ja nie twierdze ze to jest zla kielbasa ale ja pamietam wlasnie domowe swiniobicia zprzed kilkunastu lat i z sentymentem wspominam taka kielbase jaka chce zrobic .stad moje poszukiwania sposobu na wykonanie jej.byc moze jest to na dzis nieosiagalne ze wzgledu na pasze jakimi dzis karmi sie swinki a jakimi karmilo sie kiedys .,a to napewno ma duzy wplyw na jakosc miesa.
kupilem dzis 3,5kg lopatki i 1 kg boczku pokroilem to w drobna kostke
dalem 1,5 dkg soli niejodowanej na kilogram miesa ,troche pieprzu, gorczycy ,tartej galki muszkatolowej przestoi to do jutra i zobaczymy co z tego bedzie???????
pozdrawiam wszystkich