doriand1

Bardzo dziękuję za linki. Faktycznie szukałem przez wyszukiwarkę i na różne sposoby i nie dotarłem do tych tematów

Cześć, czy mógłbym prosić o polecenie mi jaką ilość peklosoli użyć na kilogram mięsa? Pekluje od razu z przyprawami (czosnek, majeranek, ziele angielskie itd). Jak długo powinienem peklować takie mięso? Biorąc pod uwagę to, że zamykam je w woreczkach próżniowych. Pozdrawiam

Dzięki wielkie za pomoc. Czyli w przyszłości będą używał wyłącznie peklosoli a tym razem muszę je jutro uwędzić.

Wcześniej stosowałem samą sól peklującą. Dostałem taką opinię od osoby doświadczonej w wędzarnictwie, że nie ma potrzeby dodawania sobie tyle chemii dla własnych wyrobów i że mam zmniejszyć ilość peklosoli.

Możesz napisać czy ala wędzonki nie były w smaku przypadkiem kwaśne ? Mięso wyjdzie z worka "Marynowanie", proponuję oczyścić z przypraw, odmoczyć (ponieważ będzie za słone) a następnie pieczenie, duszenie lub inną obróbkę termiczną. Mięsa nie trzymamy tak długo w przyprawach na samej soli. Dlaczego ala wędzonki? Nie były ani kwaśne, ani gorzkie, wszystko wyszło super. Dlaczego mogłyby być kwaśne? Co do drugiego pytania to nie używałem samej soli tylko mieszanki z peklosolą.

Tak do peklowania użyłem 25g mieszanki (peklosól : sól) 50:50.

Cześć, kupiłem sobie taką oto wędzarnie: https://allegro.pl/oferta/wedzarnia-domowa-grill-ogrodowy-tuba-bbq-11869508811 Na pierwszym piętrze rozpalam żar z użyciem brykietu, na drugim wsypuje zrębki, które pod wypływem temperatury dymią. Zastanawiam się, czy mógłbym na pierwszym piętrze zamiast węgla, brykietu użyć palnika na biopaliwo? Byłoby mi dużo łatwiej utrzymać na dole ten ogień do podgrzewania zrębek. Np. z użyciem czegoś takiego: https://www.castorama.pl/palnik-do-biokominka-0-9-l-id-1147447.html?exactc=7b548adcd9a73a19fecbfd33750c36b8&keyword=pla_wszystkie_smart_pm&gclid=Cj0KCQjwz7uRBhDRARIsAFqjulmHpKPzNfU8v8z5W24_eiD956uCrOs5JNxM9pA3EkVeh6B7HydL5W4aApWTEALw_wcB Pozdrawiam

Cześć Na starcie chciałbym się z Wami przywitać Zakupiłem sobie pierwszą wędzarnie, prostą, taką na początek: https://allegro.pl/oferta/wedzarnia-domowa-grill-ogrodowy-tuba-bbq-11869508811?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aquery&bi_c=Zjc4MGQ1NTItNjYyOC00OGY4LWJjZGYtMzRlM2E4YWQzZjJmAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=dedb2f60-fc74-4d88-b39e-20c337584fa8 Jestem po pierwszym wędzeniu i wyszło na prawdę świetnie. W palenisku paliłem brykietem, a jako zrębki trafiło drewno bukowo, olchowe z dodatkiem czereśni. Efekt na zdjęciach Teraz rodzi się moje pytanie. Marynowałem mięso na sucho z workach próżniowych używając 25g soli na kilogram mięsa. Marynowałem od środy do niedzieli i wszystko wyszło tak jakbym chciał. Pytanie, czy jeśli drugą partię mięsa zostawię do soboty (też zapakowana w ostatnią środę), to czy mięso wyjdzie bardziej słone? Pozdrawiam