Skocz do zawartości

pm

Użytkownicy
  • Postów

    1 511
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pm

  1. Przyjmuje się, że na każde 0,5 kg grochu potrzeba 2-3 litrów wody. Sam gotując podobną porcję zacząłem od 50 l i musiałem później dodać wody.
  2. Zrobiłem się głodny.
  3. Zapowiada się ciekawie.
  4. Całą wędzarnie wybudowałem sam korzystając z opracowania Andyandy'ego. Jeśli jeszcze nie czytałeś to ściągnij koniecznie i przestudiuj (kopalnia wiedzy). /topic/14057-lektura-obowi%C4%85zkowa-przed-rozpocz%C4%99ciem-budowy-budujemy-w%C4%99dzarni%C4%99-z-andyandym/ po wykonaniu fundamentu z izolacją wilgotnościową, cegłą klinkierową wymurowałem front, a pozostałe ściany z kamienia polnego ( dwie warstwy). sam kibelek z kantówek 5 cm wypełnienie ściany wełną mineralną 5 cm. Na zewnątrz boazeria pomalowana impregnatem, wewnątrz blacha czarna (0,7 mm cieńszej nie dostałem). Zastosowałem szufladę na palenisko, zamiast klasycznych drzwiczek, Duuuuża wygoda. Daszek jest osobną konstrukcją połączoną zawiasami z wędzarni. Pozdrawiam
  5. Przepraszam za opóźnienie. Mój kibelek wybudowałem tak aby palenisko było po zawietrznej w stosunku do przeważającego kierunku wiatru.
  6. Mam dokładnie taki: https://allegro.pl/oferta/bezprzewodowy-termometr-do-grilla-wedzarni-dom-lcd-12024752181 Nic specjalnego ale mi wystarcza. Jutro i w sobotę będę wedził to wstawię kilka zdjęć (Jeśli będę potrafił).
  7. Z boku wędzarni mam maleńką półkę z daszkiem na której stawiam bazę termometru z sondą włożoną do wędzarni (wisi na haku) na wysokości wędzonek. czytnik nastawiam na 58 st i noszę ze sobą (zasięg do 50 m) po przekroczeniu temp podnosi alarm. Bardzo pomocna rzecz., mogę wędzić i pracować w warsztacie lub ogrodzie.
  8. Nie, wędzę zawsze przy zamkniętym daszku ale bywa, że podskoczy mi temperatura i wtedy uchylam daszek w celu "pozbycia się" temperatury. Po osuszeniu jeśli zostanie ci tylko żar to i tak musi na niego położyć szczapy drewna dla uzyskania dymu. ok 15-20 min ( mięso osuszam wcześniej w chłodnym pomieszczeniu przy użyciu wentylatora). Jutro będę wędził boczki, szynki i schaby.
  9. Po osuszeniu i ustabilizowaniu temperatury na poziomie 50 st zamykam daszek i reguluję ciąg bocznymi otworami dymowymi . Można także wędzić przy delikatnie uchylonym daszku (dlatego stosuję kliny)
  10. Nigdy nie zdejmuję daszka, zawsze uchylam (mam przygotowane kliny) w ten sposób wilgoć zgromadzona w wędzarni łatwiej wydostaje się na zewnątrz.. Dotyczy to także wędlin i mięsa, które chcemy wędzić. Osuszamy bez dymu.
  11. pm

    Zagadka

    I nie tylko tam. Dodam, że po wojnie (oczywiście tej II ) służyło także w szkolnych pracowniach chemicznych. Szkło laboratoryjne z rozdzielnika + korki musiało starczyć na długo. Nie to co dzisiaj, jeżeli coś jest to na masową skalę.
  12. pm

    Zagadka

    Jeśli mnie pamięć nie myli to to coś służyło do zmiękczania korków. Był to odlew żeliwny i trochę dziwi mnie kolor.
  13. Dla mnie komplet proszę
  14. Prawdziwe cudo. Spróbuje koniecznie, ale po świętach
  15. Jeśli mogę prosić na chomika pami61
  16. Gratuluję! Gdzie to cudo można kupić? (urodziłem się na Pałukach)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.