Witam! Ostatnio robiłem wg. przepisu "parówki parzone" z "naszej" stronki. Wszystko zgodnie z przepisem. Nadziewałem tylko w grubsze osłonki. Jeżeli chodzi o tłuszcz dałem go zgodnie z przepisem.(mam domową policję od badania "tłustości"wyrobów).Co do wędzenia to nic nie wiem bo zanoszę do małego zakładu masarskiego a tam wędzą nie wg. mojej prośby tylko własnego widzimisie. Od dziś to się skończy bo zrobiłem małą wędzarnie elektryczną. Jestem po próbach na kupnej białej surowej(tylko jedno pętko, broń Boże więcej).Wędzenie wyszło wg.mnie dobrze. Ale z Twojej podpowiedzi Mistrzu dochodzę do wniosku, że oprócz farszu nabiłem sporo powietrza. Co do temp. parzenia to też robiłem na "oko". Muszę kupić termometr ale nie wiem jaki i gdzie.