No to ja już nic nie wiem... [Dodano: 13 wrz 2020 - 12:15] Przyznam, że nie widziałem nigdzie takiego wywodu - ale to, że nie widziałem nie znaczy, że go nie ma. Ja osobiście zamiast tych dwóch zainwestował bym w "lepszego" wilka, ale jak pisałem wcześniej wszystko zależy od "wielkości produkcji docelowej". Powodem była różnica mielenia tłuszczu, słoniny etc. Ale z racji tego, że jak wiesz zaczynam lizać temat, ciężko mi doprecyzować..Produkcja własna dla rodziny, znajomych, ale mąż to spory chłop i miłośnik kiełbas więc te kilkadziesiąt kilogramów tygodniowo muszę założyć.