-
Postów
2 256 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Zico
-
Gonzo, zapomniałem tak i już działały :grin:
-
nie musisz są proszę .Powiedzcie jaki miałbym cel aby nie wysłac :question: :question: No co tam koledzy juz po sensacji :question: .gdzie zapał burza minęła szybciej niż ta piaskowa w Sydney .Trzeba było temat zakładać . :question: Tak jak pisałem albo śmietnik albo do już istniejącego
-
jagra, do innych dosżły ( zamawiających przed zlotem )z wyjątkiem peppera tutaj zaszła pomyłka na zlocie z mojej winy do ciebie wysyłałem dwa razy i dwa razy listonosz nie doniósł to nie moja wina radzio, nie bądź złośliwy szukasz sensacji :question:
-
wszystkie wyszły dzisiaj w poniedziałek będa u wszystkich zainteresowanych i nie zakładajcie drugiego tematu to bez sensu wszak jeden już jest
-
Buraczki z papryka Buraczki z papryka . 8 dużych buraków 8 średnich marchewek 3 duże cebule 2 czerwone, duże papryki ( około 1/2 kg ) 1/2 szk. cukru 1/2 szkl. octu 1/2 szkl. oleju sol, pieprz do smaku Ugotować buraczki i marchewkę. Zetrzeć na tarce o dużych oczkach . Paprykę pokroić w kostkę , cebule w talarki i razem udusić do miękkości na oleju. Połączyć buraczki, marchew z uduszona cebulą I przyprawy . Pasteryzować około 10 minut.. przepis z internetu
-
marcus, napisz do producenta .Powinni pomóc tym bardziej jeśli napiszesz że posiadasz tak wiekowy sprzęt tylko chcesz zrobić mały przegląd ale bez dokumentacji technicznej nie poradzisz sobie z rozebraniem aby nie zepsuć jak dobrze "połaskoczesz" pod gardłem powinno pomóc .Kiedyś podobnie zadziałałem tylko chodziło o no noże tnące do maszynki od cięcia blachy
-
marcus jak mówisz że to parę Euro kosztowało to może jeszcze kilka zainwestuj i ci to w jakimś zakładzie ślusarskim rozbiorą
-
Papla, no to to rozumiem cena niebotycznie mniejsza :grin: ale tna kase uf :shock:
-
Zastanawia mnie to, a jednocześnie podaję pod rozwagę. Po co płacić za starego hebla 530zł (z przesyłką) do tego alfa 32 ok 300zł, jeszcze kilka drobiazgów i sporo pracy, skoro już za 1230zł można kupić wilk 8, a za ok 1500zł wilk 12. Jaki jest sens w takim postępowaniu???? jasne tylko że w kompecie jest tylko jedno sitka mozna oczywiście dokupić inne ale tutaj mały zonk :grin: proszę poniżej fragment odpowiedzi od osoby z firmy : "Można dokupić sitka o średnicach oczka: 2; 3; 4,5; 6; 8; 10; oraz 12 mm. Jedno takie sitko to koszt 113 zł. Szarpaków niestety nie ma w ofercie." no to jak cena maszyny plus kilka sitek to już nie robi się takie fajne :grin: :grin:
-
marcus, podaj nazwę i dane techniczne tego "leśnego ssaka" :grin: poszukamy instrukcji technicznej
-
może komuś sie przyda http://www.allegro.pl/item749961547_reduktor_przekladnia_motoreduktor_5_1_1_5kw.html http://www.allegro.pl/item750432579_motoreduktor_1_5_kw_100_obr_min.html
-
Rodzaje preparatów wędzarniczych oraz trochę o osadzaniu
Zico odpowiedział(a) na aniazw temat w Pomoce naukowe dla uczniów i studentów
aniazw, zobacz ten temat http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1920&start=75&sid=9ef042c861d02dbb7ab49f0c6046ec23 -
Gonzo, pewnie można wysyłeczkę jakąś spedycją zlecić i po kłopocie
-
winorobek, jak pisałem na PW 10 litrów
-
roj61, nie pisałem że tania :D
-
przydatna sciąga podręczna dla początkujących http://aplikacjegsm.wp.pl/aplikacja-E_-_Czy_wiesz_co_jesz,69.html
-
... w szatni przed meczem Polska Słowenia -Interesuje mnie jedynie zwycięstwo! - grzmiał Leo Beenhakker przechadzając się w te i z powrotem przed grupka skupionych piłkarzy. - Dobrze, powtórzę jeszcze raz. Żewłakow! Co to jest? Wywołany wyprężył się na baczność i stuknął obcasami. To znaczy próbował, lecz gumowe korki stłumiły odgłos. - To jest kura panie generale! Gó... tam! Bosacki! Co to jest? Bartosz Bosacki przez chwile z uwaga przyglądał się okazanemu przedmiotowi. - To nie jest kura? - zaczął asekuracyjnie. - Dobrze. To nie jest kura. A co to jest? - Nie kura, panie gene... znaczy, panie trenerze. - To juz wiem. Pytałem, co to jest. - To jest... to jest piii... - Dobrze, dobrze, pi? - Pinokio? - Sam jesteś Pinokio! Dudka! Co to jest? - To jest piłka, panie trenerze! - Brawo! Świetnie! Reszta słyszała? No to wszyscy razem powtarzamy. Głośno! Żebym was słyszał! - Toooojeeeeestpiiiiiiilkaaaaaaa. - Dobrze. Piłka do gry w piłkę nożną, zwana tez futbolem. Dlatego czasami nazywa się ja tez futbolówka. Dudka! Czemu Gancarczyk się przewrócił? Dariusz Dudka podbiegł do kolegi, który zsunął się z ławki i jęczał na podłodze w pozycji "ranek na weselu". Fachowo sprawdził puls i oddech, po czym zdał relacje. - Zwykle omdlenie, panie trenerze. - Omdlenie? A to czemu? - Zwykle tak reaguje na natłok informacji. Po prostu układ nerwowy mu się wyłącza. Pan trener podał zbyt dużo informacji o piłce, kolega próbował to przyswoić i zapomniał oddychać. Niedotlenienie mózgu i omdlenie jako naturalna konsekwencja. - Ale ja tylko powiedziałem, ze piłka to futbolówka! - No właśnie. Za dużo informacji na raz, proszę pana. Leo przez chwile milczał, po czym machnął ręka. - Nieważne. Blaszczykowski! Co macie robić z piłką na meczu? - Nie dotykać rekami! - Dobrze. A do tego co? Tak, Boruc? - Ja mogę rekami, trenerze? - Możesz. Ktoś nieśmiało zaprotestował. - Dlaczego Boruc może rekami, a my nie? - Bo Boruc jest bramkarzem. - Ale to niesprawiedliwe. Dlaczego zawsze Boruc jest bramkarzem? - Bo mam rękawice, złamasie! - Sam jesteś złamasem, złamasie! - Spokój! - Leo włożył w ten okrzyk tyle sil, ile miał - Boruc może dotykać piłki rekami, a wy nie. Jasne? - Ale... - Jasne?! - Tak, trenerze. - To dobrze. Nie zazdrośćcie mu, bo on będzie musiał cały mecz stać na bramce, a wy będziecie mogli strzelać gole. Ooo... widzę że Gancarczyk doszedł do siebie. Zuch chłopak. Tak, Lewandowski? - Co to znaczy strzelać gole, trenerze? - To znaczy musicie umieścić piłkę w bramce przeciwnika. - Ale tylko Boruc może jej dotykać! - Tak, ale piłka nożna polega na kopaniu piłki nogami. Trochę to zakrawa na pleonazm, bo niby nie można kopać rekami, ale... Czemu Gancarczyk znowu leży? - Pleonazm, trenerze. Załatwił go pan tym chyba na cacy. - Ups... - Chyba trzeba będzie zadzwonić po erkę... - Dobrze, niech ktoś zadzwoni. Na czym to ja... Acha. Trzeba wkopać piłkę do bramki przeciwnika. Wśród zawodników zapanowało poruszenie. Wreszcie z ławki podniósł się Krzynówek. - Ale to bardzo trudne, trenerze. Niech pan sam spojrzy - piłka jest okrągła i bardzo trudno jest ją tak kopnąć, żeby poleciała tam gdzie się chce. O, proszę... Tu Krzynówek postawił przed sobą piłkę i spróbował kopnąć w stronę Beenhakkera. Guerreiro, trafiony centralnie w nos, dołączył stanami świadomości do Gancarczyka. Leo przeciągnął sobie wolno dłonią po twarzy. Zrobił kilka głębokich wdechów. - Nie wiem, jak tego dokonacie, ale macie wygrać. Macie ich roznieść, rozgnieść i rozgromić! Macie być jak polska husaria pod Wiedniem! Jak szwoleżerowie pod Somosierra! Jak Jagiełło pod Grunwaldem! Zrozumiano? Brożek nieśmiało podniósł rękę. - Na pewno jak Jagiełło pod Grunwaldem? - Tak, do jasnej cholery! - A skąd trener tak dobrze zna historie Polski? - Nieważne! A teraz won! Na boisko! -Piłkarze stali przy wyjściu do szatni. Lewandowski jeszcze raz przypominał słowa trenera. - Pamiętacie, co nam powiedział? Mamy być jak Jagiełło! - A co robił Jagiełło? - spytał Guerreiro, któremu dawna historia Polski nie była jeszcze dość bliska. - Z tego co wiem, to trzeba stać na wzgórzu i po prostu patrzeć, co robią tamci... - Ale na boisku nie ma wzgórza! - No to po prostu będziemy stać i patrzeć. Trener na pewno będzie zadowolony. [ Dodano: Nie Wrz 20, 2009 14:04 ] Drogówka zatrzymuje blondynkę : - Dzień dobry. Kontrola drogowa. Ma pani gaśnicę ? - Mam! - A trójkącik? - Wczoraj zgoliłam.. Na parkingu stoi beemka. W pewnym momencie podbiega do niej kolo w dresie, wywala szybę, ładuje się do środka, rwie kable, odpala "na krótko" i z piskiem odjeżdża ! Tak jedzie ale rozgląda się po wnętrzu auta, wali się w łysy łeb i mówi: - O żesz k***, to mój. Droga Redakcjo. Proszę o pomoc.Jadąc do pracy zostawiłam w domu męża, jak zwykle na sofie przed TV. Nie ujechałam daleko, kiedy silnik nagle odmówił posłuszeństwa. Wróciłam pieszo do domu żeby poprosić męża o pomoc, a kiedy weszłam nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Mąż baraszkował w sypialni z córką sąsiadów. Ja mam 42 lata, mąż 44, a córka sąsiadów 22. Byliśmy z mężem razem od 15 lat. Kiedy go skonfrontowałam, załamał się i wyznał, że miał te relacje przez ostatnie 6 m-cy. Od czasu kiedy stracił pracę, miał potężny dół i czuł się zupełnie bezwartościowy. Postawiłam ultimatum: albo ona albo ja. Kocham męża, ale od czasu postawienia przeze mnie tego warunku nastąpiły "ciche dni". Odmówił pójścia na terapię rodzinną i czuje, że tracę z nim kontakt. Droga Redakcjo, błagam o pomoc. Z poważaniem Eugenia. Odpowiedź; Droga Eugenio. Powodów nagłego zatrzymania się silnika może być kilka. Sprawdź przede wszystkim czy nie ma przerwy w dopływie paliwa. Jeśli dopływ paliwa jest OK, sprawdź czy nie ma jakiegoś luźnego przewodu elektrycznego w systemie wtryskowym. Jeśli jest on w porządku, prawdopodobnie błąd leży w pompie paliwowej podającej zbyt niskie ciśnienie do silnika. Mam nadzieję, że to pomoże. Z poważaniem Andrzej.
-
fajny patent godny naśladowania .Tylko pewnie wykonanie trochę kłopotliwe
-
przepraszam do końca tygodnia przebywam poza domem rozejrzę sie w temacie w sobote
-
przegląd ogrodu : pomidory papryka i cóś tam jeszcze :grin:
-
arkdom, Bagno, ale chyba BonAir, miał na myśli co innego :grin:
-
Maxell, to sztuczniaki na wystawie :devil:
-
BonAir, dobre pytanie może być problem
-
Zrób drewniane i od środka cienka izolacja może byc np z koca gaśniczego a na to blaszka i powinno być ok .Ale czemu chcesz zamykać grill