlecz uciekamy na gładką papkę z dodatkiem jednej małej łyżeczki cukru i dwóch łyżek śmietany (może być słodka lub kwaśna). Przygotowujemy cebulę, kroimy ją w piórka i zalewamy wrzątkiem dla uzyskania miękkości. Baza tej zupy to marynata ze śledzi. Zlewamy ją do naczynia wraz z cebulą z marynaty. Jak wpadnie kilka śledzi to wzbogaca smak zupy, choć same wymagane nie są. Dodajemy przygotowaną wcześniej sparzoną cebulę i utarty mlecz. Wszystko uzupełniamy mlekiem. Ilość mleka będzie miała wpływ na smak tak więc nie powinno go być więcej niż potrojna ilość marynaty. Wszystko doprawiamy solą, pieprzem, cukrem i octem wg własnego uznania. Odstawiamy na godzinkę w celu przegryzienia się smaków. Uzyskany smak jest generalnie smakiem marynaty ze śledzi z wyczuwalnym smakiem slodko-kwasnym wzbogaconym o pieprz. Podajemy z ziemniakami w mundurkach tzn podczas konsumpcji zupy przegryzamy ziemniakiem (w innych regionach kartoflem, pyrą, wg uznania). Ziemniaków nie mieszamy z zupą bo są gorące, a zupa zimna.
  22. Twoje uwagi są bardzo cenne, gdyż nie każdy ma tę wiedzę i swiadosc ograniczen. Niemniej jednak nie chodzi tu o alkohole i ekstrakty, lecz o zastosowanie jako zioło. Podobnie jak stosujemy tymianek, majeranek czy rozmaryn. I w dodatku konkretne zastosowanie do różnego typu wędlin.
  23. Po pierwsze. Jeśli robimy takie rzeczy to na mocnym alkoholu czyli spirytusie. Po czasie macerowania alkohol rozcieńczany jest do odpowiedniej gęstości.Po drugie. Nie może być takie samo ponieważ żubrówka (jako napój) przygotowywana jest wg specjalnej receptury, w której to, trawa jest tylko jednym ze składników.
  24. A skąd się bierze wyciąg? Czy przypadkiem nie z tego źdźbła? Aromat przechodzi do płynu, ot i cała tajemnica.
  25. Czy ktoś z Was próbował do wędlin wędzonych na ciepło, zimno, dojrzewających trawy żubrowej? Jakieś sugestie, uwagi do zastosowania np: - w jakich ilościach? - z czym nie stosować? - z czym stosować? ..... ..... Itd. Pytań może być wiele, a w sieci informacji niewiele.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.