Witam. To mój pierwszy post na forum. Proszę o wyrozumiałość. Jestem początkujący w temacie wędzenia. Zapeklowalem żeberka i schab w solance. Niestety przez moją nieobecność w domu, nie miałem możliwości ich obracania oraz kontroli. Po 14 dniach okazało się że kawałek żeberka wystaje ponad poziom wody. Schab był na dnie. Wspomniany róg żeberka był oślizgły i pachniał starym mięsem. Solanka była czerwona, bez nieprzyjemnego zapachu, który ustąpił po kilkuminutowym "przewietrzeniu". Nie miała również żadnych niepokojących objawów. Konsystencja- woda, bez służy ani kiślu . Profilaktycznie wywaliłem oba kawałki żeber do kosza, gdyż wydawało mi się iż ich zapach odbiega od pierwotnego. Natomiast schab zostawiłem. Moje pytanie brzmi. Czy schab, który leżał wspólnie w jednym garnku z żeberkami nadaje się do wędzenia? Wizualnie nic mu nie jest. Ma ładny kolor, nie śmierdzi, nie ma żadnych niepokojących przesłanek, które mogłyby go dyskwalifikować. Poza faktem wspólnego peklowania z żeberkami. Proszę o pomoc. Jutro wędzenie, a nie wiem czy mogę to bezpiecznie przyrządzić . Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za pomoc.