CzujDym!! Możecie rozwiązać mój dylemat :???: ...... Do tej pory parzyłem wędzonki bezpośrednio w wodzie w temp 80-85 st C i wierzchnia ich warstwa wychodziła lekko suchawa :sad: (a wewnątrz :lol: pychota),mój ojciec stwierdził ostatnio że moja babcia parzyła wędzonki w ten sposób ,że mniejszy garnek wstawiała do gara z gotującą sie wodą.Wędzonki owiniete były w płocienną szmatkę. Pomóżcie bo akurat pekluje 5 kg karkówki i musze dorównać babci :lol: :lol: a nie słuchać ,że babci były b. soczyste P.S.Długość i temp. wędzenia stosuje dla baleronu.....temp i długość parzenia też...uzywam tylko siatki do szynek(nie wiem gdzie kupić osłonke :???: ) więc cała wina leży chyba w sposobie parzenia :question: . Pomożecie :question: :question: :grin: :grin: :grin: [/i][/b]