smutna_zaba

mimo mojej radosci z wedzonek i sugesti o zmiane nicka nie zrobie tego. Jest on ku pamieci mojej suni która ,zmarla a nazywalam ja żabka .Poniewaz zakladalam nicka na grach internetowych(by zabic czas ) a smutno mi wtedy bylo zostala smutna_zaba i tak juz jest z usmiechami

nie wiem czy na ble ble czy tutaj ale chce podziekowac wszystkim za porady ,Pierwsze wedzoneczki (szynka schabik boczek )wyszly jak ta lala .Ale podobno poczatkujacy maja szczescie .

maxell sorki ale nie doczytałam i znowu marudze :)bo byc moze maxell pisal tak ze sie nie doszukalam ,ale wedzenie schabiku tez znalazlam po htt...cos tam co dostalam na moje zapytanie .Juz zapisuje wszystkie przepisy jakie wyczytuje na forum w moje dokumenty:)zeby nie zgubic ::)A wracajac do wisnowieczki na rumie :)kto kaze wracac w tym samym dniu do domu:)jak zonka to nie marudze

ja tam rzadko pije (wisnioweczke)wiec jezeli masz ochote odstawie do domociu :)warunek szkolenie:)

w jednym z postow wyczytalam, ze dziadek(dzieki Tobie miedzy innym troche umiem,i dzieki wszystkim za dobre rady ) piszecie ze dziadek poleca smarowanie schabu zoltkiem .Czy ktos probowal z innym mieskiem .Ja w sobote wedze szynke,schabik(oczywiscie posmaruje...tylko kiedy po obsuszaniu czy od razu ????tu sie ciezko zastanawiam )i tradycyjnie kuraczak ,bo wyszedl jako 1 i korci mnie zeby go posmarowac.Co Wy na to maruda jestem wiem, ale buziaki dla wszystkich i jeszcze pomarudze .A moze ktos przyjedzie do mnie podszkoli (wisnioweczka na rumie z 2005 jeszcze lezakuje a tu juz 2007 trza robic )

chyba za duzo tego polecanego destylatu do wedzonego kurczaczka było i stad zmiana literek:)

ok kurczak zloty byl:)nie brazowy ale ... jak namowiłam meza na wedzarnie to teraz reszta (oprócz pilnowania dymu) na mojej głowie :)wiec podejrzewam,ze czesto Wam glowe zawracac bede do czasu az nie bede przez Was wciagnieata w grupe zadymiarzy :)a to chyba kila a nawet kilkanascie moich wedzen:)bedzie, bo tak wspaniale na poczatek to nie jest :)czlek sie na bledach uczy i na podpowiedzach innych z buziaczkami iwona

:shock: i ratujcie tyle przepisów ze mam zamet w głowie.W grilowaniu przyznaje jestem nie zła wszyscy chwala moje mieska,ale wedzenie ,już mi włosy stają na głowie .podajcie prosze na początek sprawdzony przepis na schab (ok 1,5 kg) bo to wiem ze bede miec i cos co jest mało skomplikowane.Mozecie sie smiac ze mnie ale ja jestem przerazona :)jak nie wyjdzie to kompromitacja :blush: a tu tylu ludzi z jęzorkami czeka na efekty

witam wszystkich zadymiarzy :)jestem nowa w tym interesie ale mam nadzieje,że zostane na długo .Po zjedzeniu u znajomych- znajomych wędzonego schabiku tak sie zapaliłam,ze namówiłam męża na wybudowanie wędzarni (własnie jest na ukonczeniu).Oczywiscie całą technologie budowy zerżnęłam z Waszej stronki . Juz niedługo pierwsze wędzenie, ale mam drobny problem.Nie wiem gdzie w okolicach Katowic trociny do wędzenia .Jeżeli ktoś wie bardzo proszę o podpowiedz z pozdrowieniami iwonka