Panowie z doświadczeniem pamiętajcie , że to co piszecie ja czytam. Jeżeli można to proszę o trzymanie się tematu. A propo saletry . Pracując przy produkcji barwników tonami był używany nitryt, który był brany przez Panów mieszkających na wsi do peklowania mięsa. Mówili , że jest bardzo mocny i trzeba brać mniej niż saletry kupowanej w sklepie do peklowania. Były to lata siedemdziesiąte. Z wpisów dokonanych przez kolegów z doświadczeniem wyciągłem wniosek , że peklosoli w przepisie z saletrą bieżemy tyle ile w przepisie jest soli zwykłej. Czy moje wnioski sa słuszne??????